Naukowcy poznali receptę na szczęście. Jest banalnie prosta
Najświeższe ustalenia naukowców z University of Otago w Nowej Zelandii pokazują, że prostszy, mniej konsumpcyjny styl życia może przyczyniać się do większego zadowolenia z życia – zarówno w sferze prywatnej, jak i społecznej. Analiza, opublikowana w „Journal of Macromarketing”, podkreśla, że kluczem do dobrostanu jest świadome ograniczanie konsumpcji i stawianie na wartościowe relacje międzyludzkie.

W badaniu wzięło udział blisko tysiąc dorosłych Nowozelandczyków, średnio w wieku 45 lat. Wyniki pokazały, że tzw. dobrowolna prostota opiera się na umiejętnym równoważeniu potrzeb materialnych z emocjonalnymi i psychologicznymi. Jeden z autorów pracy zwrócił uwagę, że nie chodzi o całkowitą rezygnację z posiadania rzeczy, lecz o poszukiwanie szczęścia w sensownym życiu, więziach społecznych i wzajemnym wsparciu.
Współautorka badania Leah Watkins podkreśliła, że współczesna kultura konsumpcyjna wiąże szczęście z bogaceniem się i gromadzeniem dóbr, choć – jak zauważyła – długoterminowe poczucie spełnienia rzadko wynika z takiej postawy. Zwróciła również uwagę na jej negatywny wpływ zarówno na jakość życia, jak i na stan środowiska naturalnego. Według naukowców materialistyczny styl życia nie sprzyja ani wzrostowi dobrostanu, ani zrównoważonej konsumpcji.



Globalne skutki rosnącej konsumpcji
Statystyki pokazują, że od 2000 do 2019 roku światowe zużycie materiałów wzrosło o 66 proc., osiągając poziom 95,1 miliarda ton. To aż trzykrotnie więcej niż w latach 70. Eksperci wskazują, że rosnąca zamożność i wyższy standard życia, choć pożądane, są jednocześnie poważnym wyzwaniem dla środowiska, napędzając degradację planety.
Autorzy analizy zauważają, że współczesny świat jest przesiąknięty narracją konsumpcyjną. Badacze kontrastują ją z ideą prostszego życia, w którym ceniona jest harmonia ponad nadmiarem, wspólnota ponad indywidualizmem oraz sens ponad materializmem. Ich zdaniem może to być skuteczna odpowiedź na rosnącą presję posiadania coraz to nowych dóbr.
Droga do dobrostanu – nie tylko dla jednostki
Wnioski z badań jasno wskazują, że prosta, świadoma codzienność sprzyja nie tylko osobistemu poczuciu szczęścia, ale i kondycji planety. Naukowcy podkreślają, że wybory dokonywane na poziomie indywidualnym mają bezpośrednie przełożenie na wspólne dobro, a realne zmiany w tym kierunku mogą być odpowiedzią na wyzwania współczesnego świata.