Bizpolis.plhttps://www.bizpolis.pl/Fri, 14 Nov 2025 20:18:00 +0100Tematyką portalu BIZPOLIS.PL jest szeroko pojęty biznes - zarówno w ujęciu gospodarczym, jak i indywidualnym. Obejmuje to najświeższe wiadomości, porady i najlepsze oferty.plCopyright (c) OV Grupa sp. z o.o., All Rights ReservedSat, 15 Nov 2025 06:34:54 +0100Bizpolis.plhttps://www.bizpolis.pl/admin@bizpolis.pl (Bizpolis.pl)To nie COVID-19 można się obawiać w tym sezonie. Inny wirus zmutowałhttps://www.bizpolis.pl/zdrowie/to-nie-covid-19-mozna-sie-obawiac-w-tym-sezonie-inny-wirus-zmutowalFri, 14 Nov 2025 20:18:00 +0100https://www.bizpolis.pl/zdrowie/to-nie-covid-19-mozna-sie-obawiac-w-tym-sezonie-inny-wirus-zmutowal<p>Nowy, mocno zmutowany szczep grypy może sprawić, że nadchodzący sezon będzie jednym z najcięższych od dekady – ostrzegają brytyjscy naukowcy.</p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Powodem tych spekulacji jest nowy szczep wirusa grypy, który przeszedł większe niż zazwyczaj zmiany genetyczne. Co istotne, <strong>doszło do nich w środku minionego lata</strong>, a nie wcześniej, jak zazwyczaj się to dzieje. W efekcie <strong>obecnie stosowane szczepionki mogą nie być tak dobrze dopasowane do krążących odmian</strong>, jak w poprzednich latach.</p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Mimo to <strong>brytyjscy eksperci zdecydowanie zachęcają do szczepień i to bez zwłoki</strong>. Zwracają uwagę, że nawet częściowo dopasowana szczepionka zapewnia lepszą ochronę przed infekcją niż jej całkowity brak. Podkreślają, że zaszczepienie się nadal znacząco zmniejsza ryzyko ciężkiego przebiegu choroby.</p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">"Choćby częściowa ochrona jest lepsza niż żadna" – przekonuje prof. Nicola Lewis, dyrektorka World Influenza Centre we Francis Crick Institute. Zaznacza, że dotyczy to przede wszystkim osób najbardziej zagrożonych powikłaniami pogrypowymi, takich jak seniorzy, pacjenci z obniżoną odpornością oraz osoby z chorobami przewlekłymi, w tym astmą, cukrzycą i schorzeniami serca. W ich <strong>przypadku szczepienie może wyraźnie zmniejszyć ryzyko ciężkiego przebiegu choroby i konieczności hospitalizacji</strong>.</p><p><h3 class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">H3N2 pod szczególną obserwacją</h3></p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Jak informuje prof. Derek Smith z University of Cambridge, największe zmiany dotyczą sezonowego szczepu wirusa oznaczonego symbolem H3N2. "Jest niemal pewne, że rozprzestrzeni się on po świecie i to szybciej niż zwykle" – twierdzi specjalista, wskazując na wysokie ryzyko szerokiej transmisji.</p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Patogen ten jest obecnie intensywnie badany, jednak już pojawiają się podejrzenia, że dzięki mutacjom może skuteczniej wymykać się odpowiedzi immunologicznej organizmu. Taka zdolność "ucieczki" przed odpornością oznaczałaby<strong> większą skuteczność zakażania i szybsze rozprzestrzenianie się wirusa w porównaniu z poprzednimi sezonami grypowymi.</strong></p><p><h3 class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Wcześniejszy niż zwykle szczyt zachorowań</h3></p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">W Anglii szczyt zachorowań na grypę <strong>zazwyczaj przypadał na okres od grudnia do lutego</strong>. W tym roku sytuacja wygląda inaczej – liczba wykrywanych zakażeń <strong>zaczęła rosnąć już pod koniec października</strong>, co zdaniem ekspertów może świadczyć o silniej nasilonym sezonie.</p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">"Podejrzewam, że ten sezon może być bardziej nasilony" – zapowiada prof. Nicola Lewis. Jej zdaniem obserwowane obecnie wskaźniki wskazują, że fala grypy może nadejść wcześniej i mieć cięższy przebieg niż w poprzednich latach.</p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Podobnie ocenia sytuację prof. Christopher Fraser z Pandemic Sciences Institute na University of Cambridge. "Jest wysoce prawdopodobne, że to będzie ciężki sezon grypowy i pojawi się wcześniej niż zwykle. Być może najgorszy od dekady" – mówi prof. Fraser, zwracając uwagę na połączenie wczesnego startu sezonu z pojawieniem się nowej mutacji.</p>Donald Tusk liczy na zyski. Był na placu budowyhttps://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/donald-tusk-liczy-na-zyski-byl-na-placu-budowyFri, 14 Nov 2025 19:03:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/donald-tusk-liczy-na-zyski-byl-na-placu-budowy<p>Donald Tusk pojawił się na terenie budowy szybu KGHM w Retkowie. Liczy, że inwestycja ta opłaci się wszystkim. Przy okazji poruszył temat podatku od kopalin.</p><p>Donald Tusk podczas wizyty na Dolnym Śląsku poruszył kilka istotnych tematów. Wypowiedział się między innymi na temat otwarcia granicy polsko-białoruskiej. Jednak głównym punktem jego wizyty w Zagłębiu Miedziowym był KGHM i jego nowe inwestycje.</p><p>W ostatnim czasie KGHM pracuje nad projektami Retków, Gaworzyce i GG-2 "Odra". Szacowany <strong>koszt budowy trzech szybów ma wynieść ok. 9 mld zł,</strong> jednak inwestycje te mają przełożyć się na stabilność funkcjonowania Kombinatu w perspektywie długoterminowej. </p><p><strong>- Musimy myśleć w kategorii takiej strategicznej, w perspektywie nie roku, nawet nie pięciu lat. </strong>Nasze huty, które przerabiają polską miedź, muszą mieć co robić także w przyszłości, nie tylko za właśnie dwa, trzy lata, ale miedź jest także absolutnie strategicznym surowcem – powiedział Tusk. </p><p><h3>Obniżenie podatku od kopalin</h3></p><p>Jak czytamy w PAP, Donald Tusk odniósł się do kwestii obniżenia podatku miedziowego. Zgodnie z planami rządu, od 2026 r. podatek ma zostać obniżony. Przełoży się do na mniejsze kwoty, zasilające budżet krajowy. W 2026 r. wpływy do budżetu zmaleją o ok. 500 mln zł, a w 2027 i 2028 r. wpływy zmniejszą się o 750 mln w każdym z lat.</p><p>- Zdajemy sobie sprawę, że z jednej strony ten podatek, który zawsze był takim trochę przytłaczającym ciężarem dla KGHM, to nie jest nic oryginalnego. To nie jest polski wynalazek, a miedź jest własnością całego narodu, więc w jakiś sposób cała Polska musi korzystać z tej miedzi. Ale z drugiej strony KGHM musi się rozwijać. Dlatego podjęliśmy już tę decyzję o tym, aby podatek był mniejszym ciężarem dla KGHM. I jestem absolutnie otwarty na rozmowę, aby w perspektywie czasu, wraz z postępem robót, ten kontekst podatkowy był coraz bardziej korzystny z punktu widzenia KGHM. To jest w interesie nie tylko firmy, ale w interesie nas wszystkich – podsumował temat podatku premier. </p>MON wyda dziesiątki miliardów złotych na nowy sprzęt. Wiadomo, co kupiąhttps://www.bizpolis.pl/wiadomosci/mon-kupi-jeszcze-wiecej-sprzetu-dziesiatki-miliardow-zlotychFri, 14 Nov 2025 18:04:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/mon-kupi-jeszcze-wiecej-sprzetu-dziesiatki-miliardow-zlotych<p>Ministerstwo Obrony Narodowej wyda do końca roku jeszcze kilkadziesiąt milionów złotych na zakup sprzętu wojskowego. Jak informuje “Rzeczpospolita”, ostateczna kwota, mimo że spektakularna, ostatecznie będzie niższa niż w poprzednim roku.</p><p>Polska się zbroi. Za zakupy dla polskiej armii odpowiada Agencja Uzbrojenia, a ta, jak zauważa “Rzeczpospolita” wyłoży w tym roku łącznie ponad 80 mld zł.</p><p><h3>Co Polska kupi za te pieniądze?</h3></p><p>Na liście znajdują się kontrakty na między innymi 111 BWP Borsuk, 3 satelity ICEye, zakup 180 czołgów K2. Sama modernizacja samolotów F-16 to wydatek ok. 15 mld zł. To są główne inwestycje, a jeśli doliczymy te mniejsze, to wychodzi ok. 80 mld zł. Co istotne, aż 20 mld zł z tej kwoty trafia do polskich firm, przeważnie z Polskiej Grupy Zbrojeniowej. </p><p>W ostatnich latach MON najwięcej zakupów dokonywał zimą. W planach jest jeszcze podpisanie kolejnych umów wykonawczych w ramach programów Wisła i Narew, a w ciągu nadchodzących tygodni MON przedstawi szczegóły na temat zakupu elementów systemu antydronowego.</p><p>MON chce w tym roku dokupić kolejne pociski powietrze–powietrze i bomby dla polskich samolotów oraz zawrzeć umowę na wozy zabezpieczenia technicznego dla czołgów Abrams. Nie zostanie natomiast sfinalizowany kontrakt na trzy okręty podwodne, bo dopiero trwa analiza ofert złożonych do końca października przez sześciu oferentów.</p>Co z tym systemem kaucyjnym? W Żabkach wyrastają pierwsze butelkomatyhttps://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/zakupy/co-z-tym-systemem-kaucyjnym-w-zabkach-wyrastaja-pierwsze-butelkomatyFri, 14 Nov 2025 17:11:00 +0100https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/zakupy/co-z-tym-systemem-kaucyjnym-w-zabkach-wyrastaja-pierwsze-butelkomaty<p>System kaucyjny na opakowania po napojach obowiązuje w Polsce od 1 października 2025 roku. Jednak nadal na próżno można szukać jego zastosowania w rzeczywistości.</p><p>Od 1 października do 31 grudnia 2025 roku trwa okres przejściowy – w sklepach znajdziemy zarówno opakowania z oznaczeniem systemu kaucyjnego, jak i produkty wyprodukowane wcześniej bez takich oznaczeń. <a href="https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/system-kaucyjny-potrzebuje-czasu-moze-pol-roku-a-moze-nawet-troszke-dluzej">System kaucyjny potrzebuje czasu</a>. Powoli do sklepów zaczynają także trafiać automaty, w których będzie można oddawać opakowania kaucyjne.</p><p><h3>Co u Biedronki i Lidla?</h3></p><p>Jednym z pionierów wśród sieci handlowych montujących te automaty jest Biedronka. Nawiązała ona <a href="https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/zakupy/biedronka-idzie-na-rekord-chodzi-o-system-kaucyjny">współpracę z firmą RVM Systems na instalację recyklomatów</a>. Umowa między partnerami jest największym kontraktem tego rodzaju w Polsce, zarówno pod względem liczby urządzeń, jak i skali przedsięwzięcia.</p><p>Biedronka ma plany ambitne, bowiem do końca roku<strong> planuje zainstalować ponad 3 tysiące urządzeń</strong>, czyli w zdecydowanej większości sklepów, których jest około 3800 na terenie całego kraju. Tempo instalacji wynosi obecnie ponad 200 automatów tygodniowo.</p><p>Lidl planuje instalację butelkomatów we wszystkich swoich sklepach, których jest obecnie około 1000 w całej Polsce.</p><p><h3>A co z Żabką?</h3></p><p>Jak podaje Żabka na swojej stronie internetowej, w sklepach tej sieci można oddawać zarówno butelki i puszki kaucyjne, jak i te nieposiadające kaucji. Za każde z nich otrzymasz <strong>50 żappsów, a za opakowania posiadające znaczek kaucji dodatkowo zwrot kaucji w postaci 50 groszy</strong>.</p><p><img src="https://pliki.bizpolis.pl/file/1136/original.jpg" alt="" loading="lazy" data-image-id="1136" data-image-squared="false" data-image-description="Butelkomat%20w%20jednym%20z%20warszawskich%20sklep%C3%B3w%20%C5%BBabka"></p><p>System jeszcze nie wygląda na aktywny, ale w Żabkach zaczynają pojawiać się już pierwsze butelkomaty. Najwyższa pora, bo za półtora miesiąca zakończy się okres przejściowy systemu kaucyjnego w Polsce i sprzedawcy będą mieli obowiązek butelki kaucyjne przyjmować.</p>KGHM chwali się zyskami. Kurs akcji to potwierdzahttps://www.bizpolis.pl/rynek/gielda/kghm-chwali-sie-zyskami-kurs-akcji-to-potwierdzaFri, 14 Nov 2025 16:18:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/gielda/kghm-chwali-sie-zyskami-kurs-akcji-to-potwierdza<p>KGHM informuje o zysku EBITDA wypracowanym w pierwszych trzech kwartałach 2025 r. Zysk względem roku ubiegłego jest imponujący. </p><p>Grupa Kapitałowa KGHM chwali się zyskiem operacyjnym EBITDA. Dla trzech pierwszych kwartałów 2025 r. wyniósł on 7,2 mld zł. Oznacza to wzrost o 16 proc. w ujęciu rocznym. <strong>Zysk netto w tym okresie wyniósł 1 mld zł</strong>, a przychód 25,9 mld. </p><p>Korzystne wyniki finansowe udało się osiągnąć mimo<strong> niższej o 3 proc. produkcji miedzi</strong> – w trzech pierwszych kwartałach 2025 r. wyprodukowano 526,4 tys. ton tego surowca. Obniżona produkcja była związana z realizacją remontu Huty Miedzi Głogów II oraz sprzedażą kopalni McCreedy West w Kanadzie w lutym 2025 r. </p><p><h3>Niespodziewany wzrost produkcji</h3></p><p>Oprócz miedzi KGHM wyprodukował 993 tony srebra metalicznego i 4,1 mln funtów molibdenu. Wzrost produkcji tego ostatniego wyniósł 95 proc. i wynika on z wyższej o 41 proc. koncentracji tego metalu w złożach.</p><p><h3>Dobra sytuacja KGHM na giełdzie</h3></p><p>Wysokie przychody i zysk Grupy Kapitałowej KGHM wiąże się z korzystnym kursem akcji. Dokładnie rok temu jedna akcja miedziowego giganta kosztowała 131,10 zł. Dziś trzeba za nią zapłacić 189 zł.<strong> Oznacza to wzrost o ok. 44 proc. w ciągu roku. </strong></p>Skandal w szpitalu. Tonie w długach, a czterech lekarzy zarabia 10 mln zł roczniehttps://www.bizpolis.pl/zdrowie/skandal-w-szpitalu-tonie-w-dlugach-a-czterech-lekarzy-zarabia-10-mln-zl-rocznieFri, 14 Nov 2025 15:01:00 +0100https://www.bizpolis.pl/zdrowie/skandal-w-szpitalu-tonie-w-dlugach-a-czterech-lekarzy-zarabia-10-mln-zl-rocznie<p>Gdybym miał zadłużoną firmę, to raczej nie szastałbym pieniędzmi. Do tej kwestii nieco inaczej podchodzi szpital w Kaliszu. Można rzec, że jest to dość awangardowe podejście.</p><p>Jak informuje “Gazeta Wyborcza”, w Kaliszu funkcjonuje szpital zadłużony na ponad 40 mln zł, który wypłaca czterem najlepiej zarabiającym lekarzom łącznie 10 mln zł rocznie. Jeden z lekarzy ma mieć “unikalne” zdolności.</p><p><h3>40 mln zł długu</h3></p><p>Najpierw kilka słów o samym zadłużeniu. Szpital w Kaliszu przegrał kilka procesów i musi między innymi wypłacić 240 pielęgniarkom wyrównanie z odsetkami wraz z kosztami sądowymi (37,5 mln zł). Dodatkowo ok. 50 fizjoterapeutów powinno otrzymać odszkodowanie za nierówne traktowanie pracownika (1,5 mln zł). Co więcej, NFZ oczekuje, że szpital odda ponad 1 mln zł za pobrane środki, które się nie należały (720 tys. zwrotu i 347 tys. kary). Słowem: 40 mln długu.</p><p>Nowy dyrektor spłacił część mniejszych długów szpitala i dogadał się z pielęgniarkami, ale nadal czterech lekarzy dostaje razem około 10 mln zł rocznie. Jedna z pielęgniarek w rozmowie z “Gazetą Wyborczą” nazwała całą sytuację “chorą”.</p><p><h3>2,5 mln zł rocznie za "unikalne uprawnienia"</h3></p><p>Jeden z tych lekarzy – były zastępca dyrektora ds. lecznictwa, ginekolog – ma ok. 2,5 mln zł rocznie. Dyrektor przyznaje, że ma “unikalne uprawnienia”, ale też “unikalne dochody”.</p><p>Mimo tak wysokich stawek szpital od dłuższego czasu bezskutecznie szuka lekarza na jego miejsce (kierownik położnictwa, ginekologii i ginekologii onkologicznej). Podobne, bardzo wysokie zarobki – ok. 2,5 mln zł rocznie – mają jeszcze trzej inni specjaliści z kardiologii i neurochirurgii.</p>Otwarcie granicy z Białorusią. Donald Tusk podał terminhttps://www.bizpolis.pl/wiadomosci/otwarcie-granicy-z-bialorusia-donald-tusk-podal-terminFri, 14 Nov 2025 14:31:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/otwarcie-granicy-z-bialorusia-donald-tusk-podal-termin<p>Donald Tusk w trakcie briefingu w KGHM poinformował o otwarciu granicy z Białorusią. Przejścia będą monitorowane w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa.</p><p>Podczas Briefingu w KGHM Donald Tusk poruszył temat zamkniętej granicy między Polską a Białorusią. Potwierdził, że przejścia graniczne w Bobrownikach i Kuźnicy zostaną otwarte niebawem.</p><p><strong>"Potwierdzam – na początku tygodnia, tak ja zapowiadałem, te przejścia zostaną otwarte"</strong> - powiedział Tusk, cytowany przez Polską Agencję Prasową.</p><p><h3>Otwarcie granicy z Białorusią a bezpieczeństwo</h3></p><p>Otwarcie przejść granicznych w Bobrownikach i Kuźnicy nie oznacza jednak powrotu pełnego zaufania do Białorusi. Premier zaznaczył, że władze będą monitorować, czy decyzja ta będzie miała wpływ na bezpieczeństwo Polski.</p><p>Granica z Białorusią została zamknięta we wrześniu w związku z rosyjsko-białoruskimi manewrami wojskowymi "Zapad". Pod koniec października Donald Tusk zapowiadał, że przed końcem roku będziemy gotowi na otwarcie granicy. Wszyscy zainteresowani możliwością przedostania się na Białoruś powinni zatem wyczekiwać oficjalnych komunikatów władz w najbliższych dniach.</p>Dwa polskie miasta wśród 100 najlepszych na świecie. Warszawa? Szczerze, nie wierzęhttps://www.bizpolis.pl/nieruchomosci/dwa-polskie-miasta-wsrod-100-najlepszych-na-swiecie-warszawa-szczerze-nie-wierzeFri, 14 Nov 2025 14:07:00 +0100https://www.bizpolis.pl/nieruchomosci/dwa-polskie-miasta-wsrod-100-najlepszych-na-swiecie-warszawa-szczerze-nie-wierze<p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Polskie miasta znalazły się w rankingu 100 najlepszych miejsc do życia. Warszawa wyraźnie w górę, a Kraków z lekkim spadkiem.</p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Warszawa i Kraków ponownie znalazły się w prestiżowym zestawieniu <strong>World’s Best Cities</strong>, obejmującym sto najlepszych miast do życia na świecie. Jego opracowaniem zajmują się eksperci z firmy doradczej Resonance Consultancy we współpracy z firmą badawczą Ipsos. W tegorocznej edycji rankingu, przygotowywanego przez firmę Resonance, stolica Polski odnotowała wyraźny awans, podczas gdy Kraków zanotował spadek. Na szczycie listy niezmiennie pozostają Londyn, Nowy Jork i Paryż.</p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Zestawienie ma charakter globalny i powstaje na podstawie <strong>danych z ponad 400 miast.</strong> W czołówce nie doszło do dużych przetasowań: pierwsze miejsca zajmują <strong>Londyn, Nowy Jork oraz Paryż, które konsekwentnie przyciągają zarówno turystów, jak i biznes oraz środowiska akademickie i artystyczne</strong>.</p><p><h3 class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Warszawa i Kraków na liście światowych metropolii</h3></p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Twórcy rankingu poszukują odpowiedzi na pytanie, w których miastach żyje się najlepiej, a także gdzie najchętniej lokują się inwestorzy, twórcy czy specjaliści z różnych branż. Analiza obejmuje ośrodki, które są zarazem centrami życia codziennego, jak i ważnymi punktami na mapie turystycznej oraz biznesowej.</p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Metodologia <strong>World’s Best Cities łączy twarde dane ekonomiczne z opiniami mieszkańców i gości</strong>. Ocenie poddawane są m.in. <strong>jakość infrastruktury, oferta spędzania wolnego czasu, atrakcyjność turystyczna, a także potencjał gospodarczy i innowacyjny</strong>. Wszystkie wskaźniki pogrupowano w trzy główne kategorie: warunki życia, poziom sympatii i rozpoznawalność miasta oraz jego siłę ekonomiczną.</p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Autorzy raportu zaznaczają, że podobnie jak w poprzednich edycjach, <strong>w zestawieniu nie uwzględniono rosyjskich miast ze względu na trwającą agresję tego kraju wobec Ukrainy</strong>.</p><p><h3 class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Warszawa z mocnym awansem i rosnącą ofertą kulturalną</h3></p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2"><strong>Warszawa odnotowała w tym roku znaczącą poprawę pozycji.</strong> Stolica przesunęła się z <strong>74. miejsca zajmowanego w poprzednim roku na 43. pozycję</strong> w najnowszym notowaniu. Tak wyraźny skok świadczy o postępujących zmianach w postrzeganiu miasta przez mieszkańców i odwiedzających, a także o wzmocnieniu jego pozycji wśród globalnych metropolii.</p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Według autorów zestawienia jednym z kluczowych czynników wpływających na awans jest rozwijająca się scena kulturalna stolicy. Zwracają oni uwagę na poszerzającą się ofertę instytucji kultury oraz nowe inwestycje. W raporcie podkreślono m.in. otwarcie <strong>Muzeum Sztuki Nowoczesnej na Placu Defilad</strong>, które ma wzmacniać rolę centrum miasta jako ważnego punktu na mapie kulturalnej.</p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Eksperci wskazują również na poprawiającą się infrastrukturę miejską. Warszawa znalazła się w pierwszej dwudziestce miast uznawanych za <strong>szczególnie sprzyjające pieszym i rowerzystom, co według twórców rankingu podnosi jakość życia i komfort codziennego funkcjonowania</strong>. Zauważono także, że mieszkańcy stolicy należą do najlepiej wykształconych wśród dużych miast świata i wyróżniają się bardzo dobrym stanem zdrowia.</p><p><h3 class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Kraków z niższą pozycją, ale wciąż silną marką</h3></p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Kraków, który w poprzedniej edycji <strong>rankingu plasował się na 60. miejscu, w tym roku spadł na 71. pozycję</strong>. Pomimo spadku w tabeli, autorzy raportu podkreślają, że miasto nadal utrzymuje status jednego z najważniejszych ośrodków w regionie, łączącego historię z nowoczesnością. Krakowowi udaje się zachować unikalny, historyczny charakter, przy jednoczesnym dynamicznym rozwoju nowoczesnych sektorów gospodarki.</p><p><h3 class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Silna pozycja Europy w globalnej czołówce</h3></p><p class="my-2 [&amp;+p]:mt-4 [&amp;_strong:has(+br)]:inline-block [&amp;_strong:has(+br)]:pb-2">Pierwszą dziesiątkę najlepszych miast do życia uzupełniają <strong>Tokio, Madryt, Singapur, Rzym, Dubaj, Berlin i Barcelona</strong>. Zestawienie pokazuje wyraźną przewagę europejskich metropolii w ścisłej światowej czołówce – miasta ze Starego Kontynentu zajmują więcej niż połowę miejsc w top 10.</p>Koneserzy “małpek” – szykujcie kasę. Rząd da wam po kieszenihttps://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/zakupy/koneserzy-malpek-szykujcie-kase-rzad-da-wam-po-kieszeniFri, 14 Nov 2025 13:03:00 +0100https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/zakupy/koneserzy-malpek-szykujcie-kase-rzad-da-wam-po-kieszeni<p>Wkrótce mają zapaść ważne decyzje dotyczące tak zwanych “małpek”. Wiceminister finansów wysłał jasny sygnał w rozmowie z piątkowym “Pulsem Biznesu”.</p><p>Na liście produktów, których cena może wkrótce wzrosnąć, znalazły się tak zwane “małpki”. Wszystko wskazuje na to, że rząd ma jakieś plany wobec alkoholu sprzedawanego w małych butelkach.</p><p><h3>Wygląda na to, że "małpki" będą droższe</h3></p><p>Wskazują na to słowa wiceministra finansów Jarosława Nenemana. W rozmowie z piątkowym “Pulsem Biznesu” poinformował, że “wkrótce zapadną decyzje” w sprawie podniesienia cen “małpek”.</p><p>Wiceminister odniósł się także do planowanego <a href="https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/zakupy/ceny-piwa-wodki-wina-i-innych-alkoholi-w-gore-w-2026-roku-wzrasta-akcyza">podniesienia akcyzy na alkohol</a>. W ocenie wiceministra ta propozycja jest "niewiele wyższa od zaplanowanych i zapisanych w ustawie już wcześniej".</p><p>Dodał również, że "wzrost cen alkoholu nie nadąża za wzrostem dochodów”. Chodzi o to, że mając średni dochód, można z roku na rok kupić coraz więcej alkoholu. </p><p><h3>"Małpki" w systemie kaucyjnym?</h3></p><p>Ale jest coś jeszcze, o czym wiceminister nie wspomniał. Chodzi o <a href="https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/zakupy/system-kaucyjny-ma-juz-miesiac-czy-ktos-widzial-zwrotne-butelki">system kaucyjny</a>. Otóż Ministerstwo Klimatu i Środowiska poruszyło kwestię <a href="https://www.bizpolis.pl/rynek/prawo/system-kaucyjny-do-zmiany-ministerstwo-komentuje">wprowadzenia “małpek” do systemu kaucyjnego</a> i niewykluczone, że w 2026 r. zapadną kolejne ważne decyzje w tej sprawie.</p><blockquote> <p>Decyzja o ewentualnej inicjatywie ustawodawczej zostanie podjęta w 2026 r. Niemniej najpierw system kaucyjny musi w pełni ruszyć, tak aby możliwa była ocena jego efektywności w aktualnej formie.</p> <footer>MKiŚ</footer></blockquote>USA igrają z chińskim smokiem. Tajwan dostanie potężne wsparciehttps://www.bizpolis.pl/wiadomosci/usa-igraja-z-chinskim-smokiem-tajwan-dostanie-potezne-wsparcieFri, 14 Nov 2025 12:32:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/usa-igraja-z-chinskim-smokiem-tajwan-dostanie-potezne-wsparcie<p>Stany Zjednoczone zgodziły się na sprzedaż Tajwanowi części zamiennych i komponentów do samolotów wojskowych o wartości 330 mln dolarów.</p><p>To pierwsza taka transakcja od momentu objęcia urzędu przez prezydenta Donalda Trumpa, co zauważa agencja Reutera. Decyzja ma znaczenie zarówno dla możliwości obronnych Tajwanu, jak i dla relacji Waszyngton–Pekin.</p><p>Według informacji przekazanych przez Pentagon pakiet <strong>obejmuje elementy niezbędne do utrzymania w gotowości bojowej tajwańskiej floty myśliwców i maszyn transportowych</strong>. Transakcja ma charakter wsparcia technicznego i logistycznego dla użytkowanych już systemów.</p><p>Władze w Tajpej podkreślają, że <strong>wzmocni to zdolność wyspy do reagowania na naruszanie jej przestrzeni powietrznej przez Chińską Republikę Ludową</strong>. Wyspa traktuje tego typu zakupy jako element utrzymania zdolności odstraszania i bieżącej obrony.</p><p><h3>USA prawnie zobowiązane do wsparcia obrony Tajwanu</h3></p><p>Stany Zjednoczone formalnie nie utrzymują stosunków dyplomatycznych z Tajwanem, jednak obowiązuje je ustawowy wymóg dostarczania wyspie środków do obrony. W tym kontekście zatwierdzona <strong>sprzedaż wpisuje się w dotychczasową praktykę amerykańskiej polityki wobec Tajwanu</strong>. Wsparcie to ma formę dostaw uzbrojenia, części zamiennych oraz szeroko rozumianej współpracy obronnej.</p><p>Pentagon wyjaśnił w komunikacie, że celem transakcji jest utrzymanie sprawności tajwańskich samolotów. Jak podano, "proponowana sprzedaż zwiększy zdolność odbiorcy do odparcia bieżących i przyszłych zagrożeń poprzez utrzymanie gotowości bojowej floty F-16 i C-130 oraz innych maszyn".</p><p><h3>Ostra reakcja Chin na decyzję USA</h3></p><p>Ogłoszenie decyzji <strong>Stanów Zjednoczonych i Tajwanu wywołało negatywną reakcję Pekinu</strong>. Władze Chińskiej Republiki Ludowej wyraziły <strong>niezadowolenie i sprzeciw wobec planowanej sprzedaży</strong>. Kwestia uzbrojenia dla Tajwanu pozostaje<strong> jednym z najbardziej wrażliwych tematów</strong> w relacjach między Chinami a USA.</p><p>Rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Lin Jian, cytowany przez AFP, przypomniał, że dla Pekinu sprawa Tajwanu ma charakter fundamentalny. Jak zaznaczył, "kwestia Tajwanu leży u podstaw fundamentalnych interesów Chin i stanowi absolutną czerwoną linię w stosunkach chińsko-amerykańskich". Podkreślił również, że Chiny są gotowe podjąć wszelkie niezbędne kroki w celu "zdecydowanej obrony swojej suwerenności, bezpieczeństwa narodowego i integralności terytorialnej".</p>Już oficjalnie. Tyle wyniosła inflacja w październikuhttps://www.bizpolis.pl/rynek/wyniki-statystyki/juz-oficjalnie-tyle-wyniosla-inflacja-w-pazdziernikuFri, 14 Nov 2025 12:07:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/wyniki-statystyki/juz-oficjalnie-tyle-wyniosla-inflacja-w-pazdzierniku<p>Główny Urząd Statystyczny publikuje pełne dane na temat inflacji w październiku 2025 r. Zaskoczenia nie ma – odczyt jest zgodny z publikowanym wcześniej szybkim szacunkiem GUS.</p><p>Oficjalnie inflacja w październiku wyniosła 2,8 proc. Główny Urząd Statystyczny dodaje, że w relacji miesiąc do miesiąca ceny wzrosły o 0,1 proc.</p><p>Jeśli wnikniemy w szczegóły, to zobaczymy kilka ciekawych zmian. Oto wybrane kategorie, które składają się na inflację w październiku oraz porównanie z wrześniem:</p><p><h3>Inflacja w październiku w szczegółach</h3></p><p><ul> <li>Inflacja CPI: 2,8 proc. rdr; 0,1 proc. mdm.</li> <li>Inflacja towarów: 1,7 rdr; -0,2 mdm.</li> <li>Inflacja usług: 5,6 rdr; 0,3 mdm.</li> <li>Żywność i napoje bezalkoholowe: 3,4 rdr; 0,0 mdm.</li> <li>Napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe: 7,0 rdr; 0,5 mdm.</li> <li>Odzież i obuwie: -1,1 rdr; 3,2 mdm.</li> <li>Użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii: 4,2 rdr; 0,4 mdm.</li> <li>Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego: -1,1 rdr; -0,4 mdm.</li> <li>Zdrowie: 4,9 rdr; 0,0 mdm.</li> <li>Transport: -2,3 rdr; 0,3 mdm.</li> <li>Łączność: 5,4 rdr; 0,0 mdm.</li> <li>Rekreacja i kultura: 2,0 rdr; -1,0 mdm.</li> <li>Edukacja: 6,2 rdr; 1,5 mdm.</li> <li>Restauracje i hotele: 5,5 rdr; 0,1 mdm.</li> <li>Inne towary i usługi: 0,8 rdr; -0,5 mdm.</li> </ul></p>Co Polacy najczęściej kradną ze sklepów? To oczywistehttps://www.bizpolis.pl/rynek/wyniki-statystyki/co-polacy-najczesciej-kradna-ze-sklepow-to-oczywisteFri, 14 Nov 2025 11:31:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/wyniki-statystyki/co-polacy-najczesciej-kradna-ze-sklepow-to-oczywiste<p>W sieci pojawiły się ciekawe badania na temat kradzieży w handlu detalicznym. Na uwagę zasługuje skala zjawisko oraz to, co najczęściej kradną Polacy.</p><p>Szkoła Główna Handlowa i Checkpoint Systems rozpoczęły projekt badawczy “Przełamując tabu kradzieży w handlu detalicznym”, aby lepiej zrozumieć skalę zjawiska oraz sposoby jego ograniczania.</p><p>W badaniu uczestniczyło 201 przedstawicieli handlu detalicznego, w tym 121 z małych i 80 z dużych sklepów. Byli to głównie dyrektorzy i menedżerowie odpowiedzialni za bezpieczeństwo, operacje, finanse i logistykę. Co prawda poziom strat nieznanych nie zmienił się w połowie badanych firm na przestrzeni ostatnich trzech lat, jednak aż 23 proc. firm odnotowało większe straty. Oto garść ciekawych danych.</p><p><h3>Co jest najczęściej kradzione?</h3></p><p>Wśród najczęściej kradzionych towarów dominują produkty spożywcze (23 proc.), produkty akcyzowe (20 proc.) oraz odzież, obuwie i tekstylia (16 proc.). Najczęściej w tych grupach giną cukierki i słodycze (14 proc.), alkohol (13 proc.) oraz odzież z wyłączeniem bielizny (9 proc.). </p><p>Te właśnie kategorie, ze względu na dużą popularność, łatwą dostępność na półkach i wysoką jednostkową wartość, generują największe straty finansowe dla sprzedawców: produkty spożywcze odpowiadają za 23 proc. strat, akcyzowe za 21 proc., a odzież i tekstylia za 18 proc.</p><p><h3>Profil złodzieja</h3></p><p>53 proc. badanych firm wskazało, że kradną głównie osoby w wieku 20–40 lat. Osoby powyżej 40 lat stanowią 11,9 proc., poniżej 19 lat stanowią  2,2 proc., a powyżej 60 lat zaledwie 0,3 proc.</p><p>33 proc. respondentów nie potrafiło wskazać dominującej grupy wiekowej. 83 proc. kradzieży popełniają sprawcy przypadkowi, a 2 proc. zorganizowane grupy przestępcze.</p>Odkryto jedne z największych złóż złota na świecie. Oj ktoś tu się wzbogacihttps://www.bizpolis.pl/rynek/surowce-i-energetyka/odkryto-jedne-z-najwiekszych-zloz-zlota-na-swiecie-oj-ktos-tu-sie-wzbogaciFri, 14 Nov 2025 11:03:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/surowce-i-energetyka/odkryto-jedne-z-najwiekszych-zloz-zlota-na-swiecie-oj-ktos-tu-sie-wzbogaci<p>Brytyjska spółka Shanta Gold poinformowała o odkryciu jednego z najbogatszych złóż złota w historii Kenii i całej Afryki.</p><p><strong>Według szacunków jego wartość wynosi 5,29 mld dolarów.</strong> Odkrycie w zachodniej części kraju może diametralnie zmienić pozycję Kenii w afrykańskim przemyśle wydobywczym. Precyzyjniej, złoże leży w hrabstwie Kakamega, gdzie <strong>złoto wydobywano już w czasach kolonialnych</strong>.</p><p>O jego odnalezieniu firma powiadomiła<strong> w raporcie skierowanym do kenijskich władz górniczych</strong>. Shanta Gold wskazała, że prowadziła w tym regionie <strong>wieloletnie badania geologiczne</strong>, które doprowadziły do potwierdzenia obecności rudy o wyjątkowo wysokiej jakości.</p><p>Brytyjski koncern<strong> zapowiada inwestycję przekraczającą 200 mln dolarów w rozwój kopalni oraz zakładu przetwarzania wydobytego surowca</strong>. Według wstępnych planów eksploatacja złoża ma potrwać co najmniej osiem lat.</p><p><h3>Perspektywy dla gospodarki Kenii</h3></p><p>Przedstawiciele Shanta Gold podkreślają, że projekt <strong>przyniesie znaczące korzyści lokalnej gospodarce</strong>, w tym <strong>wzrost zatrudnienia i dodatkowe wpływy budżetowe</strong>. Jak poinformowano, spółka zamierza przekazać kenijskiemu <strong>rządowi około 1 proc. wartości odkrytego złota w formie opłat i podatków</strong>. W ocenie firmy przedsięwzięcie może stać się impulsem dla całego sektora wydobywczego, który obecnie odpowiada za mniej niż 1 proc. produktu krajowego brutto Kenii.</p><p>Koncern zaznaczył, że nowe złoże ma potencjał, by uczynić z Kenii jednego z głównych producentów złota w regionie, dotychczas zdominowanym <strong>przez Tanzanię i Sudan</strong>.</p><p><h3>Afryka na mapie złotego wydobycia</h3></p><p>W skali kontynentu największym <strong>producentem złota pozostaje Ghana,</strong> <strong>z rocznym wydobyciem przekraczającym 140 to</strong>n. W czołówce znajdują się także <strong>Republika Południowej Afryki, Mali, Burkina Faso, Tanzania oraz Wybrzeże Kości Słoniowej</strong>.</p>Chcesz kupić smartfon? Lepiej się pospiesz, od 1 stycznia nowa opłatahttps://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/podatki-i-zus/chcesz-kupic-smartfon-w-2026-r-bedzie-drozej-dzieki-nowej-oplacieFri, 14 Nov 2025 10:25:07 +0100https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/podatki-i-zus/chcesz-kupic-smartfon-w-2026-r-bedzie-drozej-dzieki-nowej-oplacie<p>Ta opłata nie jest podatkiem, mimo że brzmi jak podatek. Teoretycznie zapłaci go producent, ale eksperci ostrzegają, że opłata zostanie przerzucona na klientów, czyli nas wszystkich.</p><p>Bez telefonu jak bez ręki. To w praktyce urządzenie, <strong>bez którego trudno jest funkcjonować we współczesnym świecie</strong>. Zmieniamy więc telefony jak rękawiczki, szukamy nowych, lepszych modeli. Jeśli planujesz zakup w 2026 r., to <strong>przygotuj się na to, że może być drożej.</strong></p><p><h3>Nowa opłata w 2026 r.</h3></p><p>Wszystko za sprawą opłaty reprograficznej. Rząd pracuje bowiem nad nowelizacją rozporządzenia. F<strong>ormalnie nie mamy do czynienia z podatkiem</strong>, lecz właśnie takie określenie dość często pada – podatek od smartfonów. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego deklaruje, że<strong> opłata nie wpłynie ani na budżet państwa, ani na budżet samorządów</strong>.</p><p>Założenia są następujące: <strong>opłata ma być pobierana od 1 stycznia 2026 r.</strong> Dotyczy ona tych urządzeń, które <strong>mogą kopiować utwory na własny użytek</strong>. Chodzi o np. <strong>smartfony (z pamięcią min. 32 GB), tablety, laptopy, komputery stacjonarne, czy telewizory z funkcją nagrywania</strong>.</p><p><h3>Teoretycznie zapłaci producent, ale ja nie jestem takim optymistą</h3></p><p>Plan zakłada, że w <strong>przypadku takich urządzeń jak smartfon, telewizor czy tablet, opłata wyniesie 1 proc. wartości produkcyjnej</strong>. Dla innych urządzeń będzie <strong>to maksymalnie 2 proc.</strong> I tu dochodzimy do sedna, bowiem opłata będzie spoczywać na producentach – nie klientach.</p><p>Tyle teorii, a jak będzie w praktyce? Pojawiają się głosy, że <strong>opłata zostanie przerzucona na klientów</strong>. Absolutnie nie można wykluczyć takiego rozwoju wydarzeń. Można wręcz założyć, że tak właśnie będzie. To by oznaczało jedno: <strong>za smartfon zapłacimy więcej</strong>.</p><p><h3>O ile wzrosną ceny?</h3></p><p>Prosta kalkulacja. Jeśli smartfon jest wart 2000 zł, to po uwzględnieniu opłaty reprograficznej będzie to ok. 2020 zł. Analogicznie z kwotą 3000 zł – z opłatą cena wyniesie 3030 zł i tak dalej, i tak dalej.</p><p>Nowelizacja przepisów ma przyczynić się do wsparcia artystów. Szacuje się, że dzięki opłacie zyskają oni łącznie dodatkowo 150-200 mln zł rocznie. Jak wyjdzie w praktyce? Czas pokaże.</p>Są jak policjanci. Kontrolerzy biletów w Łodzi ze specjalnym wyposażeniemhttps://www.bizpolis.pl/wiadomosci/sa-jak-policjanci-kontrolerzy-biletow-z-kamerami-osobistymiFri, 14 Nov 2025 09:05:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/sa-jak-policjanci-kontrolerzy-biletow-z-kamerami-osobistymi<p>Mamy do czynienia z raczkującą rewolucją w komunikacji miejskiej. Czasami dochodzi do sytuacji spornych, kiedy to pasażer otrzymał mandat za brak biletu, mimo że bilet posiadał lub ewidentnie chciał go kupić, ale zdążył.</p><p>Wygląda na to, że w Łodzi dochodziło do wielu sytuacji spornych w komunikacji miejskiej. Scenariusz jest znany: pasażer posiadał bilet, ale nie zdążył go skasować, bo kontrolerów rozpierała energia i blokowali kasowniki w mgnieniu oka. Problem znany nie tylko w Łodzi.</p><p><h3>Sami pasażerowie tego chcieli</h3></p><p>A jednak to w Łodzi kontrolerzy otrzymali kamerki osobiste, jak donosi "Gazeta Wyborcza". Zmianę wywalczyli pasażerowie, którzy wielokrotnie skarżyli się na sytuacje sporne. Urząd Miast Łódź precyzuje, że nagrywanie będzie uruchamiane dopiero podczas kontroli.</p><p>Materiał będzie odtwarzany tylko w sytuacjach spornych, czyli wtedy, gdy zostanie złożona skarga, ewentualnie na wniosek służb. Materiały z kamerek osobistych kontrolerów będą codziennie zgrywane. Czas ich przechowywania wyniesie trzy miesiące. </p><p>Monitoring w autobusach i tramwajach nie zawsze dawał jasny obraz tego, co się wydarzyło. Pomijając już fakt, ze nie wszystkie pojazdy miały zainstalowane kamery. Moim zdaniem to bardzo dobre rozwiązanie. Jeśli nowe zasady będą respektowane, to praktycznie uda się wyeliminować większość sytuacji spornych.</p><p><h3>Nie tylko Łódź</h3></p><p>Sam również uczestniczyłem w sytuacji spornej w Warszawie. Nie kupiłem biletu wcześniej, bo najzwyczajniej w świecie nie miałem gdzie go kupić, więc chciałem skorzystać z biletomatu wewnątrz SKM S1. Znalezienie biletomatu, zakup biletu i jego skasowanie wymaga nieco czasu, którego kontroler nie chciał mi dać.</p><p>Na uwagę, że “mógł Pan kupić szybciej”, odpowiedziałem, że nie mogłem i koniec. Mojej mobilności nie poprawiała orteza na lewym kolanie. Upiekło mi się, ale niesmak pozostał.</p>W 2011 r. podwyższyli VAT na 3 lata. I raczej tak już zostaniehttps://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/podatki-i-zus/w-2011-r-podwyzszyli-vat-na-3-lata-i-raczej-tak-juz-zostanieFri, 14 Nov 2025 08:03:00 +0100https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/podatki-i-zus/w-2011-r-podwyzszyli-vat-na-3-lata-i-raczej-tak-juz-zostanie<p>Mówią, że w życiu pewne są dwie rzeczy: śmierć i podatki. Zatrzymajmy się na chwilę przy tej drugiej kwestii, bowiem wiceminister ma do przekazania coś bardzo istotnego. Chodzi o VAT.</p><p>Wiceminister finansów Jarosław Neneman poinformował, że obecnie nie są planowane żadne działania mające na celu modyfikację regulacji w zakresie stawek VAT. Szkoda, bo stawka VAT została podniesiona w 2011 r. na słynne już trzy lata, więc jest trochę po terminie.</p><p><h3>Budżet państwa nie jest na to gotowy</h3></p><p>Ministerstwo szacuje, że potencjalne przywrócenie poprzednich stawek VAT (czyli do poziomu 22 proc. i 7 proc.) kosztowałoby budżet państwa ok. 17,26 mld zł w 2026 r.</p><blockquote> <p>Ewentualne przywrócenie stawek do poziomu przed 1 stycznia 2011 r. (tj. do wysokości 22 proc. i 7 proc.) wiązałoby się z ujemnymi skutkami budżetowymi, których wysokość łącznie szacuje się na ok. 17,26 mld zł w warunkach 2026 r. (12,16 mld zł - skutek obniżenia stawki 23 proc. do 22 proc. oraz 5,1 mld zł - skutek obniżenia stawki 8 proc. do 7 proc.).</p> <footer>napisano w dokumencie</footer></blockquote><p>Dodano również, że wprowadzenie ewentualnych zmian w przepisach dotyczących VAT musi być poprzedzone analizą, jak decyzja wpłynie na konsumentów oraz budżet państwa. Co więcej, Polska jest objęta procedurą nadmiernego deficytu, więc takie decyzje muszą być “podejmowane z wielką rozwagą”.</p>Gdańsk inwestuje prawie pół miliarda. To cena niezależnościhttps://www.bizpolis.pl/rynek/surowce-i-energetyka/gdansk-inwestuje-prawie-pol-miliarda-to-cena-niezaleznosciThu, 13 Nov 2025 21:14:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/surowce-i-energetyka/gdansk-inwestuje-prawie-pol-miliarda-to-cena-niezaleznosci<p>W Gdańsku rusza wielka inwestycja. 455 mln zł netto będzie kosztować budowa szóstego stanowisko w Naftoporcie. To cena niezależności paliwowej.</p><p>Spółka Naftoport wraz z Zarządem Morskiego Portu Gdańsk podpisały umowę na budowę szóstego stanowiska przeładunkowego w terminalu. Za budowę będzie odpowiadać polska firma Doraco.</p><p>Inwestycja ma znacząco podnieść zdolność przeładunkową Naftoportu. W zeszłym roku obsłużył on 489 tankowców, przeładowując przy tym ponad 40 mln ton ropy i innych paliw. Po rozbudowie Naftoport będzie mógł przeładować ok. 9 mln ton rocznie więcej. Ponadto nowe stanowisko pozwoli na obsługę czterech dużych zbiornikowców jednocześnie. Po rozbudowie w Naftoporcie powstanie drugie stanowisko przystosowane do obsługi największych tankowców świata VLCC, których długość wynosi ponad 300 m.</p><p>Projekt pochłonie 455 mln zł netto, z czego Naftoport pokryje 239 mln zł, a 216 mln zł – Zarząd Morskiego Portu Gdańsk. Zgodnie z planem rozbudowa ma zakończyć się w drugiej połowie 2028 r.</p><p>"Zwiększymy elastyczność operacyjną terminalu i jego przepustowość, a także stabilność dostaw surowców do polskich rafinerii oraz utrzymamy potencjał przeładunkowy Naftoportu w długim horyzoncie czasowym. Rozbudowa wzmocni odporność naszego systemu energetycznego na zakłócenia geopolityczne, jednocześnie wpisując się w strategiczne cele NATO i Unii Europejskiej w zakresie rozwoju infrastruktury krytycznej i niezależności energetycznej regionu" - mówi Wojciech Wrochna, pełnomocnik rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej.</p><p><h3>Kluczowa inwestycja dla bezpieczeństwa paliwowego</h3></p><p>Terminal w Porcie Gdańsk zaopatruje rafinerie w Gdańsku i Płocku w ropę naftową. Surowiec trafia stąd też do państw ościennych. Naftoport odpowiada za ponad 50 proc. przeładunków ogółem w Porcie Gdańsk.</p><p>"Oprócz rozbudowy Naftoportu budujemy terminal gazowy typu FSRU oraz terminal instalacyjny morskich farm wiatrowych – możliwy dzięki odblokowanym środkom z KPO. Niedaleko powstaje pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa. Największe elementy potrzebne do jej budowy zostaną dostarczone drogą morską, dzięki kilometrowemu pirsowi, który właśnie budujemy" – mówi Arkadiusz Marchewka, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.</p>Płacą niemal 7 tysięcy, a chętnych brakuje. Szukają ponad tysiąc osóbhttps://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/praca-i-kariera/placa-niemal-7-tysiecy-a-chetnych-brakuje-szukaja-ponad-tysiac-osobThu, 13 Nov 2025 20:09:00 +0100https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/praca-i-kariera/placa-niemal-7-tysiecy-a-chetnych-brakuje-szukaja-ponad-tysiac-osob<p>Mimo tysięcy nowych zgłoszeń śląska Policja wciąż zmaga się z poważnymi brakami kadrowymi.</p><p>Komenda Wojewódzka w Katowicach prowadzi intensywną rekrutację zarówno funkcjonariuszy, jak i pracowników cywilnych. Kandydaci mogą liczyć na <strong>wynagrodzenie zaczynające się od 6300 zł brutto miesięcznie w trakcie szkolenia</strong> oraz<strong> na liczne dodatki po jego ukończeniu</strong>.</p><p>Od początku 2025 roku do Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wpłynęło ponad <strong>4 tysiące podań o przyjęcie do służby</strong>. Pomimo tego liczba wolnych stanowisk wciąż pozostaje wysoka – w śląskim garnizonie brakuje obecnie 1068 funkcjonariuszy. Nadinsp. Mariusz Krzystyniak, komendant wojewódzki policji, przyznał w rozmowie z Polskim Radiem Katowice, że liczy na spadek tej liczby jeszcze w tym roku. "Liczę, że do końca roku wakat spadnie do około dziewięciuset, może ośmiuset" – dodał.</p><p>Nabór do śląskiej Policji obejmuje obecnie m.in. oddział prewencji. Osoby, które pomyślnie przejdą proces rekrutacyjny, w czasie szkolenia otrzymają około 6300 zł brutto miesięcznie, a po jego ukończeniu co najmniej 6771 zł brutto, nie wliczając dodatków za wysługę lat i świadczeń socjalnych.</p><p><h3>Wysokie wymagania w służbie prewencyjnej</h3></p><p>Służba w prewencji wymaga nie tylko dobrej kondycji fizycznej, lecz także gotowości do pracy w systemie zmianowym, w tym podczas weekendów i dni wolnych. Do obowiązków policjantów należy utrzymanie porządku publicznego, zapobieganie wykroczeniom i przestępstwom, a także szybkie reagowanie w sytuacjach zagrożenia. Funkcjonariusze współpracują również z lokalnymi instytucjami, wspierając działania prewencyjne i interwencyjne.</p><p>Podczas szkolenia kandydaci zdobywają niezbędne umiejętności z zakresu prawa, taktyki interwencji, łączności oraz pomocy przedmedycznej. Po zakończeniu kursu młodzi funkcjonariusze rozpoczynają służbę w jednostkach podległych, w zależności od zapotrzebowania kadrowego.</p><p><h3>Poszukiwani również pracownicy cywilni</h3></p><p>Oprócz funkcjonariuszy Komenda Wojewódzka w Katowicach <strong>prowadzi rekrutację na stanowiska cywilne</strong>. Wśród nich znajduje się <strong>inspektor ds. magazynowych w Wydziale Zaopatrzenia</strong>. Do obowiązków zatrudnionej osoby będzie należało m.in. ewidencjonowanie materiałów, nadzór nad gospodarką magazynową oraz współpraca z pozostałymi wydziałami komendy. Wynagrodzenie zasadnicze wynosi około <strong>4968 zł brutto miesięcznie</strong>, a pracownik może liczyć na dodatki za staż pracy, nagrody okresowe i tzw. trzynastkę.</p><p>Podobne zasady dotyczą stanowisk inspektorów ds. obsługi sekretarsko-biurowej i kancelaryjnej w Wydziale Postępowań Administracyjnych oraz w Wydziale Konwojowym i Policji Sądowej. Osoby zatrudnione na tych stanowiskach zajmują się prowadzeniem sekretariatu, przygotowywaniem dokumentacji i pism urzędowych oraz wsparciem administracyjnym jednostek policyjnych.</p><p>Rekrutacja cywilna wymaga co najmniej wykształcenia średniego oraz dobrej znajomości obsługi komputera i zasad pracy kancelaryjnej. Komenda Wojewódzka podkreśla, że zatrudnienie w Policji wiąże się nie tylko z pewnym i stabilnym miejscem pracy, ale także z możliwością rozwoju zawodowego w strukturach państwowych.</p>Google trochę przeskrobał. Unia Europejska stawia poważne zarzutyhttps://www.bizpolis.pl/wiadomosci/google-troche-przeskrobal-unia-europejska-stawia-powazne-zarzutyThu, 13 Nov 2025 19:16:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/google-troche-przeskrobal-unia-europejska-stawia-powazne-zarzuty<p>Komisja Europejska rozpoczęła dochodzenie przeciwko Google'owi, zarzucając firmie faworyzowanie niektórych serwisów kosztem innych w mechanizmach wyszukiwania.</p><p>Amerykański potentat zaprzecza stawianym zarzutom, podkreślając swoje wysiłki w walce z nieuczciwymi praktykami. Sprawa może mieć daleko idące konsekwencje dla rynku mediów cyfrowych.</p><p>Google wdrożył szereg środków mających na celu przeciwdziałanie metodom sztucznego windowania pozycji w rezultatach wyszukiwania przez poszczególne witryny. Koncern klasyfikuje takie działania jako niechciane ingerencje, podobne do spamu internetowego.</p><p>Według ustaleń Komisji Europejskiej te mechanizmy prowadzą do obniżenia widoczności portali informacyjnych, które integrują materiały od swoich kontrahentów biznesowych. W efekcie wydawcy prasowi doświadczają mniejszego ruchu na swoich stronach, co przekłada się na zmniejszone przychody z wyświetlanych reklam.</p><p>Dochodzenie skupia się na potencjalnym złamaniu obowiązków nałożonych na operatorów platform online przez unijne rozporządzenie dotyczące rynków cyfrowych, znane jako DMA.</p><p><h3>Reakcja Google'a na zarzuty Brukseli</h3></p><p>Google stanowczo odpiera oskarżenia, argumentując, że proponowane kroki regulacyjne mogą zaburzyć równowagę rynkową. W oficjalnym komunikacie firma stwierdziła, że „to nowe śledztwo grozi faworyzowaniem nieuczciwych podmiotów na rynku i pogorszeniem jakości wyników wyszukiwania”. Podkreślono również, iż polityka antyspamowa koncernu skutecznie eliminuje fałszywe serwisy, takie jak te oferujące wątpliwe suplementy odchudzające, które ukrywają się za renomowanymi portalami, by oszukać użytkowników.</p><p>Postępowanie znajduje się obecnie na etapie początkowym, a regulator unijny planuje jego sfinalizowanie w perspektywie roku. W przypadku potwierdzenia uchybień ze strony Alphabetu właściciela Google'a możliwe jest wymierzenie kary finansowej na poziomie do 10 procent rocznych przychodów globalnych holdingu.</p><p><h3>Ramowy kontekst regulacji cyfrowych w Europie</h3></p><p>Działalność wielkich graczy technologicznych w Unii Europejskiej podlega nadzorowi dwóch fundamentalnych aktów prawnych: Aktu o usługach cyfrowych (DSA) oraz Aktu o rynkach cyfrowych (DMA). DSA wprowadza obowiązki dla znaczących platform i silników wyszukiwania, obejmujące między innymi kontrolę nad publikowanymi materiałami oraz algorytmami rekomendującymi treści.</p><p>DMA z kolei dąży do osłabienia monopolistycznych tendencji największych operatorów, promując większą konkurencję na rynku cyfrowym. Oba przepisy spotykają się z ostrą krytyką ze strony administracji Stanów Zjednoczonych, która oskarża Brukselę o ingerencję w swobodę wypowiedzi.</p>Ustalą ceny książek. Trwają prace nad kolejną regulacjąhttps://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/ustala-ceny-ksiazek-trwaja-prace-nad-kolejna-regulacjaThu, 13 Nov 2025 18:03:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/ustala-ceny-ksiazek-trwaja-prace-nad-kolejna-regulacja<p>Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego pracuje nad ustawą, która ma na celu ochronę rynku książki. Z perspektywy konsumenta zmiana ta nie będzie korzystna. Projekt zakłada <strong>uregulowanie cen książek przez okres 12 miesięcy</strong>.</p><p>Zespół ds. pola literackiego powołany przez minister kultury i dziedzictwa narodowego, Marię Cienkowską, opracował założenia do projektu nowej ustawy. Dokument ma trafić na początku grudnia do konsultacji wewnątrzresortowych.</p><p>Punktem wyjścia do opracowania założeń były m.in. dane z raportu „Jeszcze książka nie zginęła?” Polskiej Sieci Ekonomii, a także ustalenia, które zostały opracowane podczas „Okrągłego Stołu Rynku Książki” i konsultacje w środowisku związanym z rynkiem książki. Jak czytamy na stronie MKiDN – kluczowe założenia ustawy wsparto analizą prawną, za którą odpowiadali specjaliści ministerstwa.</p><p><h3>Trzy filary ochrony rynku książki</h3></p><p>Ministerstwo skupia się na ochronie mniejszych księgarni. Z tego względu <strong>przez 12 miesięcy od wprowadzenia książki do obrotu, nie będzie można obniżyć jej ceny.</strong> Ze zmian mogą cieszyć się przedsiębiorcy. Zmiana z pewnością ułatwi lokalnym księgarniom konkurencję z sieciówkami, które dzięki dużej liczbie sprzedawanych egzemplarzy mogą pozwolić sobie na mniejszy zarobek na każdej ze sztuk. Jeśli zaś chodzi o klientów – <strong>trzeba będzie przygotować się na większe wydatki na książkowe nowości.</strong></p><p>Drugim filarem ma być maksymalny rabat dystrybucyjny dla sprzedaży hurtowej, który zostanie ustalony na poziomie 45 proc. <strong>Ustawa ma wprowadzić zakaz pobierania dodatkowych opłat za dystrybucję książek.</strong> Zdaniem rządzących uniemożliwi to przerzucanie kosztów związanych z cenami książek na wydawców czy twórców.</p><p>Ostatnia kwestia dotyczy obowiązku kwartalnego przekazywania danych sprzedażowych do Głównego Urzędu Statystycznego. Zobowiązani do tego będą wydawcy, importerzy i dystrybutorzy książek. GUS co roku będzie publikować statystyki dotyczące rynku książki, co może być wartościowe dla wszystkich związanych z tą branżą.</p>Nowa nadzieja w walce z Alzheimerem. Wyniki wskazują na przełomhttps://www.bizpolis.pl/zdrowie/nowa-nadzieja-w-walce-z-alzheimerem-wyniki-wskazuja-na-przelomThu, 13 Nov 2025 17:03:00 +0100https://www.bizpolis.pl/zdrowie/nowa-nadzieja-w-walce-z-alzheimerem-wyniki-wskazuja-na-przelom<p>Naukowcy z USA, Niemiec i kilku innych krajów odkrył w mózgu wyjątkowe komórki odpornościowe, które mogą spowalniać, a nawet powstrzymywać rozwój choroby Alzheimera.</p><p>Wyniki badań dają nadzieję na stworzenie terapii, które nie tylko ograniczą objawy, lecz także wpłyną na przyczynę choroby. Badania prowadzone przez naukowców z Icahn School of Medicine w Mount Sinai oraz Instytutu Biologii Starzenia im. Maxa Plancka w Kolonii wykazały, że określone typy mikrogleju – czyli komórek odpornościowych mózgu – są w stanie aktywnie chronić neurony przed uszkodzeniami.</p><p>Wcześniej przypisywano im sprzeczne role – <strong>zarówno ochronne, jak i destrukcyjne</strong>. Nowe wyniki przeczą temu poglądowi, wskazując na wyraźnie korzystne działanie niektórych populacji tych komórek.</p><p><h3>Mikroglej jako strażnik neuronów</h3></p><p>Mikroglej odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu prawidłowego środowiska mózgu. Najnowsze analizy opublikowane 5 listopada na łamach Nature ujawniają, że szczególna grupa tych komórek wykazuje obniżoną aktywność czynnika PU.1 oraz podwyższony poziom receptora CD28. Taka kombinacja sprawia, że mikrogleje skuteczniej tłumią procesy zapalne i ograniczają rozwój blaszek amyloidowych oraz białek tau – substancji prowadzących do obumierania komórek nerwowych.</p><p>Nowe odkrycie potwierdza wnioski z wcześniejszych badań kierowanych przez prof. Alison M. Goate, które wskazywały, że osoby z niższym poziomem PU.1 mają mniejsze ryzyko rozwoju choroby Alzheimera. Naukowcy wyjaśniają teraz, że ten niższy poziom sprzyja powstawaniu ochronnych mikroglejów, które łagodzą stany zapalne i spowalniają proces uszkadzania neuronów.</p><p>Profesor Anne Schaefer z Icahn School of Medicine podkreśla, że mikroglej wcale nie musi być wrogiem układu nerwowego. "To odkrycie pokazuje niezwykłą zdolność mikrogleju do adaptacji i podkreśla jego kluczową rolę w zdrowiu mózgu" – zaznacza badaczka.</p><p>Zrozumienie zależności między PU.1 i CD28 otwiera zupełnie nowy kierunek badań. Dzięki temu można opracowywać immunoterapie, które aktywują odpowiednie typy komórek i wzmacniają naturalne mechanizmy obronne mózgu, zamiast je hamować.</p><p>Dr Alexander Tarakhovsky z Uniwersytetu Rockefellera zauważa, że odkrycie łączy dwie dziedziny – immunologię i neurologię. Jak mówi, "molekuły, które znamy z działania limfocytów, okazują się kluczowe również w mózgu. To może całkowicie zmienić podejście do leczenia chorób neurodegeneracyjnych". Jego zdaniem może to całkowicie zmienić sposób, w jaki lekarze będą podchodzić do leczenia chorób neurodegeneracyjnych w przyszłości.</p><p><h3>Nadzieja dla milionów pacjentów</h3></p><p>Choroba Alzheimera wciąż stanowi ogromne wyzwanie dla współczesnej medycyny – zmaga się z nią ponad 50 milionów osób na świecie. Odkrycie "ochronnego mikrogleju" daje nową nadzieję, że w przyszłości uda się opracować terapie zdolne nie tylko spowolnić, ale być może całkowicie zatrzymać rozwój tej wyniszczającej choroby.</p>Śpisz przy zapalonym świetle? Potwory spod łóżka to najmniejsze zmartwieniehttps://www.bizpolis.pl/zdrowie/spisz-przy-zapalonym-swietle-potwory-spod-lozka-to-najmniejsze-zmartwienieThu, 13 Nov 2025 15:03:00 +0100https://www.bizpolis.pl/zdrowie/spisz-przy-zapalonym-swietle-potwory-spod-lozka-to-najmniejsze-zmartwienie<p>Mówi się, że spanie przy zapalonym świetle odstrasza potwory spod łóżka, ale to nie ich powinniśmy się bać. Naukowcy zauważyli coś bardzo niepokojącego, więc jeśli śpisz przy zapalony świetle, lepiej zmień nawyk.</p><p>Ekspozycja na sztuczne światło w nocy może poważnie szkodzić sercu i całemu układowi krążenia – wynika z nowych badań opublikowanych w "JAMA Network". Badanie na podstawie danych z projektu UK Biobank wykazało, że ekspozycja na światło w nocy zwiększa ryzyko chorób układu krążenia u osób po 40. roku życia.</p><p><h3>Więcej światła = więcej problemów</h3></p><p>W badaniu wzięło udział 90 tys. osób po 40. roku życia. Wykazano, że ekspozycja na światło nocne znacząco zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. U osób najbardziej narażonych na ekspozycję światła w nocy ryzyko choroby wieńcowej rosło o 32 proc., zawału serca o 47 proc., niewydolności serca o 56 proc., migotania przedsionków o 32 proc., a udaru o 28 proc.</p><p>Zależność była silniejsza u kobiet i młodszych uczestników, a utrzymywała się niezależnie od innych czynników, takich jak styl życia, dieta czy predyspozycje genetyczne.</p><p><h3>Światło nocą zakłóca rytm dobowy</h3></p><p>Autorzy badania wskazują, że nocne światło szkodzi ludziom w ten sposób, że zakłóca rytm dobowy, który przecież reguluje kluczowe procesy w organizmie, takie jak ciśnienie krwi, tętno, krzepliwość, wydzielanie hormonów stresu i tolerancję glukozy.</p><p>Nawet krótkotrwałe zaburzenia tego rytmu są niebezpieczne, ponieważ powodują wzrost ciśnienia i tętna, zwiększoną krzepliwość, stany zapalne oraz pogarszają regulację nerwu błędnego.</p><p>Natomiast długotrwałe zaburzenia rytmu dobowego prowadzą do zmian w sercu, takich jak włóknienie, przerost, osłabienie skurczów i rosnące ryzyko niewydolności. Badania epidemiologiczne pokazują, że osoby długo narażone na rozregulowany rytm dobowy, np. pracujące zmianowo, częściej doświadczają chorób serca, arytmii i zgonów sercowo-naczyniowych.</p><p><h3>Pozytywny wpływ światła dziennego</h3></p><p>Analiza tych samych uczestników wykazała, że światło dzienne obniża ryzyko zgonu o 34 proc., natomiast ekspozycja na światło nocą zwiększa je o 21–34 proc. Słaby lub nieregularny rytm dobowy zwiększał ryzyko zgonu o 4–10 proc. Co więcej, zarówno wczesna, jak i zbyt późna faza rytmu dobowego zwiększały ryzyko zgonu odpowiednio o 16–30 proc. i 13–20 proc.</p><p><h3>Co można zrobić?</h3></p><p>Unikać światła podczas snu, nawet tego, które dobiega z zewnątrz. Higiena snu jest niezwykle ważna i przyznam szczerze, że sam kiedyś miałem z tym problem. Powodem był smartfon, który dość często towarzyszył mi podczas zasypiania. Jego odstawienie wyszło mi na dobre i najzwyczajniej w świecie lepiej się wysypiam.</p>Sytuacja jest "tragiczna". Będą zwolnienia w polskiej fabrycehttps://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/sytuacja-jest-tragiczna-beda-zwolnienia-w-polskiej-fabryceThu, 13 Nov 2025 14:09:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/sytuacja-jest-tragiczna-beda-zwolnienia-w-polskiej-fabryce<p>Ciąg dalszy zwolnień w Polsce. Niemiecki gigant branży motoryzacyjnej ogłasza, że zwolni ok. 7 proc. załogi w swoim zakładzie w Częstochowie.</p><p>Branża motoryzacyjna obrywa i to konkretnie. Kolejne firmy zwalniają pracowników i jak pokazują przykłady z ostatnich tygodni, zwolnienia mają miejsce również w naszym kraju.</p><p><h3>Ponad 200 osób straci pracę</h3></p><p>Tym razem padło na częstochowski ZF LIFETEC, czyli zakład produkujący pasy bezpieczeństwa i poduszki powietrzne do samochodów. Jak informuje tvn24, zwolnienia grupowe mają objąć ok. 7 proc. załogi, czyli 225 osób. Zwolnienia zostaną przeprowadzone w pierwszej połowie przyszłego roku.</p><p>Dlaczego zdecydowano się na taki ruch? Sytuacja w branży motoryzacyjnej uległa pogorszeniu, stąd decyzja o zwolnieniach grupowych. Konieczne są więc zmiany strukturalne, by zapewnić zakładowi rentowność. Aktualnie prowadzone są rozmowy na temat warunków zwolnień grupowych.</p><p>Według NSZZ „Solidarność” firma jest w bardzo trudnej sytuacji. Pracodawca użył wręcz określenia "tragiczna". W ramach działań naprawczych planowane jest przeniesienie części produkcji do Czech oraz Rumunii.</p><blockquote> <p>Musimy radzić sobie z coraz większymi nadwyżkami mocy produkcyjnych i napięciami geopolitycznymi, w tym nadmiernymi cłami, które mają znaczący wpływ na rynki światowe.</p> <footer>przedstawiciel firmy ZF LIFETEC, cytowany przez tvn24</footer></blockquote><p><h3>Może być jeszcze gorzej</h3></p><p>Czy to jedynie wierzchołek góry lodowej? Przypominamy, że najnowszy <a href="https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/praca-i-kariera/niemcy-juz-pakuja-manatki-odczuja-to-takze-polacy">raport Instytutu Niemieckiej Gospodarki (IW) w Kolonii</a> kreśli raczej pesymistyczną wizję na 2026 r. Mówi się, że aż 36 proc. niemieckich firm planuje redukcję etatów, co odczują również Polacy.</p>Gdzie ja żyję? Ludzie wysyłali potrzebującym śmieci zamiast darówhttps://www.bizpolis.pl/publicystyka/gdzie-ja-zyje-ludzie-wysylali-potrzebujacym-smieci-przez-paczkomat-inpostThu, 13 Nov 2025 13:07:00 +0100https://www.bizpolis.pl/publicystyka/gdzie-ja-zyje-ludzie-wysylali-potrzebujacym-smieci-przez-paczkomat-inpost<p>Przez paczkomaty InPost można nadać wiele rzeczy, ale śmieci to już przesada. Zwłaszcza gdy odbiorcą jest fundacja pomagająca osobom bezdomnym.</p><p>Jeśli słyszeliście o Fundacji Daj Herbatę, to mamy z górki. Jeśli nie, to warto wiedzieć, że jej <strong>działacze oferują pomoc osobom bezdomnym</strong>. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie <strong>wsparcie finansowe i materialne od ludzi dobrej woli</strong>.</p><p><h3>Haniebne zachowanie</h3></p><p>Fundacja poprosiła ludzi o wysyłkę odzieży do jednego z warszawskich paczkomatów InPost, ale jak się okazało, nie wszyscy mieli dobre intencje. Serwis “Bezprawnik” odnotował, że <strong>fundacja opublikowała w mediach społecznościowych dość niepokojący wpis</strong>. Wynika z niego, że w trakcie zbiórki rzeczy potrzebnych dla bezdomnych, <strong>ludzie wysyłali śmieci</strong>.</p><blockquote> <p>Kiedy w zeszłym tygodniu pisaliśmy o przesyłanych do nas rzeczach wśród których jest wiele śmieci i rzeczy nam niepotrzebnych, staraliśmy się maksymalnie dobrze wytłumaczyć dlaczego zbieramy rzeczy wg. listy potrzeb, dlaczego nie możemy magazynować wszystkiego jak leci, i dlaczego miejsce rzeczy brudnych i zniszczonych jest na PSZOKu a nie u nas.</p> <footer>komunikat Fundacji Daj Herbatę</footer></blockquote><p>Ludzie zaczęli wysyłać masę rzeczy, <strong>które powinny zostać zutylizowane</strong>. Fundacja dodaje, że na przestrzeni ostatnich dni w magazynach znajdują się “<strong>STOSY ubrań nienadających się do niczego i STOSY ubrań nie nadających się dla naszych beneficjentów</strong>”. Łącznie kilkadziesiąt kartonów.</p><p>I w taki oto sposób przyjmowanie paczek do <strong>paczkomatu InPost zostało wstrzymane do odwołania</strong>. Wygodny sposób niesienie pomocy przepadł dzięki nieodpowiedzialnym ludziom.</p><p><iframe style="border: none; overflow: hidden;" src="https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fdajherbate%2Fposts%2Fpfbid02CpdU4yHGtMnm5srfA58YbxpQiMbg3Wzdfx2ukEjbSr7R6cWc1h6WSLdSRVg2NFB9l&amp;show_text=true&amp;width=500" width="500" height="756" frameborder="0" scrolling="no" allowfullscreen="true"></iframe></p><p><h3>Sam widziałem coś podobnego</h3></p><p>Gdy Rosja zaatakowała Ukrainę i generalnie nikt za bardzo nie wiedział, czy skończy się na Kijowie, czy może wojska agresora dalej lub w inny sposób będą wywierać presję na kolejne kraje. Pojawiła się wtedy pilna potrzeba, by pomóc zwykłym ludziom, którzy przybyli do naszego kraju w poszukiwaniu schronienia.</p><p>Pamiętam jedną ze zbiórek odzieży w powiecie pruszkowskim pod Warszawą. Sam przygotowałem kilka rzeczy potrzebnych na zimę, ale jakże wielce byłem zaskoczony, gdy w miejscu zbiórki zobaczyłem stertę ubrań (materiałów?), które nie nadawały się do niczego. Niektórzy ludzie potraktowali tamtą zbiórkę jako pretekst do wyrzucenia zwykłych śmieci.</p>Karol Nawrocki chce zdelegalizować partię. Skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnegohttps://www.bizpolis.pl/rynek/prawo/karol-nawrocki-chce-zdelegalizowac-partie-skierowal-wniosek-do-trybunalu-konstytucyjnegoThu, 13 Nov 2025 12:04:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/prawo/karol-nawrocki-chce-zdelegalizowac-partie-skierowal-wniosek-do-trybunalu-konstytucyjnego<p>Prezydent Karol Nawrocki wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie, że Komunistyczna Partia Polski (KPP) działa niezgodnie z konstytucją.</p><p>Jego zdaniem ugrupowanie nawiązuje do totalitarnych metod komunizmu i zakłada użycie przemocy w celu zdobycia wpływu na politykę państwa. Jeśli <strong>Trybunał przychyli się do wniosku, może to oznaczać formalny koniec działalności tej partii</strong>.</p><p>Kancelaria prezydenta podała, że Karol Nawrocki uzasadnił swój wniosek przekonaniem, iż cele KPP "<strong>odwołują się do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu oraz założenia stosowania przemocy w celu zdobycia władzy i wpływu na politykę państwa</strong>". W opinii głowy państwa również same działania partii świadczą o naruszeniu konstytucyjnych zasad, gdyż – jak wskazano – czerpią inspirację z systemu totalitarnego.</p><p><h3>Stanowisko KPP wobec wniosku</h3></p><p>Komunistyczna Partia Polski stanowczo odrzuca zarzuty. W opublikowanym wcześniej oświadczeniu jej przewodniczący, Krzysztof Szwej, oświadczył, że argumentacja wnioskodawcy "<strong>nawiązuje tylko do rozważań historycznych i próbuje obciążyć współczesną KPP wszystkimi błędami poprzedniego systemu</strong>". Podkreślił, że partia nie nawiązuje do totalitarnych praktyk i nie propaguje przemocy.</p><p>KPP od lat figuruje w rejestrze partii politycznych prowadzonym przez Sąd Okręgowy w Warszawie, gdzie została <strong>zarejestrowana w październiku 2002 roku</strong>. Jej siedziba mieści się w Tarnowskich Górach, a działalność – jak podkreśla kierownictwo – odbywa się w ramach obowiązującego prawa.</p><p><h3>Czy Karol Nawrocki ma szansę dopiąć swego?</h3></p><p>Zgodnie z ustawą o partiach politycznych, jeśli Trybunał Konstytucyjny uzna, że działalność lub cele KPP są sprzeczne z konstytucją, sąd prowadzący rejestr ma obowiązek niezwłocznie wydać postanowienie o wykreśleniu wpisu partii z ewidencji. W praktyce oznaczałoby to rozwiązanie ugrupowania i utratę przez nie statusu podmiotu politycznego.</p>Idzie nowe 1000 plus. Łatwiej już dostać kasy się nie dahttps://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/praca-i-kariera/idzie-nowe-1000-plus-latwiej-juz-dostac-kasy-sie-nie-daThu, 13 Nov 2025 11:31:00 +0100https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/praca-i-kariera/idzie-nowe-1000-plus-latwiej-juz-dostac-kasy-sie-nie-da<p>Od października przyszłego roku ma ruszyć nowy program wsparcia finansowego dla studentów, którzy połączą naukę z przygotowaniem do służby wojskowej.</p><p>Uczestnicy będą mogli liczyć na miesięczne stypendium w wysokości 1000 złotych, jeśli zdecydują się zostać podchorążymi w Wojsku Polskim. Program zapowiedział minister obrony narodowej i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.</p><p>Szef resortu obrony podkreślił, że<strong> stypendia trafią do osób łączących studia z przygotowaniem do bycia żołnierzem</strong>. Jak zaznaczył, inicjatywa ma zachęcić młodych ludzi do podjęcia służby w wojsku i wzmocnić kadry rezerwy. Według ministra będzie to atrakcyjna forma wsparcia dla tych, którzy planują związać swoją przyszłość z wojskiem.</p><p><h3>Wojsko zachęca młodych do szkolenia</h3></p><p>Ministerstwo Obrony Narodowej realizuje już program „Wakacje z Wojskiem”, kierowany do maturzystów, studentów i osób poszukujących pracy sezonowej. Uczestnicy spędzają 27 dni na szkoleniu, za które otrzymują 6300 złotych oraz możliwość dalszej współpracy z armią – w ramach Wojsk Obrony Terytorialnej lub zawodowej służby wojskowej.</p><p>Kosiniak-Kamysz przypomina, że resort koncentruje się obecnie na działaniach, które mają zwiększyć udział obywateli w procesie wzmacniania bezpieczeństwa kraju. W tym celu uruchomione zostały liczne inicjatywy, nakierowane na rozwój kompetencji obronnych i postaw obywatelskich.</p><p>Powszechne szkolenia dla cywilów<br>Przed tygodniem Ministerstwo Obrony ogłosiło start programu „wGotowości” – cyklu dobrowolnych szkoleń dla cywilów, które mają wspierać odporność społeczną i bezpieczeństwo państwa. Każda pełnoletnia osoba będzie mogła nauczyć się praktycznych umiejętności związanych z reagowaniem na zagrożenia, takich jak pierwsza pomoc, zasady przetrwania, bezpieczeństwo domowe czy podstawy cyberbezpieczeństwa.</p><p>Zdaniem ministra, nie każdy będzie żołnierzem, ale każdy powinien potrafić zachować się w sytuacji kryzysowej. Chodzi o umiejętność reagowania podczas powodzi, wypadków drogowych, katastrof czy zagrożenia konfliktem zbrojnym.</p><p>Pół miliona przeszkolonych rocznie<br>Prace nad programem powszechnych szkoleń trwały pół roku. Ministerstwo zapowiada, że będzie to największa inicjatywa tego typu w historii Polski. Ma obejmować wszystkich chętnych obywateli, niezależnie od wieku czy zawodu. Resort obrony szacuje, że w przyszłym roku w szkoleniach weźmie udział niemal pół miliona osób.</p>Są nowe dane o PKB Polski. Od trzech lat nie było tak dobrzehttps://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/pkb-polski-rosnie-jak-na-drozdzach-od-trzech-lat-nie-bylo-tak-dobrzeThu, 13 Nov 2025 11:03:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/pkb-polski-rosnie-jak-na-drozdzach-od-trzech-lat-nie-bylo-tak-dobrze<p>W trzecim kwartale 2025 roku produkt krajowy brutto Polski wzrósł o 3,7 proc. rok do roku – wynika z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego.</p><p>W porównaniu z drugim kwartałem gospodarka urosła o 0,8 proc., co oznacza utrzymanie tempa wzrostu sprzed trzech miesięcy. Analitycy spodziewali się takiego wyniku, i prognozy te się potwierdziły. GUS poinformował, że dane – zarówno w ujęciu niewyrównanym, jak i wyrównanym kalendarzowo – wskazują na ten sam poziom wzrostu, czyli 3,7 proc. To najlepszy rezultat od trzeciego kwartału 2022 roku.</p><p>Na tle innych państw Unii Europejskiej Polska wypada korzystnie. Szybszy rozwój w trzecim kwartale odnotowała jedynie Irlandia, gdzie tempo wzrostu sięgnęło aż<strong> 12,3 proc. rok do roku</strong> według danych skorygowanych o wpływ kalendarza. Wysoki wynik tego kraju nawiązuje do gwałtownego ożywienia gospodarczego, jakie miało miejsce w 2021 roku po spowolnieniu spowodowanym pandemią.</p><p>Na wzrost gospodarczy w Polsce wciąż wpływa stabilne tempo odbudowy konsumpcji i produkcji przemysłowej ale też środki uzyskane z KPO, choć szczegółowe dane dotyczące struktur PKB GUS opublikuje dopiero 1 grudnia.</p>Popularny miód zniknie z polskich sklepów. I bardzo dobrzehttps://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/zakupy/popularny-miod-zniknie-z-polskich-sklepow-i-bardzo-dobrzeThu, 13 Nov 2025 10:34:00 +0100https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/zakupy/popularny-miod-zniknie-z-polskich-sklepow-i-bardzo-dobrze<p>Unijna reforma rynku żywności odbije się echem w Polsce. Chodzi popularną odmianę miodu, która z uzasadnionych przyczyn zniknie ze sklepów w 2026 r.</p><p>Miód nie bez powodu nazywany jest płynnym złotem. Ten prawdziwy, naturalny, ma właściwości antybakteryjne oraz przeciwgrzybiczne, o walorach smakowych nie wspominając. Chociaż z moich obserwacji wynika, że jedni lubią smak miodu, a inni nienawidzą.</p><p><h3>Miód filtrowany zniknie ze sklepów</h3></p><p>To cenny i pożądany produkt, ale w ostatnich latach coraz częściej można natknąć się na podróbki i wyroby, które można śmiało określić produktami miodopodobnymi. Unia chce z tym walczyć i już podjęto konkretne kroki.<br>Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazał do konsultacji projekt rozporządzenia, które wprowadza zakaz sprzedaży filtrowanego miodu w Polsce. Jest to w praktyce część unijnej reformy rynku żywności.</p><p>Czym w ogóle jest ten rodzaj miodu? Otóż miód filtrowany to produkt, z którego usunięto nie tylko zanieczyszczenia, ale też pyłek kwiatowy i inne naturalne składniki. Taki zabieg sprawia, że jest wyjątkowo klarowny i wygodny w użyciu. Jest też druga strona medalu: taki miód traci część swoich naturalnych wartości. Jakby to powiedział mój znajomy pszczelarz:</p><blockquote> <p>Ten miód to nawet obok miodu nie stał.</p> </blockquote><p>Takie intensywne filtrowanie sprawia, że ten miód staje się bardziej uniwersalny, ale nie jest w pełni naturalny. Problematyczne jest ustalenie pochodzenia takiego miodu. Nie ma pyłku kwiatowego, to nie wiemy, skąd pochodzi taki miód. Filtracja jest bowiem praktyką stosowaną często w celu ukrycia pochodzenia miodu, np. azjatyckiego.</p><p>Dochodzi do sytuacji, że konsument kupuje “polski miód”, który z Polski nie pochodzi i nie ma do końca właściwości prawdziwego miodu. UE chce zrobić z tym porządek i dać po łapach producentom podrabianego miodu. Zyskają na tym uczciwi producenci, którzy muszą zmagać się z nierówną konkurencją. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 14 czerwca 2026 r. Od tego dnia miód filtrowany nie będzie mógł być sprzedawany jako zwykły, prawdziwy miód.</p><p><h3>Jak rozpoznać prawdziwy miód?</h3></p><p>Prawdziwy miód można rozpoznać po naturalnym wyglądzie, zapachu i zachowaniu. Z czasem krystalizuje się, pachnie kwiatowo, ma zróżnicowaną barwę i może zawierać drobinki wosku czy pyłku. Jego etykieta zwykle zawiera adres pasieki lub numer weterynaryjny.</p><p>Filtrowany miód natomiast jest idealnie klarowny, długo pozostaje płynny, ma jednorodny, cukrowy smak i często brak na nim informacji o kraju pochodzenia.</p>Ministra chwali Karola Nawrockiego? "Zaciąga różną ciekawą ekspertyzę"https://www.bizpolis.pl/rynek/prawo/ministra-chwali-karola-nawrockiego-zaciaga-rozna-ciekawa-ekspertyzeThu, 13 Nov 2025 10:07:26 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/prawo/ministra-chwali-karola-nawrockiego-zaciaga-rozna-ciekawa-ekspertyze<p>Ministra Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz oceniła, że w prezydenckim projekcie ustawy dotyczącym obniżenia cen energii elektrycznej można znaleźć interesujące rozwiązania o charakterze systemowym.</p><p>Dokument w tej sprawie wpłynął w środę do Sejmu, a inicjatywa legislacyjna ma na celu redukcję kosztów prądu dla Polaków. Szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej, wypowiadając się dla RMF FM, wskazała, że propozycje prezydenckie zawierają godne uwagi elementy. "O ile nie mamy do czynienia z obniżeniem cen energii po 100 dniach, tak jak pan prezydent obiecywał, to są tam ciekawe rozwiązania systemowe" – stwierdziła ministra.</p><p>W trakcie rozmowy ministra odniosła się do stylu pracy prezydenta Karola Nawrockiego. Według niej sięga <strong>on po opinie z różnorodnych, merytorycznych środowisk i korzysta z interesujących ekspertyz</strong>, w tym tych o charakterze rozwojowym. Dodała, że sama z uwagą analizuje zapisy wspomnianej ustawy energetycznej.</p><blockquote> <p>Mam wrażenie, że sięga do różnych ciekawych środowisk merytorycznych (...) i zaciąga różną ciekawą ekspertyzę, także ekspertyzę rozwojową i ja się zagłębiam np. w tę ustawę o obniżeniu cen energii</p> <footer>Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz</footer></blockquote><p><h3>Potencjał i warunki skuteczności projektu</h3></p><p>Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zasugerowała jednocześnie, że prezydent mógłby osiągać znacznie większą skuteczność. Warunkiem byłoby jednak prowadzenie dialogu na temat swoich propozycji i koncentrowanie się na ich implementacji. W jej opinii obecne działania nie powinny zmierzać do uzyskania miana "prezydenta Liberum Veto".</p><p>Inicjatywa legislacyjna głowy państwa została formalnie złożona w Sejmie w minioną środę. Celem projektu jest nowelizacja wybranych ustaw, aby doprowadzić do zmniejszenia obciążeń związanych z cenami prądu. Regulacja zakłada również, że systemy wsparcia dla sektora energetycznego będą finansowane ze środków pozyskanych z handlu uprawnieniami do emisji CO2.</p>Szlachetna akcja sieci Kaufland. Będą bezpłatne od 13 listopadahttps://www.bizpolis.pl/zdrowie/szlachetna-akcja-sieci-kaufland-beda-bezplatne-od-13-listopadaThu, 13 Nov 2025 09:12:00 +0100https://www.bizpolis.pl/zdrowie/szlachetna-akcja-sieci-kaufland-beda-bezplatne-od-13-listopada<p>Sieć Kaufland podsumowuje “Różowy Październik” i zapowiada dalsze działania. 13 listopada 2025 r. rusza kolejna odsłona darmowych badań dla kobiet.</p><p>Październik uznawany jest za Miesiąc Świadomości Raka Piersi. W tym czasie pojawia się wiele inicjatyw, dzięki którym kobiety mogą wykryć zmiany nowotworowe na wczesnym etapie.</p><p><h3>Ponad 5700 kobiet już skorzystało</h3></p><p>Kaufland również wziął udział w akcji i zapowiada dalsze działania. Sieć po raz kolejny uczestniczyła w akcji “Różowy Październik”, by wraz z LUX MED i Geneva Trust zorganizować darmowe badania mammograficzne przy swoich sklepach.</p><p>W 2025 r. Geneva Trust wykonała 3793 badania w 69 miastach przy 77 marketach, zaś LUX MED 1960 badań w 29 miejscowościach w ciągu 38 dni. Łącznie jest to ponad 5700 przebadanych do tej pory kobiet.</p><p><h3>Od 13 listopada kolejna odsłona darmowych badań</h3></p><p>I będzie więcej. Kaufland przypomina, że darmowe badania mammograficzne prowadzone są regularnie przez cały rok. Kolejna odsłona właśnie wystartowała.</p><p>Od 13 listopada do końca miesiąca badania profilaktyczne przy marketach Kaufland będą dostępne w 67 lokalizacjach. Punkty rozmieszczono tak, by zapewnić dostęp zarówno w dużych miastach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Łódź, Katowice, Szczecin), jak i w mniejszych miejscowościach, m.in. Myślenicach, Kościerzynie, Żyrardowie, Gryficach i Kraśniku.</p>Ponad 300 zł miesięcznie na ogrzewanie. Tyle wypłaci ZUShttps://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/podatki-i-zus/ponad-300-zl-miesiecznie-na-ogrzewanie-tyle-wyplaci-zusThu, 13 Nov 2025 08:08:00 +0100https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/podatki-i-zus/ponad-300-zl-miesiecznie-na-ogrzewanie-tyle-wyplaci-zus<p>Istnieje sposób na podreperowanie domowego budżetu. Wystarczy złożyć wniosek o wypłatę ryczałtu energetycznego. 300 zł miesięcznie piechotą nie chodzi.</p><p>Ponad 300 zł od ZUS każdego miesiąca praktycznie za nic. Brzmi pięknie i założę się, że większość ludzi byłaby skuszona taką perspektywą. Jak to zazwyczaj bywa w przypadku szeroko rozumianego wsparcia od państwa, zawsze gdzieś tkwi haczyk.</p><p><h3>Kto może ubiegać się o ryczałt energetyczny?</h3></p><p>W przypadku ryczałtu energetycznego tym “haczykiem” jest ściśle określona grupa osób, która może o niego się ubiegać. Kto więc może dostać dodatkowe kilkaset złotych miesięcznie od ZUS?<br><br>Ze wsparcia możesz skorzystać, jeśli jesteś:</p><p><ul> <li>kombatantem lub inną osobą uprawnioną,</li> <li>żołnierzem zastępczej służby wojskowej, który był przymusowo zatrudniany w kopalniach węgla, kamieniołomach oraz zakładach pozyskiwania rud uranowych lub batalionach budowlanych,</li> <li>wdową/wdowcem lub emerytem/rencistą pozostałym po kombatantach i innych osobach uprawnionych,</li> <li>wdową po żołnierzach przymusowo zatrudnianych, pobierającą emeryturę lub rentę.</li> </ul></p><p><h3>Jakie dokumenty trzeba złożyć?</h3></p><p>Osoby, które się kwalifikują, powinny przygotować kilka dokumentów. Co należy dostarczyć do ZUS?</p><p><ul> <li>Wniosek o przyznanie ryczałtu energetycznego (ZUS-ERK) – dostępny w placówkach ZUS lub na stronie www.zus.pl.</li> <li>Potrzebna jest <strong>decyzja szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych</strong>. Ten dokument potwierdza okresy działalności kombatanckiej lub represji (dla kombatantów i osób represjonowanych) oraz potwierdza uprawnienia członka rodziny po kombatancie (dla wdów lub wdowców),</li> <li>Wymagane jest <strong>zaświadczenie Wojskowej Komendy Uzupełnień</strong>, potwierdzające okres i rodzaj przymusowego zatrudnienia w ramach zastępczej służby wojskowej (dla żołnierzy przymusowo zatrudnionych),</li> <li>Dodatkowo wymagane jest <strong>zaświadczenie właściwego organu wojskowego </strong>(dla wdów po żołnierzach przymusowo zatrudnianych).</li> <li>Wniosek można złożyć w dowolnym czasie, a ZUS ma 30 dni na jego rozpatrzenie.</li> </ul></p><p><h3>Ile można dostać?</h3></p><p>Od marca 2025 r. ryczałt energetyczny wynosi 312,71 zł. Ta kwota jest niezależna od dochodów. Co ważne, wysokość świadczenia podlega corocznej waloryzacji.</p>Rosjanie biją na alarm i proszą rząd o pomoc. Chodzi o surowiec z Chinhttps://www.bizpolis.pl/rynek/surowce-i-energetyka/rosjanie-bija-na-alarm-i-prosza-rzad-o-pomoc-chodzi-o-surowiec-z-chinThu, 13 Nov 2025 06:45:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/surowce-i-energetyka/rosjanie-bija-na-alarm-i-prosza-rzad-o-pomoc-chodzi-o-surowiec-z-chin<p data-start="0" data-end="495">Rosyjskie huty biją na alarm z powodu gwałtownego napływu taniej stali z Chin. Według danych koncernu Siewierstal, import wyrobów stalowych do Rosji w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2025 roku wzrósł o 5% w porównaniu z ubiegłym rokiem.</p><p data-start="0" data-end="495">Udział zagranicznej stali na rynku osiągnął w trzecim kwartale 9,6%, podczas gdy na początku roku wynosił 6,3%. Wzrost importu następuje w czasie spadku popytu na stal, co jeszcze bardziej pogarsza sytuację rosyjskich producentów.</p><p><h3 data-start="0" data-end="495">Tania stal zalewa Rosję</h3></p><p data-start="497" data-end="939">Przedstawiciele branży metalurgicznej proszą władze w Moskwie o wprowadzenie środków ochronnych. Jednym z rozważanych rozwiązań jest akcyza na stal sprowadzaną z zagranicy, głównie z Chin. Ministerstwo Przemysłu i Handlu przyznało jednak, że decyzja nie jest prosta - wprowadzenie nowych ceł lub podatków mogłoby wywołać napięcia handlowe z Pekinem, który pozostaje ważnym partnerem gospodarczym i dostawcą technologii wojskowych dla Rosji.</p><p data-start="941" data-end="1378" data-is-last-node="" data-is-only-node="">Eksperci zwracają uwagę, że rosnący napływ chińskiej stali to nie tylko problem dla rosyjskich hutników, ale też sygnał o coraz silniejszej zależności gospodarczej Moskwy od Chin. Tańsze produkty z Państwa Środka podważają konkurencyjność rodzimych firm, zmuszając je do ograniczania produkcji lub obniżania cen.</p>OpenAI z problemami przez ChatGPT. Ta decyzja sądu zmieni chatboty?https://www.bizpolis.pl/rynek/openai-z-problemami-przez-chatgpt-ta-decyzja-sadu-zmieni-chatbotyWed, 12 Nov 2025 21:13:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/openai-z-problemami-przez-chatgpt-ta-decyzja-sadu-zmieni-chatboty<p data-start="0" data-end="520">Sąd Okręgowy w Monachium wydał przełomowy wyrok w sprawie dotyczącej sztucznej inteligencji. Orzekł, że firma OpenAI, twórca ChatGPT, naruszyła prawa autorskie, wykorzystując bez licencji teksty dziewięciu znanych piosenek podczas trenowania swojego modelu.</p><p data-start="0" data-end="520">Sprawę do sądu wniosła niemiecka organizacja GEMA, zajmująca się ochroną praw twórców muzycznych. Sędziowie uznali, że chatbot w wielu przypadkach cytował fragmenty utworów niemal dosłownie, co stanowi dowód na ich przechowywanie w pamięci systemu.</p><p><h3 data-start="0" data-end="520">Rzeczy, które ChatGPT nie mógł przechowywać</h3></p><p data-start="522" data-end="916">Wśród spornych utworów znalazły się piosenki popularnych niemieckich artystów, m.in. Herberta Grönemeyera, Reinharda Meya i Rolfa Zuckowskiego. Sąd zobowiązał OpenAI do wypłaty odszkodowania, ujawnienia sposobu wykorzystania tekstów oraz przychodów z tego tytułu. Dodatkowo firma musi powstrzymać się od dalszego używania chronionych utworów w procesach uczenia modeli językowych.</p><p data-start="918" data-end="1358">OpenAI nie zgadza się z orzeczeniem, argumentując, że organizacje zajmujące się prawami autorskimi nie rozumieją, w jaki sposób działa generatywna sztuczna inteligencja. Według spółki ChatGPT nie przechowuje konkretnych tekstów, a jedynie uczy się wzorców językowych na podstawie ogromnych zbiorów danych. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, ale może mieć ogromne znaczenie dla całej branży AI i sposobu, w jaki firmy trenują swoje modele.</p><p data-start="1360" data-end="1851" data-is-last-node="" data-is-only-node="">Jeśli decyzja sądu zostanie utrzymana w wyższej instancji, może to oznaczać początek nowej ery regulacji dotyczących sztucznej inteligencji. Twórcy zyskają wtedy większą kontrolę nad tym, jak ich dzieła są wykorzystywane w systemach AI, a firmy takie jak OpenAI będą musiały płacić licencje za użycie chronionych materiałów.</p>Tak rosną zarobki w Polsce na tle Unii Europejskiej. Nieźle?https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/praca-i-kariera/tak-rosnie-tempo-zarobkow-w-polsce-na-tle-ue-niezleWed, 12 Nov 2025 20:17:00 +0100https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/praca-i-kariera/tak-rosnie-tempo-zarobkow-w-polsce-na-tle-ue-niezle<p>W 2024 roku przeciętne roczne wynagrodzenie w Unii Europejskiej przeliczone do pełnego etatu wyniosło 39,8 tys. euro brutto – poinformował Eurostat.</p><p>To wzrost <strong>o 5,2 procent </strong>w porównaniu z 37,8 tys. euro, odnotowanymi w 2023 roku. W Polsce średnia pensja w tym ujęciu osiągnęła około 21,25 tys. euro brutto. Roczne wynagrodzenie <strong>przeliczone do pełnego etatu pozwala porównywać dochody pracowników w poszczególnych krajach niezależnie od ich faktycznego wymiaru czasu pracy</strong>. Wskaźnik ten pokazuje, <strong>ile wynosiłby roczny dochód pracownika, gdyby był zatrudniony na pełen etat przez cały rok</strong>.</p><p>Najwyższe przeciętne <strong>roczne dochody brutto w 2024 roku odnotowano w Luksemburgu</strong>, gdzie wynagrodzenie sięgnęło <strong>83 tys. euro</strong>. Na kolejnych miejscach znalazły się <strong>Dania z wynikiem 71,6 tys. euro oraz Irlandia z 61,1 tys. euro</strong>.</p><p><h3>Znaczne dysproporcje między krajami</h3></p><p>Najniższe średnie roczne wynagrodzenia brutto zarejestrowano w Bułgarii (15,4 tys. euro), Grecji (18 tys. euro) i na Węgrzech (18,5 tys. euro). Różnica między krajami o najwyższych i najniższych zarobkach pozostaje znacząca.</p><p><h3>Polska na tle Europy</h3></p><p>W Polsce w 2024 roku wskaźnik <strong>ten wyniósł 21,25 tys. euro brutto</strong>. Dla porównania rok wcześniej było <strong>to 18,2 tys. euro</strong>, co oznacza wzrost w ujęciu rocznym o <strong>16,8 procent. </strong>Pod względem wzrostów Polska wypada więc o wiele lepiej, niż średnia europejska, która wynosi<strong> 5,2 procent</strong>.</p>Koniec z podpalaniem traw. Będą rekordowo wysokie karyhttps://www.bizpolis.pl/wiadomosci/koniec-z-podpalaniem-traw-pieciokrotnie-wyzsza-karaWed, 12 Nov 2025 19:09:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/koniec-z-podpalaniem-traw-pieciokrotnie-wyzsza-kara<p>Od początku roku w Polsce drastycznie wzrosła liczba pożarów traw i nieużytków. Tylko między 1 stycznia a 30 marca 2025 roku strażacy odnotowali aż 15 461 takich zdarzeń, a to ponad trzykrotnie więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.</p><p>W wyniku tych pożarów rannych zostało 35 osób, w tym 10 strażaków, a życie straciło 6 osób. W związku z rosnącą skalą zagrożenia, Sejm przyjął nowelizację Kodeksu wykroczeń, która wprowadza znacznie surowsze kary dla podpalaczy traw i osób lekceważących przepisy przeciwpożarowe.</p><p><h3>Wzrost kar o 25 tysięcy złotych</h3></p><p>Nowe regulacje mają przede wszystkim odstraszać i zapobiegać podobnym tragediom w przyszłości. Zgodnie z przepisami, maksymalna grzywna za wypalanie traw, słomy lub rozniecanie ognia w pobliżu lasów wzrośnie z 5 tys. zł do aż 30 tys. zł. Dodatkowo sąd będzie mógł wymierzyć karę ograniczenia wolności lub aresztu, a najłagodniejsza forma kary - nagana - zostanie całkowicie zniesiona. Wzrosną również mandaty wystawiane przez policję i strażaków. Będą one wynosić do 5 tys. zł za jedno wykroczenie i do 6 tys. zł w przypadku kilku naruszeń popełnionych jednocześnie.</p><p>Jak podkreśla Ministerstwo Klimatu i Środowiska, zmiany mają charakter prewencyjny i wynikają z troski o bezpieczeństwo ludzi, zwierząt i przyrody. Minister Paulina Hennig-Kloska stwierdziła:</p><blockquote> <p>Każde świadome podpalenie lub skrajna bezmyślność musi spotkać się z surową karą. Susze będą się powtarzać, a z nimi rośnie zagrożenie pożarami</p> </blockquote><p>Eksperci przypominają też, że wypalanie traw wcale nie poprawia żyzności gleby - wręcz przeciwnie, niszczy mikroorganizmy, glebę i siedliska wielu gatunków zwierząt.</p><p>Warto dodać, że rolnicy przyłapani na wypalaniu traw mogą również stracić dopłaty unijne.</p>Piętrowe pociągi dla PKP Intercity. To największa umowa w historii polskiej koleihttps://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/pietrowe-pociagi-dla-pkp-intercity-to-najwieksza-umowa-w-historii-polskiej-koleiWed, 12 Nov 2025 18:07:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/pietrowe-pociagi-dla-pkp-intercity-to-najwieksza-umowa-w-historii-polskiej-kolei<p>PKP Intercity podpisało z Alstom Polska umowę wartą blisko 6,9 mld zł (1,62 mld euro) na 42 piętrowe pociągi ekspresowe o prędkości 200 km/h.</p><p>Z tej kwoty 4,1 mld zł obejmuje dostawy pociągów. 2,8 mld zł zostanie przeznaczone na pełne utrzymanie taboru przez 30 lat. Umowę podpisali prezes Alstom Polska Beata Rusinowicz oraz prezes PKP Intercity Janusz Malinowski.</p><p><h3>Jakie będą nowe pociągi dla PKP Intercity?</h3></p><p>Alstom dostarczy PKP Intercity dwusystemowe pociągi Coradia Max o prędkości do 200 km/h, przystosowane do napięć 3 kV DC i 25 kV AC. Składy będą mogły kursować m.in. do Czech i na lotnisko CPK, pojawią się w większości dużych miast.</p><p>Każdy sześciowagonowy pociąg, złożony z czterech wagonów piętrowych i dwóch jednopoziomowych, pomieści ponad 550 pasażerów i umożliwi jazdę w trakcji podwójnej. Konstrukcja modułowa pozwoli dopasować je do różnych tras. Pociągi będą wyposażone w klimatyzację, Wi-Fi, gniazdka, oświetlenie do czytania, miejsca dla rowerów i wózków, strefy ciszy, przedziały rodzinne oraz część bistro.</p><blockquote> <p>Dzisiaj w Chorzowie została podpisana największa umowa taborowa w historii polskiej kolei, umowa na zakup pierwszych w Polsce ekspresowych pociągów piętrowych dla PKP.</p> <footer>powiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak</footer></blockquote><p>Prezes PKP SA Alan Beroud zasygnalizował, że po wykorzystaniu pełnej opcji kontraktu jego wartość może wzrosnąć do około 14 mld zł. Nowe pociągi będą mogły przewozić 160 tys. pasażerów dziennie, gdy obecnie cała spółka obsługuje średnio 220 tys. pasażerów na dobę.</p><p>Co istotne, pociągi powstaną w całości w Polsce. Wózki będą produkowane w Nadarzynie, a cały proces produkcyjny w Chorzowie.</p>Ile miesięcy szukasz pracy? Badanie ujawniło coś zaskakującegohttps://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/praca-i-kariera/ile-miesiecy-szukasz-pracy-badanie-ujawnilo-cos-zaskakujacegoWed, 12 Nov 2025 17:05:00 +0100https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/praca-i-kariera/ile-miesiecy-szukasz-pracy-badanie-ujawnilo-cos-zaskakujacego<p>Badanie Pracuj.pl ujawnia, ile miesięcy potrzeba, by znaleźć nowe miejsce zatrudnienia. Wnioski mogą okazać się bardzo zaskakujące.</p><p>Zwłaszcza dla tych, którzy szukają zatrudnienia dłużej, niż dwa miesiące. Okazuje się bowiem, że 47 proc. respondentów potrzebowało maksymalnie właśnie tych dwóch miesięcy na znalezienie nowej pracy na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Prawdziwi rekordziści to osoby, które znalazły pracę w maksymalnie miesiąc – ta grupa liczy 17 proc. respondentów. </p><p><h3>Najmłodsi znajdują pracę najszybciej</h3></p><p>Czas potrzebny na znalezienie nowej pracy różni się w zależności od wieku. Osoby w wieku 18–24 lat najczęściej znajdują zatrudnienie najszybciej – 21 proc. w mniej niż miesiąc, a połowa w ciągu dwóch miesięcy. </p><p>Podobne wyniki mają osoby w wieku 25–44 lat. Po 45. roku życia proces rekrutacji się wydłuża, a najtrudniej o nową pracę mają osoby po 55. roku życia, choć 45 proc. z nich nadal znajduje zatrudnienie w ciągu dwóch miesięcy.</p><p><h3>Duże miasto kontra wieś</h3></p><p>Wiele zależy od miejsca zamieszkania. W największych miastach ponad połowa badanych znajduje zatrudnienie w maksymalnie dwa miesiące, a 21 proc. w mniej niż miesiąc.</p><p>W średnich miastach (od 100 do 499 tys. mieszkańców) jest nieco gorzej pod tym względem, a procesy rekrutacyjne częściej niż w dużych miastach trwają do pół roku. Najtrudniej o nową pracę na wsi i w małych miastach.</p><p><img src="https://pliki.bizpolis.pl/file/1108/original.png" alt="" loading="lazy" data-image-id="1108" data-image-squared="false"></p><p><h3>Pracownicy fizyczni szybciej znajdują zatrudnienie</h3></p><p>Tempo znalezienia pracy zależy również od branży. Pracownicy fizyczni najczęściej znajdują nowe zatrudnienie najszybciej – 21 proc. w mniej niż miesiąc, a połowa w ciągu dwóch miesięcy.</p><p>Pracownicy biurowi i usługowi potrzebują na to więcej czasu. Choć 16 proc. z nich również znajduje pracę w ciągu miesiąca, w tych grupach częściej występują długie, kilkuetapowe procesy rekrutacyjne trwające od trzech nawet do sześciu miesięcy.</p>Złe wieści dla enofilów. Będzie im tylko gorzejhttps://www.bizpolis.pl/wiadomosci/zle-wiesci-dla-enofili-bedzie-im-tylko-gorzejWed, 12 Nov 2025 16:02:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/zle-wiesci-dla-enofili-bedzie-im-tylko-gorzej<p>Globalna produkcja wina w 2025 roku nieznacznie wzrosła, jednak już trzeci rok z rzędu pozostaje poniżej średniego poziomu.</p><p>Jak poinformowała Międzynarodowa Organizacja ds. Winorośli i Wina (OIV), na świecie powstało <strong>232 miliony hektolitrów wina</strong> – to o <strong>3 proc. więcej niż rok wcześniej, ale wciąż o 7 proc. mniej niż wynosi pięcioletnia średnia</strong>.</p><p>Dyrektor generalny OIV John Barker podkreślił, że <strong>kluczową przyczyną tych wyników są skrajne zjawiska pogodowe</strong>. Jego zdaniem producenci <strong>na obu półkulach</strong> zmagają się z wyjątkowo zmiennym klimatem:<strong> od susz i upałów po gwałtowne opady i niespodziewane przymrozki</strong>. "To już trzeci z rzędu rok, w którym obserwujemy tak silne konsekwencje zmian pogodowych", zaznaczył Barker.</p><p><h3>Europa zmaga się z rekordowo niskimi zbiorami</h3></p><p>W Europie tegoroczne <strong>zbiory w wielu kluczowych regionach zanotowały historyczne minima</strong>. Francja osiągnęła <strong>najniższą produkcję od 1957 roku,</strong> a hiszpańskie winnice doświadczyły <strong>spadku plonów do najniższego poziomu od trzech dekad</strong>. Odwrotny trend zaobserwowano we Włoszech, które <strong>dzięki sprzyjającej pogodzie odnotowały wzrost produkcji o 8 proc.</strong>, odzyskując miano <strong>największego producenta wina na świecie</strong>.</p><p>Za oceanem również odnotowano umiarkowaną poprawę. Stany Zjednoczone, czwarty największy producent wina na świecie, przewidują produkcję na poziomie<strong> 21,7 miliona hektolitrów – o 3 proc. więcej niż rok wcześniej</strong>. Wynik ten wciąż jednak pozostaje wyraźnie <strong>poniżej historycznych rekordów oraz o 9 proc. niżej od pięcioletniej średniej</strong>.</p><p><h3>Odbicie na południowej półkuli</h3></p><p>Winnice południowej półkuli <strong>odnotowały 7-procentowy wzrost produkcji</strong> po trzech latach spadków. Wzrost ten napędzały kraje takie jak RPA, Australia, Nowa Zelandia i Brazylia, które zdołały zrównoważyć spadki produkcji w Chile. Mimo odbicia całkowita produkcja w tym regionie nadal utrzymuje się 5 proc. poniżej średniego poziomu.</p>Karol Nawrocki odmówił nominacji 46 sędziów. "Kwestionują porządek"https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/karol-nawrocki-odmowil-nominacji-46-sedziow-kwestionuja-porzadekWed, 12 Nov 2025 15:06:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/karol-nawrocki-odmowil-nominacji-46-sedziow-kwestionuja-porzadek<p>Prezydent Karol Nawrocki odmówił nominacji 46 sędziów. Jak stwierdził, nie będę dawał awansów tym, którzy "kwestionują porządek konstytucyjno-prawny Rzeczypospolitej".</p><p>Prezydent Karol Nawrocki ogłosił w środę, że odmówił nominacji 46 sędziów. Zapowiedział również wstrzymanie awansów dla osób, które – jak stwierdził – podważają konstytucyjny porządek prawny w Polsce. Decyzja została uzasadniona orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 2012 roku, które przyznaje prezydentowi prawo do odmowy nominacji.</p><blockquote> <p>Więc ja dzisiaj z tego prawa korzystam. Odmawiam nominacji 46 sędziów. Jest to już nie tylko słowny sygnał, drodzy państwo, ale konkretna decyzja, aby nie dać nominacji. I nie będę także dawał awansów tym sędziom, którzy kwestionują porządek konstytucyjno-prawny Rzeczpospolitej</p> <footer>Karol Nawrocki</footer></blockquote><p><h3>Brak nominacji i awansów dla sędziów kwestionujących konstytucję</h3></p><p>W oświadczeniu prezydent zapowiedział, że przez kolejne pięć lat nominacje oraz awanse nie będą przysługiwać sędziom, którzy – jak ujął – kwestionują konstytucyjne uprawnienia głowy państwa i system prawny Rzeczypospolitej. Zaznaczył, że jest to "brak zgody przez najbliższe pięć lat" na działania podważające fundamenty ustrojowe kraju.</p><p>Nawrocki odwołał się przy tym do decyzji Trybunału Konstytucyjnego sprzed ponad dekady, przypominając, że zgodnie z nią prezydent ma prawo samodzielnie podejmować decyzje w sprawie nominacji sędziowskich. W jego ocenie obowiązkiem głowy państwa jest reagowanie, gdy przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości działają wbrew konstytucyjnym zasadom.</p><p><h3>Krytyka wobec ministra sprawiedliwości</h3></p><p>Prezydent odniósł się również do działań ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, którego oskarżył o inspirowanie sędziów do negowania porządku konstytucyjno-prawnego. W jego słowach padło stwierdzenie, że część środowiska sędziowskiego "słuchają złych podszeptów ministra sprawiedliwości pana Waldemara Żurka, który zachęca sędziów do kwestionowania porządku konstytucyjno-prawnego Rzeczpospolitej".</p><p><h3>Od zaprzysiężenia do decyzji</h3></p><p>Podczas środowego wystąpienia prezydent przypomniał, że ostrzegał sędziów już w momencie swojego zaprzysiężenia w sierpniu. Jak mówił, jego wcześniejsze słowa były apelem o zachowanie lojalności wobec konstytucji i pełnionych funkcji. "Minęły trzy miesiące od moich słów i od przestrzegania sędziów Rzeczpospolitej, żeby nie ulegali wariactwom, które wyprawia pan minister sprawiedliwości" – przypomniał w swoim wystąpieniu.</p><p>Jak podkreślił, dotychczasowe apele ustępują teraz miejsca "konkretnym decyzjom". Odmowa nominacji 46 sędziów ma stanowić, jak wskazał, wyraźny sygnał, że prezydent zamierza konsekwentnie egzekwować zapisy konstytucyjne dotyczące roli głowy państwa w procesie powoływania przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości.</p>To już koniec eldorado? UOKiK na poważnie bierze się za influencerówhttps://www.bizpolis.pl/wiadomosci/to-juz-koniec-eldorado-uokik-na-powaznie-bierze-sie-za-influencerowWed, 12 Nov 2025 14:16:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/to-juz-koniec-eldorado-uokik-na-powaznie-bierze-sie-za-influencerow<p>UOKiK bierze się za influencerów i streamy. Powodem są agresywne reklamy skierowane do dzieci. Wszczęto dwa postępowania wyjaśniające – w sprawie, a nie przeciwko konkretnym podmiotom.</p><p>UOKiK przygląda się działalności influencerów Wojana i Paliona, czyli popularnych wśród dzieci twórców internetowych związanych z grą Minecraft. Obaj prowadzą kanały na YouTube i Instagramie, gdzie publikują treści rozrywkowe oraz streamy z gier.</p><p><h3>Takie hasła budzą wątpliwości</h3></p><p>Urząd sprawdza, czy w ich materiałach nie pojawia się niedozwolona presja na najmłodszych odbiorców do kupowania promowanych produktów, takich jak napoje, artykuły szkolne, gadżety czy odzież. </p><p>W oficjalnym komunikacie podano kilka przykładów różnych haseł, które mogą okazać się zbyt agresywne dla najmłodszych. Część z nich potęguje atmosfera pośpiechu, ograniczona dostępność, czy przypisywanie przedmiotom nieprawdziwych właściwości. Oto przykłady:</p><p><ul> <li>"Wbijajcie do Żabek, póki te Wojanki jeszcze są”, </li> <li>"warto zrobić cały zapas, bo potem ciężko je zdobyć”,</li> <li>"wbijajcie, kupujcie sobie boxy szkolne od Paliona”, </li> <li>"patrzcie, jaki piękny kubek możecie sobie zamówić magiczny (…) wszystko możecie sobie zamówić na Palionstyle”,</li> <li>"Moi drodzy, wokół mnie jest wiele fajnych postaci. Chcecie takie? Wiem, że chcecie. Są bardzo przytulaśne, przynoszą szczęście. Zapraszam na Palion Style, kupcie takie”, </li> <li>"koniecznie wpadajcie na WojanShop, bo to ostatni dzwonek, żeby wejść w nowy rok z idealną wyprawką szkolną”.</li> </ul></p><p>Teraz Prezes UOKiK oceni, czy takie działania mogą być uznane za agresywne praktyki rynkowe naruszające zbiorowe interesy konsumentów.</p><blockquote> <p>Influencerzy muszą pamiętać, że reklama skierowana do dzieci w Polsce podlega surowym regulacjom prawnym, aby chronić najmłodszych konsumentów. Zabronione jest bezpośrednie nawoływanie dzieci do kupowania lub zachęcanie ich, żeby namawiały do tego dorosłych. Młodzi konsumenci nie mają jeszcze w pełni rozwiniętej umiejętności krytycznej oceny treści marketingowych. Często nie potrafią odróżnić reklamy od zwykłej publikacji. Tym bardziej, że bezpośredni, agresywny przekaz handlowy może nieuczciwie wykorzystywać dziecięce zaufanie. Może też zniekształcać rzeczywistość i wywierać presję, a tym samym negatywnie wpływać na rozwój dzieci.</p> <footer>Prezes UOKiK Tomasz Chróstny</footer></blockquote><p><h3>Pamiętaj o tych zasadach, influencerze</h3></p><p>Korzystając z okazji UOKiK przypomina, że influencerzy kierujący treści do dzieci muszą działać odpowiedzialnie i zgodnie z prawem, dbając o bezpieczeństwo oraz przejrzystość przekazu.</p><p>Twórcy powinni unikać wprowadzania w błąd, manipulacji i nakłaniania do zakupów, jasno oznaczać materiały reklamowe oraz nie podważać autorytetu rodziców. Niedozwolone jest też promowanie produktów spożywczych i napojów zawierających nadmiar cukru lub tłuszczu.</p>Jest coraz gorzej. Chińczykom nie podoba się to, co dzieje się w Europiehttps://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/jest-coraz-gorzej-chinczykom-nie-podoba-sie-to-co-dzieje-sie-w-europieWed, 12 Nov 2025 14:06:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/jest-coraz-gorzej-chinczykom-nie-podoba-sie-to-co-dzieje-sie-w-europie<p>Warunki prowadzenia działalności gospodarczej dla chińskich przedsiębiorstw w Unii Europejskiej pogarszają się szósty rok z rzędu – wynika z najnowszego badania opublikowanego w środę.</p><p>Rosnące koszty pracy, bariery regulacyjne i napięcia polityczne należą do głównych czynników wpływających na słabsze nastroje biznesowe. Według ankiety przeprowadzonej przez Roland Berger dla Chińskiej Izby Handlowej przy UE (CCCEU), obejmującej <strong>200 firm i organizacji</strong>, unijny rynek otrzymał <strong>ocenę 61 punktów</strong> w skali ogólnej, wobec <strong>73 punktów w 2019 roku</strong> i <strong>62 w ubiegłym</strong>.</p><p>Uczestnicy badania jako szczególne problemy wskazywali trudności związane z <strong>badaniami i rozwojem, problemy z rekrutowaniem osób z wysokim potencjałem, powolne procesy cyfryzacji oraz utrudnione wejście na rynek</strong>.</p><p>Relacje gospodarcze <strong>między Chinami a Unią Europejską pozostają napięte</strong>. Wpływ na to ma strategia "de-risking", której celem jest <strong>zmniejszenie uzależnienia Wspólnoty od chińskich dostaw surowców krytycznych</strong>. W ramach tej polityki Bruksela wprowadziła ostrzejsze kontrole inwestycji i cła, w tym na chińskie samochody elektryczne – środki te obowiązują od października ubiegłego roku.</p><p>Tu warto odnotować też nowe <a href="https://www.bizpolis.pl/Od%2028%20sierpnia%202025%20roku%20obowi%C4%85zuje%20dekret%20%22MASE%20nr%20220/2025%22,%20kt%C3%B3ry%20reguluje%20szczeg%C3%B3ln%C4%85%20procedur%C4%99%20dla%20instalacji%20o%20mocy%20do%201%20MW,%20korzystaj%C4%85cych%20z%20element%C3%B3w%20spoza%20Chin.">włoskie regulacje warunków przetargowych dotyczących fotowoltaiki</a>. Od 28 sierpnia 2025 roku obowiązuje dekret "MASE nr 220/2025", <strong>który reguluje szczególną procedurę dla instalacji o mocy do 1 MW, korzystających z elementów spoza Chin</strong>. W dużym skrócie Włochy wykluczają z państwowych przetargów oferty instalatorów montujących panele fotowoltaiczne z chińskimi podzespołami, a nakłaniają do stosowania produktów z Europy.</p><p>Czytaj też: <a href="https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/zakupy/temu-zalewa-europe-jest-raport-a-polska-w-czolowce" target="_blank" rel="noopener">Temu bije rekordy i zalewa Europę. Jest raport, a Polska w czołówce</a></p><p><h3>Nastroje chińskich przedsiębiorstw nie powalają</h3></p><p>Chińska Izba Handlowa ocenia, że mimo spadku "skrajnie negatywnych nastrojów" wśród uczestników rynku, <strong>nie nastąpiła jeszcze żadna znacząca poprawa</strong>. W raporcie podkreślono, że nadal nie rozwiązano kluczowych problemów, takich jak ograniczenia w dostępie do rynku czy bariery we współpracy badawczej, które <strong>utrudniają funkcjonowanie chińskich podmiotów w Unii</strong>.</p><p>Aż 81 procent respondentów <strong>wskazało na rosnącą niepewność biznesową</strong>, a 67 procent<strong> dostrzega silne nastroje antychińskie</strong> wpływające na ich działalność. Wśród najczęściej wymienianych przeszkód znalazły się <strong>wykluczenie z postępowań o zamówienia publiczne, przeciągające się procedury zatwierdzające, utrudniony dostęp do dotacji oraz ograniczone możliwości kontaktu z administracją publiczną</strong>.</p>Polski gigant handlowy coraz mocniejszy. Idą jak burza z kolejnymi sklepamihttps://www.bizpolis.pl/rynek/wyniki-statystyki/polski-gigant-handlowy-coraz-mocniejszy-ida-jak-burza-z-kolejnymi-sklepamiWed, 12 Nov 2025 13:04:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/wyniki-statystyki/polski-gigant-handlowy-coraz-mocniejszy-ida-jak-burza-z-kolejnymi-sklepami<p>Grupa LPP poinformowała o otwarciu dwutysięcznego salonu marki Sinsay w kazachskim Turkiestanie.</p><p>Wkrótce sieć rozszerzy działalność o dwa kolejne rynki – w Gruzji i Mołdawii. Od marca 2024 roku, kiedy otwarto tysięczny punkt sprzedaży, Sinsay zdołał podwoić liczbę lokalizacji w zaledwie 19 miesięcy. Tempo wzrostu pozostaje wysokie – średnio każdego dnia uruchamiane są dwa nowe sklepy. Tylko w 2025 roku sieć powiększyła się o ponad 500 salonów.</p><p>Aktualnie marka działa w 24 krajach, a niebawem zadebiutuje na dwóch kolejnych rynkach – w Gruzji i Mołdawii. W bieżącym roku otwarto również około 30 dużych salonów, których powierzchnia przekracza 1000 m kw. Takie punkty powstały m.in. w Polsce, Rumunii, Włoszech, Chorwacji, Kosowie oraz na Węgrzech.</p><p><h3 id="strategia-ekspansji-lpp">Strategia ekspansji LPP</h3></p><p>"Rozwój marki Sinsay jest dowodem na to, że strategia grupy LPP, zakładająca dywersyfikację geograficzną i formatową, przynosi wymierne efekty. Nie stawiamy na jeden region czy jeden model - rozwijamy się tam, gdzie widzimy potencjał i gdzie możemy najlepiej odpowiedzieć na potrzeby klientów. Azja Centralna, Europa Południowa, Europa Środkowo-Wschodnia - każdy z tych regionów ma swoją specyfikę, a my potrafimy się do niej dostosować. Już wkrótce marka Sinsay pojawi się także w Gruzji i Mołdawii, rozszerzając naszą obecność na kolejnych, perspektywicznych rynkach" - powiedział Marcin Piechocki, wiceprezes LPP oraz dyrektor zarządzający Sinsay.</p>W 2025 r. państwo wydało na ten cel 1,8 mld zł. Miało być znacznie mniejhttps://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/w-2025-r-panstwo-wydalo-na-ten-cel-1-8-mld-zl-mialo-byc-znacznie-mniejWed, 12 Nov 2025 12:04:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/w-2025-r-panstwo-wydalo-na-ten-cel-1-8-mld-zl-mialo-byc-znacznie-mniej<p>Państwo przewidziało na ten cel 500 mln zł, a ostatecznie wydano blisko 2 mld zł. Właśnie tyle kosztują budżet państwa chore zwierzęta – zwraca uwagę TVP Info.</p><p>Choroby zwierząt, takie jak grypa ptaków, afrykański pomór świń, czy rzekomy pomór drobiu, wiążą się z ogromnymi wydatkami. Budżet państwa odczuwa to wyraźnie, na co zwraca uwagę TVP Info, powołując się na ustalenia Agrobiznesu.</p><p><h3>Tak źle jeszcze nie było</h3></p><p>W 2025 r. wydano na chore zwierzęta 1,8 mld zł. Skala zjawiska może faktycznie niepokoić, bowiem Główny Inspektorat Weterynaryjny co kilka dni informuje o nowych ogniskach chorób. Straty to w większości drób liczony w milionach zwierząt. </p><p>Agrobiznes zwraca uwagę, że tak dużej presji chorób jeszcze nie było. Państwo również nie przewidziało takiego rozwoju wydarzeń, gdyż zaplanowana w budżecie rezerwa celowa w wysokości 500 mln zł wyczerpała się w kwietniu. Właśnie z tej rezerwy finansowe są działania Inspekcji Weterynaryjnej oraz wypłaty odszkodowań dla hodowców w przypadku wybicia chorych zwierząt.</p><p><h3>Ministerstwo zapewnia, że trzyma rękę na pulsie</h3></p><p>Hodowcy nie są zostawieni sami sobie. Stefan Krajewski, minister rolnictwa i rozwoju wsi, przekazał, że budżet jest aktualizowany do bieżących potrzeb.</p><blockquote> <p>W 2025 roku 1,8 mld zł wypłaciliśmy do tej pory dla rolników, którzy utrzymują drób, trzodę chlewną tam, gdzie wystąpiły takie choroby. W związku z tym zwiększyliśmy tam budżet.</p> <footer>Stefan Krajewski, minister rolnictwa i rozwoju wsi, cytowany przez TVP Info</footer></blockquote>BLIK idzie na podbój Europy. Wprowadza nową funkcjęhttps://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/banki/blik-wprowadza-nowa-funkcje-europa-niech-patrzy-i-sie-uczyWed, 12 Nov 2025 11:31:00 +0100https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/banki/blik-wprowadza-nowa-funkcje-europa-niech-patrzy-i-sie-uczy<p><span style="font-weight: 400;">BLIK ogłasza nową funkcjonalność i to nie byle jaką. Rozpoczął się pilotaż przyjmowania przelewów na telefon w euro. To ważny krok w kierunku integracji z Europą.</span></p><p><span style="font-weight: 400;">BLIK otwiera się na Europę. Co wiemy na temat pilotażu płatności w euro? Otóż umożliwia on użytkownikom odbieranie przelewów na telefon od osób korzystających z europejskich systemów płatności, w tym przypadku z portugalskiego MB WAY. Następnie program zostanie rozszerzony o później także o </span><span style="font-weight: 400;">hiszpański Bizum, włoski Bancomat i skandynawski Vipps</span><span style="font-weight: 400;">.</span></p><p><h3 id="kto-może-skorzystać">Kto może skorzystać?</h3></p><p><span style="font-weight: 400;">Oczywiście nie wszyscy użytkownicy mogą korzystać z rzeczonej opcji. W testach uczestniczą aktualnie klienci Santander Bank Polska. Blik zapowiedział, że w kolejnych tygodniach grono uczestników rozszerzy się o użytkowników PKO BP, a w aplikacji IKO trwają prace nad uruchomieniem możliwości wysyłania i odbierania przelewów P2P EUR.</span></p><p><span style="font-weight: 400;">Jak przekazano w komunikacie, celem pilotażu jest identyfikacja wymogów technicznych, jakie muszą spełnić dostawcy usług płatniczych w Polsce, by takie przelewy mogły być realizowane na większą skalę.</span></p><p><span style="font-weight: 400;">Co więcej, BLIK informuje, że na Słowacji trwają prace wdrożeniowe, które wkrótce pozwolą użytkownikom w strefie euro wykonywać międzynarodowe przelewy na telefon w ramach współpracy między europejskimi systemami płatności mobilnych.</span></p><p><h3>Korzystasz z BLIKa? Musisz to wiedzieć</h3></p><p>Nie da się ukryć, że coraz więcej osób jest kuszonych wygodą, jaką oferują przelewy BLIK. Z tego powodu <a href="https://www.bizpolis.pl/finanse-osobiste/przelewy-blik-pod-lupa-jesli-czesto-je-robisz-przeczytaj-ostrzezenie">fiskus coraz uważniej przygląda się przelewom</a>. Powód jest oczywisty: niektóre z nich mogą zostać sklasyfikowane jako darowizna, a w takiej sytuacji należy zapłacić podatek.</p>Kredyt na ślub może się zwrócić. PiS chce dawać po 40 tys. złhttps://www.bizpolis.pl/wiadomosci/kredyt-na-slub-moze-sie-zwrocic-pis-chce-dac-40-tys-zlWed, 12 Nov 2025 10:42:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/kredyt-na-slub-moze-sie-zwrocic-pis-chce-dac-40-tys-zl<p>Bądźmy szczerzy. Ślub i wesele to wydatek. Często spotykaną praktyką jest branie kredytu, by pokryć koszty. Kto wie, czy nie dożyjemy czasów, w których to państwo będzie częściowo zwracać pieniądze.</p><p>Państwo jest bardzo zainteresowane tym, by pary brały ślub. Zwłaszcza państwo Polskie, które <a href="https://www.bizpolis.pl/publicystyka/taka-bedzie-polska-za-35-lat-zapnijcie-pasy">za 35 lat może borykać się z pewnym “małym” problemem</a>. Mowa jest oczywiście o problemie niżu demograficznego.</p><p><h3>Nietypowy pomysł</h3></p><p>Każdy problem potrzebuje rozwiązania, więc pojawiają się przeróżne pomysły, aczkolwiek wszystko łączy jedno: gratyfikacje finansowe od państwa, co w praktyce ma zachęcić ludzi do posiadania dzieci.</p><p>Dotychczasowe 800+ to nic w porównaniu z pomysłem, jaki zrodził się na konwencji PiS. <a href="https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/pis-ma-nowy-pomysl-bon-na-40-tys-zl-lub-100-tys-zl">Chodzi o bon mieszkaniowy</a>, który nagradzałby rodziców solidnym zastrzykiem gotówki. Za jedno dziecko byłoby to 40 tys. zł, za trzecie aż 100 tys. zł.</p><p>Jak zauważa Bizblog, bon w wysokości 40 tys. zł ma drugie dno. Otóż alternatywnie mógłby on zostać wręczony parom na sam poczet ślubu. To teoretycznie mogłoby zachęcić małżeństwo do posiadania dziecka.</p><p><h3>500 + dla małżeństw?</h3></p><p>Skoro mowa o małżeństwach, to warto dodać, że do Senackiej Komisji Petycji wpłynął niedawno projekt, który można określić mianem “500+ dla małżeństw”. Zakłada on <a href="https://www.bizpolis.pl/rynek/prawo/polko-powiedz-tak-dostaniesz-500-plus-bez-dziecka">wypłatę świadczeń dla małżeństw z długim stażem</a>. Za 50 lat stażu para otrzymałaby 5 tys. zł. Za każde kolejne 5 lat, świadczenie wzrasta o 500 zł. Proponowane rozwiązanie miałoby kosztować budżet państwa 1 mld zł rocznie.</p>SoftBank sprzedał wszystkie akcje Nvidii. Czy bańka już pękła?https://www.bizpolis.pl/rynek/gielda/softbank-sprzedaje-caly-pakiet-akcji-nvidii-powod-idzie-po-bankeWed, 12 Nov 2025 10:11:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/gielda/softbank-sprzedaje-caly-pakiet-akcji-nvidii-powod-idzie-po-banke<p>Sprzedaż przez SoftBank Group udziałów w spółce Nvidia o wartości 5,8 miliarda dolarów wywołała poruszenie na światowych giełdach.</p><p>Ruch japońskiego giganta inwestycyjnego wzmocnił  obawy, że szczyt bańki sztucznej inteligencji mógł już zostać osiągnięty, zwłaszcza po ostrzeżeniach liderów Wall Street i znanego inwestora grającego na spadki.</p><p>W najnowszym raporcie kwartalnym SoftBank poinformował, że w <strong>październiku sprzedał wszystkie 32,1 miliona swoich akcji Nvidii</strong>. Uzyskane środki mają posłużyć finansowaniu rozwoju AI. Jego plan obejmuje między innymi budowę amerykańskiego projektu centrum danych Stargate o wartości 500 miliardów dolarów oraz nawet 40 miliardów dolarów wsparcia dla OpenAI.</p><p>Podczas konferencji wynikowej dyrektor finansowy Yoshimitsu Goto stwierdził: "Nie mogę powiedzieć, czy mamy do czynienia z bańką AI, czy nie, ale sprzedaż akcji Nvidii pozwala nam wykorzystać kapitał na finansowanie naszych projektów". Z kolei rynek zinterpretował tę decyzję jako znak ostrożności wobec nagłych wzrostów w branży sztucznej inteligencji.</p><p><h3>Spadki na giełdach po decyzji SoftBanku</h3></p><p>Bezpośrednio po ogłoszeniu informacji akcje SoftBanku spadły w porannym handlu tokijskim 12 listopada o 10 procent. Akcje Nvidii spadły o 3 procent, mimo że od początku roku do 10 listopada wzrosły aż o 48 procent. Dodatkowo sytuację na rynku pogorszyło obniżenie prognoz przychodów przez dostawcę usług chmurowych CoreWeave, którego akcje spadły o 9 procent po informacji o opóźnieniu realizacji kontraktu.</p><p>Narastają też spekulacje, że rynek <strong>AI wchodzi w fazę przegrzania</strong>. W ostatnich tygodniach prezesi Morgan Stanley i Goldman Sachs ostrzegali przed potencjalną korektą na giełdach, a <strong>Michael Burry – znany z przewidzenia kryzysu hipotecznego w 2008 roku –</strong> <strong>otworzył pozycje krótkie przeciwko Nvidii i Palantirowi</strong>.</p><p><h3>Strategia Masayoshiego Sona i nowe inwestycje</h3></p><p>Zdaniem części analityków decyzja o zbyciu pakietu Nvidii sugeruje, że Masayoshi Son, znany z agresywnego podejścia inwestycyjnego, przewiduje schłodzenie rynku po bezprecedensowym, ponad 1200‑procentowym wzroście wartości Nvidii w ostatnich trzech latach.</p><p>Poza tym <strong>SoftBank zbył ok. 9,2 miliarda dolarów akcji T‑Mobile</strong>, zwiększając pulę środków na inwestycje w sektorze, który potrzebuje ogromnych zasobów kapitału i chipów do rozwoju technologii, aby zbliżyć się do poziomu ludzkiej inteligencji.</p><p>Jak wskazał Michael Ashley Schulman, dyrektor inwestycyjny Running Point Capital Advisors, "sprzedając teraz, Son zabezpiecza kapitał niezbędny do wzmocnienia swoich inwestycji w zastosowania AI, OpenAI, Oracle i projekt Stargate".</p><p><h3>Rosnące ryzyko i powiązania z OpenAI</h3></p><p>Zaangażowanie w OpenAI jeszcze mocniej wiąże SoftBank z amerykańskim start‑upem, będącym w centrum sieci skomplikowanych umów finansowych. To z kolei podtrzymuje obawy o możliwe tworzenie się kolejnej bańki spekulacyjnej w sektorze sztucznej inteligencji, w którym inwestorzy coraz częściej zaczynają szukać oznak pęknięcia bańki.</p>Nie dostają podwyżek, więc rozpoczęli strajk. Na razie ostrzegawczyhttps://www.bizpolis.pl/wiadomosci/nie-dostaja-podwyzek-wiec-rozpoczeli-strajk-na-razie-ostrzegawczyWed, 12 Nov 2025 09:31:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/nie-dostaja-podwyzek-wiec-rozpoczeli-strajk-na-razie-ostrzegawczy<p>12 listopada o godzinie 6:00 rozpoczął się strajk pracowników zakładu Valeo w Chrzanowie. Powód? Brak porozumienia między przedstawicielami Wolnego Związku Zawodowego “Sierpień ’80” a pracodawcą.</p><p>Francuska firma Valeo to jeden z największych graczy w kategorii produkcji części samochodowych. Gigant branży ma swoje fabryki w Polsce, również w Chorzowie, gdzie zatrudnia 2,5 tys. pracowników w Zakładzie Produkcji Systemów Oświetlenia. Wygląda na to, że panujące tam warunki nie są do końca przyjazne.</p><p><h3>Czego domagają się pracownicy?</h3></p><p>Podwyżki, poprawa warunków pracy oraz większy szacunek wobec zatrudnionych – tego domagają się związkowcy, ale wyegzekwowanie tych rzeczy od pracodawcy okazało się nad wyraz trudne. Stąd decyzja o strajku o charakterze ostrzegawczym – informuje “Gazeta Krakowska”.</p><p>Protest polega na tym, że pracownicy na każdej zmianie nie wykonują swojej pracy przez dwie godziny. Słowem: pracodawca musi liczyć się z nieplanowanym przestojem w godzinach 6:00-8:00, 14:00-16:00 i 22:00-24:00.</p><p>Katarzyna Jamróz, przewodnicząca zakładowych struktur WZZ “Sierpień ’80”, podkreśla, że obecny protest ma formę strajku ostrzegawczego.</p><blockquote> <p>Nie chcemy paraliżować zakładu, lecz wymusić dialog. Chcemy szacunku i sprawiedliwego wynagrodzenia. Szacunek zaczyna się od wypłaty!</p> <footer>Katarzyna Jamróz</footer></blockquote><p>Ale nie tylko pracownicy Valeo w Chrzanowie będą protestować. 13 listopada pracownicy Valeo Trzebinia postąpią analogicznie, a dzień później załoga Valeo Mysłowice. </p><p><h3>Co dalej?</h3></p><p>Związkowcy zapowiadają, że jeśli protest nie zmotywuje zarządu do dialogu, możliwe będzie jego przedłużenie. Niewykluczony jest nawet strajk generalny.</p><p>Strajk rozpoczęto na podstawie referendum z 27 października, w którym ponad 90 proc. uczestników poparło protest przy wystarczającej frekwencji. Zarząd Valeo zakwestionował wyniki, zarzucając brak przejrzystości i domagając się zabezpieczenia kart oraz list głosujących.</p>Ryanair podnosi ceny. Nikogo o tym nie poinformowalihttps://www.bizpolis.pl/wiadomosci/ryanair-podnosi-ceny-nikogo-o-tym-nie-poinformowaliWed, 12 Nov 2025 09:08:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/ryanair-podnosi-ceny-nikogo-o-tym-nie-poinformowali<p>Wygląda na to, że Ryanair podnosi ceny swoich usług. Póki co nie jest to drastyczna różnica, ale w przypadku tanich linii lotniczych jednak robi różnicę.</p><p>Jako pierwszy zwrócił uwagę na modyfikację w cenniku użytkownik marrak z forum Fly4free.pl. Dotychczas koszt wyboru fotela zależał jedynie od jego położenia w samolocie – droższe były miejsca w pierwszych rzędach lub te z dodatkową przestrzenią na nogi. Teraz Ryanair wprowadził jednak rozróżnienie w ramach jednego rzędu, wyróżniając miejsca przy oknie jako nieco droższe.</p><p><h3>Cennik bez zmian, ale z nowym podziałem</h3></p><p>Ryanair nie ogłosił oficjalnie wprowadzenia nowego systemu różnicowania miejsc, a w jego cenniku bazowym nie pojawiły się żadne modyfikacje. Nadal obowiązują przedziały cenowe naliczane w euro, zależne od długości trasy, popytu i innych czynników.</p><p><ul> <li>Miejsca z dodatkową przestrzenią na nogi (rzędy 1–2 oraz 16–17): od 11 do 33 euro</li> <li>Miejsca z przodu samolotu (rzędy 2–5): od 7 do 21 euro</li> <li>Miejsca standardowe (rzędy 18–33): od 4,5 do 15,5 euro</li> </ul></p>Tysiące nowych miejsc pracy w Niemczech. Będą szukać specjalistówhttps://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/tysiace-nowych-miejsc-pracy-w-niemczech-beda-szukac-specjalistowWed, 12 Nov 2025 08:05:00 +0100https://www.bizpolis.pl/rynek/gospodarka/tysiace-nowych-miejsc-pracy-w-niemczech-beda-szukac-specjalistow<p>W ciągu najbliższych czterech lat zostanie zrealizowana potężna inwestycja w Niemczech, dzięki której ma powstać kilka tysięcy nowych miejsc pracy, między innymi w Berlinie i Monachium. To potencjalnie może zainteresować polskich specjalistów.</p><p>Gigant branży Google wyłoży 5,5 mld euro na inwestycję w Niemczech. Plany są ambitne, bowiem w ciągu najbliższych czterech lat powstaną tysiące nowych miejsc pracy. To może skusić specjalistów z Polski.</p><p><h3>Wybrali Niemcy nie bez powodu</h3></p><p>Google zamierza rozbudować istniejące już ośrodki znajdujące się w Monachium, Berlinie, Frankfurcie nad Menem oraz Hanau. Powstanie również nowe centrum danych, a te będzie znajdować się w miejscowości Dietzenbach w Hesji.</p><p>Dlaczego akurat w Niemczech? Istotną rolę odegrał dostęp do źródeł odnawialnych, bo te wpisują się w politykę Google. Wzrost mocy obliczeniowej wymaga coraz więcej energii, dlatego gigant branży dąży do minimalizowania swojego wpływu na klimat i ograniczania śladu węglowego.</p><blockquote> <p>To prawdziwa inwestycja w przyszłość. W innowację, sztuczną inteligencję, neutralną klimatycznie transformację oraz miejsca pracy w Niemczech.</p> <footer>wicekanclerz Lars Klingbeil, cytowany przez dpa</footer></blockquote><p>Przedstawiciele niemieckiego rządu nie kryją entuzjazmu. Minister cyfryzacji Karsten Wildberger uznaje inwestycję Google jako jasny sygnał: Niemcy potrafią stworzyć dobre warunki dla cyfrowych gigantów.</p><p><h3>Nawet 9 tys. miejsc pracy</h3></p><p>Pierwsze oddziały Google w Niemczech powstały w 2001 r. i aktualnie gigant branży zatrudnia u naszych zachodnich sąsiadów ponad 3 tys. pracowników. Tylko 3 tys. pracowników, ponieważ najnowsza inwestycja ma spowodować, że do 2029 r. Google będzie zatrudniać nawet i 9 tys. osób w Niemczech.</p>Opłata turystyczna pozwoli zarobić krocie? Nawet 500 milionów zł roczniehttps://www.bizpolis.pl/wiadomosci/oplata-turystyczna-pozwoli-zarobic-krocie-nawet-500-milionow-zl-rocznieMon, 10 Nov 2025 20:19:00 +0100https://www.bizpolis.pl/wiadomosci/oplata-turystyczna-pozwoli-zarobic-krocie-nawet-500-milionow-zl-rocznie<p>Do Sejmu trafił projekt ustawy, który może znacząco poprawić sytuację finansową samorządów.</p><p>Chodzi o wprowadzenie tzw. opłaty turystycznej, która miałaby zastąpić dotychczasową opłatę miejscową. Zmiana polegałaby na zniesieniu wymogu spełnienia przez gminy określonych warunków klimatycznych, co obecnie ogranicza możliwość pobierania opłat do niewielkiej liczby miejscowości. Propozycję przygotował poseł Rafał Komarewicz z Polski 2050, który przekonuje, że nowe rozwiązanie pozwoli setkom gmin w całym kraju zwiększyć dochody.</p><p><h3>Zwiększone dochody dla gmin</h3></p><p>Według wstępnych szacunków, wprowadzenie opłaty turystycznej może przynieść samorządom około 500 milionów złotych rocznie, a w kolejnych latach ta kwota może jeszcze wzrosnąć. Przykładowo, sam Kraków mógłby zyskać nawet kilkadziesiąt milionów złotych rocznie. Pieniądze te mogłyby zostać przeznaczone m.in. na utrzymanie infrastruktury, porządku publicznego czy promocję turystyki. Komarewicz podkreśla, że nie jest to nowa danina, a jedynie modyfikacja istniejącego mechanizmu, który od ponad 30 lat funkcjonuje w polskim prawie.</p><p>Zgodnie z projektem, decyzja o wprowadzeniu opłaty turystycznej należałaby do rad gmin, a jej maksymalna wysokość nie mogłaby przekroczyć 5 zł za dobę. Oznacza to, że samorządy mogłyby samodzielnie decydować, czy chcą z niej korzystać, a turyści płaciliby niewielką kwotę w zamian za korzystanie z miejskiej infrastruktury. Zwolennicy ustawy wskazują, że podobne rozwiązania z powodzeniem funkcjonują w wielu europejskich krajach.</p><p>Dotychczas opłatę miejscową mogły pobierać jedynie miejscowości uzdrowiskowe lub te o wyjątkowych walorach klimatycznych, co wykluczało wiele popularnych turystycznie miast, takich jak Kraków czy Wrocław. Nowy projekt ma to zmienić i dać szansę wszystkim gminom turystycznym na dodatkowe dochody.</p>