Tak się szanuje pieniądze w Polsce. Nie zgadniesz, ile kosztowało to lustro
Tak naprawdę to nie jest lustro, tylko “Niebo Kielc”, czyli intrygująca instalacja artystyczna. Koszt realizacji wywołał falę komentarzy w sieci, niekoniecznie pozytywnych.

Pamiętam, gdy po zakończeniu liceum dorabiałem jako operator CNC w zakładzie zajmującym się obróbką szkła (i siłą rzeczy również luster). Nie wiedziałem wtedy, że w tym biznesie drzemie aż taki potencjał! Dziś miasto Kielce otworzyły mi oczy i być może rzucę dziennikarstwo, by powrócić do dawnego fachu.
Co to jest "Niebo Kielc"?
W sieci zrobiło się głośno na temat instalacji artystycznej “Niebo Kielc” autorstwa Marka Cecuły. W praktyce jest to szklana tafla o wymiarach 2m x 2m z powłoką lustrzaną, osadzona w powierzchni chodnika. Pisząc najprościej, jak się da: wycięto dziurę w chodniku i wkomponowano tam wytrzymałe lustro, po którym można chodzić.



Instalacja ma zachęcić odbiorców do aktywności i kreowania odbić. Ten interaktywny element nadaje dodatkową warstwę zaangażowania widza w sztukę. Zwiedzający są aktywnymi uczestnikami tworzenia dzieła.
Instalacja powstała dzięki programowi Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku finansowanemu przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Koszt projektu to 86,8 tys. zł, z czego 77,8 tys. zł pokryło dofinansowanie.
Internauci nie są zachwyceni
To dużo? Mało? Materiały kosztują, a przecież dochodzi jeszcze obróbka, chociaż w tym przypadku sprawa jest prosta, bo nie ma tutaj nieregularnych cięć (kwadrat 2 na 2 metry). Sprawdźmy zatem, co piszą internauci na profilu Miasta Kielce na FB.
- “poprosimy jeszcze o nazwisko urzędnika, który dopłacił z naszych podatków pozostałą kwotę do tego Misia",
- “Prośba aby UM zamieścił cały kosztorys tego projektu do publicznej informacji",
- “Ładnie się tam bawicie w tych Kielcach. Co teraz będzie? Sztuczne liście za 200 tys. przypominające o ulotnym czasie? Kamyki z gór brazylijskich? Lustro za prawie 100 tys. bogate miasto, fiu fiu".
To tylko niektóre z komentarzy, ale jedno jest pewne: mieszkańcy nie są do końca zadowoleni. Być może zdołają ukoić swoje nerwy, gdy spojrzą na “Niebo Kielc” podczas spaceru.