Nowe szczegóły i informacje odnośnie do katastrofy F-16 w Radomiu

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o wszczęciu formalnego śledztwa w sprawie katastrofy samolotu F-16, do której doszło w czwartek wieczorem w Radomiu podczas przygotowań do pokazów Air Show.

Mateusz Wróbel (Mat1K)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Nowe szczegóły i informacje odnośnie do katastrofy F-16 w Radomiu

W wypadku zginął doświadczony pilot, mjr Maciej "Slab" Krakowian. Śledczy wyjaśniają okoliczności tragedii, a pierwsze ustalenia wskazują, że nie ma obecnie podstaw, by mówić o udziale osób trzecich. Sprawa prowadzona jest w kierunku nieumyślnego spowodowania katastrofy lotniczej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Katastrofa lotnicza

Jak przekazał rzecznik prokuratury Piotr Antoni Skiba, na miejscu pracuje 14 prokuratorów z Warszawy i Lublina. Teren, na którym rozbiła się maszyna, obejmuje około 20 hektarów, a szczątki samolotu są rozrzucone na przestrzeni kilkuset metrów. Do tej pory przesłuchano już pierwszych świadków, w tym obsługę naziemną i głównego technika maszyny. Odnaleziono również ciało pilota, które zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Warszawie. Sekcja zwłok ma zostać przeprowadzona w najbliższym czasie.

Kluczowym dowodem w sprawie jest tzw. czarna skrzynka, czyli rejestrator lotu, która została zabezpieczona przez Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Jak zaznaczył prokurator Skiba, urządzenie trafi do specjalistycznego laboratorium, prawdopodobnie za granicą, w celu przeprowadzenia szczegółowych analiz. Wstępne badania mają zostać wykonane możliwie szybko, ale pełen raport końcowy może zająć wiele miesięcy.

Wstrzymanie lotów F-16

W związku z tragedią Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych zdecydowało o wstrzymaniu wszystkich lotów F-16 w Polsce z wyjątkiem działań operacyjnych, m.in. tych związanych z ochroną granic. Minister obrony narodowej ogłosił również, że tegoroczne pokazy Air Show w Radomiu zostały odwołane.

Równolegle do śledztwa w sprawie katastrofy, prokuratura bada także dwa inne incydenty lotnicze, do których miało dojść w ostatnich dniach na lotnisku w Radomiu. Dotyczyły one samolotu transportowego Bryza i maszyny Orlik. Na tym etapie nie są one jednak łączone z tragicznym wypadkiem F-16.

Śledczy podkreślają, że badane będą wszystkie możliwe wątki - od kwestii technicznych związanych ze sprawnością maszyny, przez czynnik ludzki i decyzje pilota, aż po procedury logistyczno-serwisowe. Dopiero po analizie materiałów i ekspertyz możliwe będzie wskazanie jednoznacznej przyczyny katastrofy.