Polska wyda pół miliarda dolarów na broń. Klamka zapadła
Polska się zbroi. Minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, podpisał umowę na kupno amerykańskich pocisków do samolotów F-35. Zapłacimy za to 500 mln dolarów.
Wojna między Rosją a Ukrainą wymusza na nas racjonalne podejście do tematu zbrojenia się. Wyrazem tego jest podpisanie umowy na zakup pocisków przeciwlotniczych AIM-120D AMRAAM, które mają trafić na wyposażenie polskich samolotów F-35.
Podpisana przez wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza opiewa na sumę ok. 500 mln dolarów netto. Jak podaje PAP, za tę kwotę kupimy ok. 200 pocisków.
„Sojusz polsko-amerykański to nie tylko słowa, ale też decyzje – o możliwości zakupu sprzętu, pozyskania najnowocześniejszej technologii” – skomentował sprawę Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił przy tym, że Polska kupuje od USA różne typy uzbrojenia, w tym m.in. same samoloty F-35.
Pociski AMRAAM są skuteczne na średnim zasięgu – do 180 km. To tego typu pociski były używane przez holenderskie myśliwce w trakcie zwalczania rosyjskich dronów nad polską przestrzenią powietrzną we wrześniu 2025 r.
AIM-120D AMRAAM będą wykorzystywane przez myśliwce F-35, które mają trafić do Polski w 2026 r. Same pociski AMRAAM są naszym żołnierzom dobrze znane – korzystamy z nich, ale w starszej wersji C. Korzystają z nich piloci F-16.