Polacy nie chcą pracować w tym zawodzie. A szkoda, bo dniówka wynosi 500 zł

Umowa o pracę i 500 zł dniówki. To brzmi jak spełnienie marzeń wielu Polaków. Okazuje się, że wizja takiej pracy jest jak najbardziej realna, ale z jakiegoś powodu nie cieszy się największym zainteresowaniem.

Sebastian Barysz
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Polacy nie chcą pracować w tym zawodzie. A szkoda, bo dniówka wynosi 500 zł

Na rynku pracy jest coraz ciężej, chociaż docierają pewne sygnały, które napawają umiarkowanym optymizmem. Gdzie wobec tego szukać zatrudnienia? Jedną z opcji jest rozpoczęcie kariery kierowcy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Kierowcy potrzebni na wczoraj

Jak informuje wnp.pl, kierowcy ciężarówek i TIR-ów to jedna z profesji, która znajduje się na liście zawodów deficytowych w 2026 r. Wskazuje na to najnowszy “Baromert Zawodów”. 

By uzmysłowić sobie skalę tego deficytu, trzeba oddać głos Maciejowi Wrońskiemu, prezesowi związku pracodawców Transport i Logistyka Polska. W rozmowie z “Rzeczpospolitą” podkreślił, że w Polsce brakuje 120-150 tys. kierowców. Wynika to przede wszystkim z tragicznej demografii. Sytuacji nie poprawia fakt, że coraz więcej starszych, doświadczonych pracowników przechodzi na emerytury.

A nowych pracowników na horyzoncie nie ma. Młodzi Polacy wolą inaczej pokierować swoją karierą. Tymczasem Maciej Wroński przekonuje, że w transporcie międzynarodowym można naprawdę nieźle zarobić. Mowa jest o stawkach rzędu nawet 500 zł dziennie w ramach umowy o pracę.

Bez wątpienia ta profesja nie jest dla wszystkich. Transport międzynarodowy wiąże się z pewnymi kompromisami. Niektórych odstraszają specyficzne warunki socjalne, inni nie chcą dłuższej rozłąki z rodziną.

Inne zawody deficytowe

Również służby mundurowe borykają się z podobnym problemem. Dobrym przykładem jest Policja, która oferuje konkretne wynagrodzenie na start, a chętnych w dalszym ciągu brakuje.