Pracujesz na B2B? Mamy dobre wieści
Pracujących na B2B oblał zimny pot. Państwowa Inspekcja Pracy ma dostać nowe uprawnienia, dzięki którym zyska możliwość przekształcania umów, co budzi wiele wątpliwości.
Projekt ustawy jest gotowy, ale okazuje się, że nie ma w nim dwóch kontrowersyjnych zapisów. Wygląda na to, że resort pracy “zmiękł” i wprowadził zmiany.
Kwestia zaległych składek
Pierwszą istotną zmianą jest usunięcie zapisu o ściąganiu zaległych składek – informuje wyborcza.biz. Przypomnijmy, że pierwotnie planowano nadać inspektorom PIP uprawnienia, dzięki którym uregulowane zostaną daniny za okres poprzedzający przekształcenie umowy.
Początkowo była mowa o wszystkich składkach, więc jeśli ktoś był zatrudniony w takiej formie przez 4 lata, to musiałby zapłacić za cały ten okres. Z czasem resort pracy tonował zapis i proponował ściąganie składek za maksymalnie 2 lata wstecz, potem zaproponowano 12 miesięcy. A teraz tego zapisu w ogóle nie ma.
Znika rygor natychmiastowej wykonalności
Druga zmiana dotyczy rygoru natychmiastowej wykonalności decyzji. Jeśli inspektor stwierdziłby, że należy przekształcić umowę zlecenie/B2B na umowę o pracę, to pracodawca musiałby natychmiast tego dokonać w ramach rygoru natychmiastowej wykonalności.
I ten zapis usunięto, co pozwala pracodawcom sprawniej odwoływać się od decyzji. W aktualnej postaci przedsiębiorca będzie mógł skorzystać z pełnej ścieżki odwoławczej: począwszy od Głównego Inspektora Pracy, skończywszy na Wojewódzkim i Naczelnym Sądzie Administracyjnym.
