Odszkodowanie od uderzenia drona. Czy można je uzyskać? To zależy
Rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną w nocy z 9 na 10 września 2025 roku. Sytuacja nie tylko wzbudziła niepokój wśród mieszkańców naszego państwa, ale też obudziły szereg pytań. Jedno z nich brzmi: czy w przypadku uderzenia drona w nieruchomość można liczyć na odszkodowanie?

W wyniku nalotu dronów na Polskę, jeden budynek został uszkodzony — dron uderzył w dach. Czy właściciele domu mają prawo do odszkodowania? Tę kwestię poruszyli dziennikarze serwisu Business Insider Polska.
W rozmowie z serwisem Business Insider Izabela Szymańska z CUK Ubezpieczenia podkreśla, że drony – niezależnie od ich przeznaczenia – klasyfikowane są w ramach polis jako statki powietrzne. W teorii oznacza to, że w przypadku upadku takiej maszyny na dom czy budynek, ubezpieczenie powinno pokrywać szkody, ale jest tutaj haczyk. Wszystko zależy od tego, czy w polisie znajdzie się odpowiedni zapis, biorący pod uwagę taką sytuację.



Większy problem pojawia się jednak w momencie, gdy konieczne staje się rozróżnienie, czy dane zdarzenie miało charakter cywilny, czy wojenny. Ekspertka wyjaśnia, że granicą odpowiedzialności ubezpieczycieli pozostaje formalne ogłoszenie stanu wojny. Wówczas uruchamiane są wyłączenia ochrony i odszkodowanie nie zostanie wypłacone.
Wojna czy incydent pokojowy?
Kluczowe znaczenie ma rozróżnienie między incydentem w czasie pokoju a działaniem zbrojnym. Szymańska zaznacza, że przypadek uderzenia drona w budynek cywilny w Polsce nie ma wcześniejszego odpowiednika, co w praktyce uniemożliwia powołanie się na jednoznaczną interpretację obowiązującą w całej branży. To powoduje, że każda sprawa musi być rozpatrywana indywidualnie, a decyzja zależy wyłącznie od danego ubezpieczyciela.
Właściciele poszkodowanych nieruchomości teoretycznie mogą liczyć na rekompensatę, jeżeli ich polisa przewiduje ochronę na wypadek upadku statku powietrznego lub elementu maszyny. Jednak brak jednoznacznego rozstrzygnięcia, jak traktować takie zdarzenia w obecnym kontekście bezpieczeństwa, stwarza ryzyko odmów wypłaty.
Posiadacze polis powinni dokładnie sprawdzić swoje umowy i regulaminy, a także skontaktować się z ubezpieczycielem, aby ustalić, czy ich sytuacja kwalifikuje się do odszkodowania. Brak precedensu sprawia, że kwestia odpowiedzialności towarzystw ubezpieczeniowych pozostaje otwarta, a ochrona majątkowa nie jest zagwarantowana.