Piekło zamarzło. Unia Europejska wycofa się z zakazu aut spalinowych

Zakaz sprzedaży na terenie Unii Europejskiej nowych samochodów z silnikami spalinowymi, który miał wejść w życie w 2035 roku, prawdopodobnie przechodzi do historii. Tak przynajmniej wynika z doniesień Agencji Reutera. Za wrzuceniem do kosza kontrowersyjnego prawa lobbować mieli przede wszystkim Niemcy.

Maciej Sikorski (Sikor)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Piekło zamarzło. Unia Europejska wycofa się z zakazu aut spalinowych

Manfred Weber, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, czyli dominującej siły w Parlamencie Europejskim, podczas konferencji prasowej ogłosił, że w przyszłym tygodniu Komisja Europejska przedstawi zmiany w zakresie zniesienia zakazu wprowadzania na rynek pojazdów z silnikiem spalinowym po 2035 roku. Wtórował mu kanclerz Niemiec Friedrich Merz.

Dalsza część tekstu pod wideo

UE wstrzyma zakaz. Organizacje ekologiczne protestują

Zapowiedź zmian spotkała się już ze słowami krytyki ze strony organizacji proekologicznych oraz części polityków. Przekonują oni, że to kiepska decyzja dla klimatu. Łagodzenie przepisów może, ich zdaniem, oddalić UE od osiągnięcia celów klimatycznych. Jednocześnie pozwoli utrzymać chińskim producentem mocną pozycję na rynku elektryków.

Niemieckim producentom coraz trudniej konkurować z Chińczykami

Problem polega na tym, że europejscy producenci boją się już nie tylko o silną pozycję Chin na rynku pojazdów elektrycznych, ale nawet o swoje istnienie. Coraz częściej pojawiają się doniesienia o kolejnych perturbacjach w przemyśle na Starym Kontynencie. W znacznej mierze dotyczy to sektora motoryzacyjnego, który mierzy się z m.in. spadającą sprzedażą, topniejącymi zyskami, rosnącymi kosztami i w efekcie z koniecznością zamykania zakładów oraz zwolnieniami.

Ofiarami zmian technologicznych i przetasowań na globalnym rynku padają m.in. niemieccy giganci: Volkswagen, BMW czy Mercedes. Najwyraźniej coraz więcej osób za naszą zachodnią granicą zdaje sobie sprawę z tego, że w ciągu dekady firmy te nie będą w stanie przestawić się na produkcję wyłącznie samochodów elektrycznych. A nawet gdyby tego dokonały, to niekoniecznie wyjdą zwycięsko z tej rewolucji. 

Paliwa syntetyczne zamiast energii elektrycznej? 

Skoro niecałkowity zakaz od 2035 roku, to co? Na konkrety trzeba poczekać jeszcze kilka dni. Na razie mowa jest o tym, że elektryfikacja samochodów pozostaje główną ścieżką rozwoju, ale pod uwagę należy też brać inne opcje – np. paliwa syntetyczne. Finalnie to klient ma decydować, czym chce jeździć. Ciekawa zmiana…