Nowa moda u warszawskich deweloperów. Luksus czy patologia?
Czy powierzchnię 40 metrów kwadratowych można zagospodarować tak, by zmieścić 3 pokoje? Warszawskie oferty mieszkań pokazują, że się da. Trend jest wyraźny.
Deweloperzy dostosowują swoją ofertę do nowych realiów, co widać wyraźnie w Warszawie. Jak donosi “Gazeta Wyborcza”, deweloperzy kładą większy nacisk na tak zwanych klientach popularnych, co w konsekwencji sprawia, że ofertę coraz częściej zasilają mieszkania kompaktowe.
Coraz więcej kompaktowych mieszkań
“Gazeta Wyborcza” podaje konkretne przykłady. Otóż na siedlu ECO Berensona, J.W. Construction buduje mieszkania w cenie 12,7 tys. za mkw i nie brakuje tam mieszkań kompaktowych. Powierzchnia 39 mkw. nie przeszkadza, by umieścić w nim aż trzy pokoje.
Co więcej, mniejszy pokój może pochwalić się zawrotną powierzchnią 5,16 mkw. Dla porównania: łóżko małżeństwie ma niecałe 4 mkw. Znamienne jest to, że wizualizacja tego pokoju nie posiada łóżka, a jedynie szafkę i biurko.
Zuzanna Należyta z firmy Eco Clasic pokusiła się o komentarz dla “Gazety Wyborczej”. Zauważa, iż “zwiększenie liczby pokoi na mniejszej powierzchni nastąpiło po kryzysie 2008 roku i właściwie do tej pory parametry kompaktowych mieszkań nie uległy zmianie".
Ludzie szukają szczęścia w innych miastach
Warszawskie ceny motywują kolejnych ludzi do poszukiwania mieszkań w bliskim sąsiedztwie stolicy jak np. w moim rodzinnym Piastowie, który w ciągu ostatnich lat zmienił się diametralnie za sprawą kolejnych inwestycji deweloperów. Dość wspomnieć, że to właśnie podwarszawski Piastów należy do czołówki najbardziej zagęszczonych miast w Polsce. Najprawdziwsza definicja “sypialni dla warszawiaków”.