Złoto, srebro i platyna idą jak burza. Tyle wynosi wzrost od początku 2025 r.

Dlaczego zawsze, gdy dzieje się coś ważnego, pojawia się wasza trójka? Złoto, srebro i platyna wykręcają rekordowe wyceny. Z czego wynika wzrost i ile on wynosi od początku 2025 r.?

Sebastian Barysz
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Złoto, srebro i platyna idą jak burza. Tyle wynosi wzrost od początku 2025 r.

Ceny złota osiągnęły w środę historyczne maksima, przekraczając poziom 4.500 dolarów za uncję. Inwestorzy coraz chętniej wybierają metale szlachetne jako bezpieczną przystań w czasach napięć na rynkach i oczekiwań dotyczących dalszych obniżek stóp procentowych w USA.

Dalsza część tekstu pod wideo

Co zrobi FED?

Złoto w transakcjach spot podrożało o 0,6 proc., osiągając 4.511,91 USD za uncję po wcześniejszym wzroście do rekordowych 4.525,77 USD - informuje PAP Biznes. To najwyższy kurs w historii, a źródłem rajdu są m.in. narastające tarcia między Stanami Zjednoczonymi a Wenezuelą, a także zablokowanie tankowców w rejonie południowoamerykańskiego państwa.

Rynki spodziewają się, że FED, po trzech cięciach stóp w 2025 r., może ponownie obniżyć koszt pieniądza w przyszłym roku. Taki scenariusz sprzyja metalom szlachetnym.

Tyle podrożały od początku 2025 r.

Na tym tle zyskują również inne metale – srebro poszło w górę o 1 proc. do 72,12 USD za uncję, po wcześniejszym wzroście do 72,70 USD. Platyna osiągnęła 2.340,52 USD, co oznacza 160-procentowy wzrost od początku roku.

Złoto natomiast zyskało w 2025 r. ponad 70 proc., a srebro aż 150 proc., co może uczynić mijający rok najlepszym pod względem wyników od 1979 r.

Będzie jeszcze więcej?

Poprzedni szczyt notowań złota odnotowano w październiku 2025 r., gdy cena uncji sięgnęła 4.381 dolarów. Teraz rekord został przebity, a wielu analityków oczekuje dalszego wzrostu.

Optymistyczny ton podtrzymują również prognozy banków inwestycyjnych. Goldman Sachs w swoim bazowym scenariuszu zakłada, że cena złota może w 2026 roku sięgnąć 4.900 dolarów za uncję, z możliwością jeszcze większych wzrostów, jeśli geopolityczne zawirowania nie osłabną.