UOKiK bierze się za branżę OZE. Firmy usłyszały zarzuty
Czysta energia kojarzy nam się raczej z “czystymi” praktykami. Niestety, ale nie zawsze tak jest. Na celowniku UOKiK znalazły się firmy z branży OZE, które sięgały po uczciwe metody.

Rosnący rynek OZE oznacza tańszy prąd dla klientów oraz czystsze środowisko. Niestety, branża przyciąga też nieuczciwe firmy, co nie umknęło uwadze UOKiK. Pojawiły się zarzuty, a nawet solidna kara.
Nie chcemy i nie będziemy akceptować sytuacji, w których przedsiębiorca wykorzystuje brak doświadczenia konsumentów i nadużywa ich zaufania. Dlatego interweniujemy zarówno wtedy, gdy umowy zawierają jednostronne, nieuczciwe postanowienia, jak i w sytuacjach, gdy firmy wywierają presję i dzwonią do konsumentów bez ich zgody. Zielona transformacja to duża szansa na lepszą przyszłość i realne oszczędności, ale tylko wtedy, gdy odbywa się na uczciwych warunkach.
Kruczki w umowach
EPG i Revolt Energy znalazły się pod lupą UOKiK. Urząd zarzuca firmom stosowanie nieuczciwych zapisów w umowach z konsumentami. Na przykład umowy z EPG przewidywały kary sięgające nawet 30 proc. wartości instalacji za rezygnację po 14 dniach. Revolt Energy miał podobne zapisy w umowach: zatrzymanie zaliczki, opłaty za magazynowanie sprzętu i możliwość nieograniczonego przesuwania terminów montażu. Według UOKiK zapisy te faworyzowały firmy, pozbawiając klientów realnej ochrony.



Agresywny marketing PEGK
Umowy to jedno, zaś sam marketing to osobna kwestia. Tak się składa, że Polska Energia Grupa Kapitałowa stosowała bardzo agresywny marketing zdaniem UOKiK. Otóż firma rozsyłała ulotki do złudzenia przypominające urzędowe zawiadomienia. Do skrzynek trafiały więc pisma zatytułowane jako “Ogłoszenie” lub “Zawiadomienie dla mieszkańców gminy”. Wyglądały jak oficjalne komunikaty władz samorządowych.
Na materiałach pojawiały się ostrzeżenia o gwałtownych wzrostach cen energii – nawet o 300 procent. Jak wskazuje UOKiK, takie komunikaty mogły wzbudzać niepokój u odbiorców i wpływać na ich decyzje zakupowe.
Telefoniczny spam
Centrum Dotacji OZE, wcześniej działające jako Eko Centrum, odpowiadało za organizowanie spotkań sprzedażowych na rzecz spółki EPG. Jak informuje UOKiK, firma mogła pozyskiwać dane klientów niezgodnie z obowiązującymi przepisami.
Centrum Dotacji OZE prowadziło agresywne kampanie telemarketingowe. Wykonywano tysiące połączeń do osób, które nie wyraziły na to wcześniejszej zgody. Numery telefonów pochodziły z kupionych baz danych lub były generowane w sposób losowy. W praktyce konsumenci odbierali połączenia z nieznanych numerów i od razu słyszeli ofertę sprzedaży instalacji fotowoltaicznych lub pomp ciepła.
Kara dla Sunday Polska
Firma Sunday Polska narzucała nieproporcjonalnie wysokie kary umowne w przypadkach, gdy klient chciał odstąpić od porozumienia. Firma ograniczała też zakres odpowiedzialności w przypadku wad instalacji. Za istotne uznawała wyłącznie te, które całkowicie uniemożliwiały korzystanie z systemu.
Prezes UOKiK uznał takie postanowienia w umowie za niedozwolone i nałożył na Sunday Polska karę w wysokości 1 011 516 zł. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna.