Koniec afery dieselgate. Volkswagen ze sporą karą nałożoną przez UOKiK

Volkswagen Group Polska zapłaci blisko 74 mln zł kary w związku z aferą dieselgate. Sprawa dotyczyła stosowania w latach 2008–2015 specjalnego oprogramowania w samochodach marek Volkswagen, Audi, Seat i Skoda, które manipulowało poziomem emisji tlenków azotu (NOx) podczas testów homologacyjnych. W efekcie auta sprawiały wrażenie bardziej ekologicznych, niż były w rzeczywistości.

Mateusz Wróbel (Mat1K)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Koniec afery dieselgate. Volkswagen ze sporą karą nałożoną przez UOKiK

Decyzję w tej sprawie Prezes UOKiK podjął już w 2020 r., wskazując, że importer wprowadzał konsumentów w błąd co do spełniania norm emisji Euro 5. Co więcej, Volkswagen Group Polska miał przekazywać sprzedawcom wytyczne zniechęcające do uznawania reklamacji klientów związanych z tym problemem. Firma odwołała się od decyzji, a sprawa trafiła do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który nakazał podjęcie negocjacji ugodowych.

Dalsza część tekstu pod wideo

Afera dieselgate

Ostatecznie zawarto ugodę, wypracowaną we współpracy z Prokuratorią Generalną, którą zatwierdził sąd. Kara nałożona na spółkę wynosi dokładnie 73 752 658 zł. Jak podkreślił prezes UOKiK Tomasz Chróstny, ugoda potwierdziła, że Volkswagen stosował praktyki wprowadzające klientów w błąd i naruszające zbiorowe interesy konsumentów.

Jednocześnie urząd przypomina, że zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2025 r., posiadacze samochodów z wadliwym oprogramowaniem mogą ubiegać się o odszkodowanie od producenta, jeśli wykażą, że ponieśli z tego tytułu szkodę. Decyzja w sprawie Volkswagena jest prawomocna i kończy polski wątek afery dieselgate.