Kredyt na ślub może się zwrócić. PiS chce dawać po 40 tys. zł

Bądźmy szczerzy. Ślub i wesele to wydatek. Często spotykaną praktyką jest branie kredytu, by pokryć koszty. Kto wie, czy nie dożyjemy czasów, w których to państwo będzie częściowo zwracać pieniądze.

Sebastian Barysz
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Kredyt na ślub może się zwrócić. PiS chce dawać po 40 tys. zł

Państwo jest bardzo zainteresowane tym, by pary brały ślub. Zwłaszcza państwo Polskie, które za 35 lat może borykać się z pewnym “małym” problemem. Mowa jest oczywiście o problemie niżu demograficznego.

Dalsza część tekstu pod wideo

Nietypowy pomysł

Każdy problem potrzebuje rozwiązania, więc pojawiają się przeróżne pomysły, aczkolwiek wszystko łączy jedno: gratyfikacje finansowe od państwa, co w praktyce ma zachęcić ludzi do posiadania dzieci.

Dotychczasowe 800+ to nic w porównaniu z pomysłem, jaki zrodził się na konwencji PiS. Chodzi o bon mieszkaniowy, który nagradzałby rodziców solidnym zastrzykiem gotówki. Za jedno dziecko byłoby to 40 tys. zł, za trzecie aż 100 tys. zł.

Jak zauważa Bizblog, bon w wysokości 40 tys. zł ma drugie dno. Otóż alternatywnie mógłby on zostać wręczony parom na sam poczet ślubu. To teoretycznie mogłoby zachęcić małżeństwo do posiadania dziecka.

500 + dla małżeństw?

Skoro mowa o małżeństwach, to warto dodać, że do Senackiej Komisji Petycji wpłynął niedawno projekt, który można określić mianem “500+ dla małżeństw”. Zakłada on wypłatę świadczeń dla małżeństw z długim stażem. Za 50 lat stażu para otrzymałaby 5 tys. zł. Za każde kolejne 5 lat, świadczenie wzrasta o 500 zł. Proponowane rozwiązanie miałoby kosztować budżet państwa 1 mld zł rocznie.