Putin i Trump bez większego porozumienia. Biały Dom mówi o "postępach"

Prezydent USA Donald Trump spotkał się w piątek na Alasce z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Rozmowy, które odbyły się w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson, trwały około 2,5 godziny i zakończyły się bez przełomu w sprawie zawieszenia broni na Ukrainie. Choć obaj przywódcy określili spotkanie jako konstruktywne, nie ogłoszono żadnych wiążących decyzji.

Mateusz Wróbel (Mat1K)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Putin i Trump bez większego porozumienia. Biały Dom mówi o "postępach"

Putin w swoim wystąpieniu podkreślał, że wierzy w możliwość osiągnięcia pokoju i odnowienia relacji gospodarczych z USA. Dodał też, że rozmowy mają otworzyć drogę do dalszych uzgodnień, jednocześnie sugerując, że Europa i Ukraina nie powinny sabotować procesu. Trump ocenił, że w wielu kwestiach udało się dojść do porozumienia, ale przyznał, że wciąż pozostają duże problemy, które wymagają dalszych negocjacji.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zełeńsky dołączył do rozmów

Następnego dnia amerykański prezydent rozmawiał telefonicznie z Wołodymyrem Zełenskim oraz przywódcami państw NATO, w tym z prezydentem Polski Karolem Nawrockim, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Trump relacjonował im przebieg spotkania, podkreślając, że w jego ocenie pełne zakończenie wojny będzie lepszym rozwiązaniem niż tymczasowe zawieszenie broni. Zełenski zapowiedział, że w poniedziałek uda się do Waszyngtonu.

Choć Biały Dom mówi o postępach, wielu komentatorów zwraca uwagę, że spotkanie w Anchorage było korzystniejsze dla Putina. Eksperci wskazują, że rosyjski przywódca po raz pierwszy od dekady pojawił się w USA, został powitany z honorami, a samo wydarzenie pomogło mu przełamać izolację na Zachodzie. Zdaniem Kristine Berziny z German Marshall Fund, Trump liczył, że uprzejme podejście skłoni Putina do ustępstw, jednak rosyjski prezydent nie zaoferował niczego konkretnego.

Amerykański prezydent w rozmowie z telewizją Fox News zasugerował, że dzięki spotkaniu nie ma potrzeby nakładania nowych sankcji na Rosję przez najbliższe tygodnie. Zapowiedział także możliwość kolejnego spotkania z Putinem, tym razem z udziałem Zełenskiego. Na razie jednak zarówno strona amerykańska, jak i rosyjska przyznają, że rozmowy w Anchorage nie przyniosły przełomu, a wojna w Ukrainie wciąż trwa.