Chiny uderzają w trzy państwa. Nowe cła od 1 stycznia
Chiny wprowadzą od 1 stycznia dodatkowe cła w wysokości 55 proc. na wołowinę importowaną z Brazylii, Australii i Stanów Zjednoczonych. Pekin tłumaczy decyzję potrzebą ochrony krajowego rynku i wspierania lokalnych producentów. Cła mają obowiązywać przez trzy lata.
Decyzja została ogłoszona po rocznym dochodzeniu prowadzonym przez chińskie ministerstwo handlu. Resort poinformował, że napływ taniego mięsa z zagranicy spowodował znaczne trudności dla krajowych hodowców. W komunikacie podkreślono, że “zdecydowano o wdrożeniu środków ochronnych w formie kontyngentów krajowych na importowaną wołowinę, a okres ich obowiązywania wynosi trzy lata”.
Chcą chronić krajowych hodowców
Nowe taryfy dotkną największych eksporterów wołowiny do Chin. Według danych administracji celnej Brazylia odpowiada za ponad 40 proc. całego importu, a w 2023 r. dostarczyła 1,2 mln ton mięsa. Australia wyeksportowała około 230 tys. ton, a Stany Zjednoczone blisko 160 tys. ton. Ograniczenia obejmą takie produkty jak świeże mięso, mrożone, z kością oraz bez kości.
Choć decyzja ma charakter protekcjonistyczny, Pekin stara się uspokoić partnerów handlowych, wskazując, że działania mają charakter tymczasowy. Władze zapewniły, iż celem jest „etapowa pomoc przemysłowi krajowemu w przetrwaniu trudności”, a nie trwałe ograniczanie wymiany handlowej. Jak zapowiedziano, w trakcie trzyletniego okresu obowiązywania środków kontyngenty importowe będą stopniowo zwiększane.