Boże Narodzenie wpływa na PKB Polski. VeloBank policzył, jak bardzo

Z analiz VeloBanku wynika, że przed świętami kumulują się zakupy, usługi i sprzedaż, co odpowiada za ok. 10 proc. rocznej aktywności handlowej. W praktyce przekłada się to na wyższą dynamikę PKB w IV kwartale o ok. 0,5 pkt proc., a nominalnie na ok. 6 mld zł wartości dodanej ponad poziom, który pojawiłby się przy typowym tempie wzrostu.

Źródłem impulsu jest większa aktywność w sektorach ważnych dla produkcji i usług: handlu detalicznym, transporcie, logistyce i gastronomii. Większa sprzedaż, liczniejsze transakcje oraz rosnące zapotrzebowanie na obsługę logistyczną podnoszą wartość dodaną. Ponieważ produkcja świąteczna rusza wcześniej, najsilniejszy efekt widać w sprzedaży i usługach "ostatniej mili".

Skala sezonowości i ograniczenia efektu

W ujęciu szacunkowym okres przedświąteczny oznacza ok. 0,3–0,7 pkt proc. wyższy wzrost PKB w końcówce roku, przy wartości środkowej 0,5 pkt proc. Po przeliczeniu na kwoty daje to 3,3–7,8 mld PLN, a jako wartość środkową wskazano 5,6 mld PLN dodatkowo wytworzonej wartości w gospodarce względem wariantu bez sezonowości.

Jednocześnie świąteczne ożywienie nie jest trwałe. Aktywność koncentruje się w grudniu, a w pierwszych miesiącach kolejnego roku następuje jej normalizacja. W danych po odsezonowaniu widać to jako niższą dynamikę PKB po zakończeniu okresu zwiększonych zakupów i wzmożonych usług.

Wymiana walut: wakacje i święta

Przed świętami rośnie też skłonność do wymiany walut, obok dwóch innych momentów w roku: wakacji oraz ferii. Z danych VeloKantoru wynika, że najwyższa aktywność przypada na lipiec i sierpień, gdy realizowana jest jedna czwarta wszystkich transakcji z całego roku, a te dwa miesiące odpowiadają także za 20 proc. ich łącznej wartości.