Od jutra zmiany w prawie. Nadciągają srogie kary za ataki na medyków
Od 1 stycznia 2026 roku za atak na lekarza, ratownika medycznego czy strażaka będzie grozić do 5 lat więzienia. Zaostrzone kary mają przeciwdziałać atakom podobnym do tych, jakie obserwowaliśmy w Polsce w ostatnich latach.
Redakcja RMF FM przypomina, że agresor, który zaatakuje osobę ratującą innych, musi się liczyć od jutra z surowszymi karami. Dotyczy to także kwestii finansowych.
Wyższe kary za utrudnianie ratowania innych
Do tej pory, jeśli ktoś zakłócał porządek w miejscu publicznym, np. w szpitalu lub urzędzie, musiał się liczyć z karą wynoszącą 500 zł. Od jutra za agresywne zachowanie w tych miejscach, m.in. podczas udzielania pomocy medycznej, będzie grozić grzywna sięgająca 5 tys. zł. Sroższe kary mają zniechęcić chociaż część osób do stosowania przemocy we wspomnianych miejscach i sytuacjach. Oczywiście nie należy się spodziewać, że patologiczne zachowania zostaną całkowicie wyrugowane.
Kamizelki nożoodporne pojawią się w karetkach z opóźnieniem
1 stycznia w karetkach pogotowia miały się też pojawić kamizelki nożoodporne, ale z informacji uzyskanych przez RMF FM wynika, że nastąpi to później – 31 marca 2026 roku. Taki sprzęt znajdzie się na wyposażeniu pojazdów, lecz nie będzie obowiązku jego noszenia. Od nowego roku załogę karetki będzie mogło stanowić nie dwóch, ale trzech ratowników medycznych, co również ma wpłynąć na bezpieczeństwo. Trzeba jednak mieć na uwadze, że wdrażanie tego rozwiązania w dużej mierze będzie zależeć od możliwości kadrowych.
Opisywane zmiany są pokłosiem ataków, do jakich dochodziło w poprzednich latach w Polsce. Wystarczy wspomnieć o napaści na ratownika medycznego w Siedlcach czy zranieniu nożem lekarza w Krakowie. W obu przypadkach ofiar nie udało się uratować.