Chcą wprowadzić kolejny zakaz. Uderzy w branżę piwną

Polskie władze pracują nad zmianami w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Nowe zapisy mają uderzyć w branżę piwną.

Karol Kołtowski
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Chcą wprowadzić kolejny zakaz. Uderzy w branżę piwną

Reklamy piwa to codzienność. W pracach nad zmianą ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi rozważa się całkowity zakaz reklamowania piwa, w tym bezalkoholowego. Jak czytamy w serwisie bankier.pl, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców sądzi, że narzędzie to „stoi w sprzeczności z celami polityki zdrowotnej”. Ich zdaniem może to zaszkodzić branży piwnej i gastronomicznej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zdaniem Aleksandry Wróbel, analityka ds. regulacyjnych w rzeczonym związku, każdy z czterech projektów nowelizacji ustawy w różnym natężeniu „zawiera przepisy szkodzące przedsiębiorcom”. Jej zdaniem zakaz reklamy piwa i piwa bezalkoholowego „nie wspiera wyrażonego w art. 1 ust. 1 oryginalnej ustawy o wychowaniu w trzeźwości celu”.

Rzeczony przepis wskazuje na to, że organy administracji rządowej i jednostek samorządu terytorialnego mają w obowiązku podejmowanie działań „zmierzających do ograniczania spożycia napojów alkoholowych oraz zmiany struktury ich spożywania, inicjowania i wspierania przedsięwzięć mających na celu zmianę obyczajów w zakresie sposobu spożywania tych napojów, działania na rzecz trzeźwości w miejscu pracy, przeciwdziałania powstawaniu i usuwania następstw nadużywania alkoholu, a także wspierania działalności w tym zakresie organizacji społecznych i zakładów pracy”.

Zdaniem Aleksandry Wróbel zakaz reklam nie powinien być wprowadzany, bo spożycie piwa w Polsce spada od 2018 r. i jest ono obecnie „bardzo zbliżone” do spożycia z 2003 r., kiedy zezwolono na reklamowanie piwa. 

- Powinniśmy dążyć do zwiększania świadomości oferty napojów bezalkoholowych. To przyczyni się do kształtowania lepszych nawyków konsumenckich i realizacji celów polityki zdrowotnej – uważa Aleksandra Wróbel. 

- Są takie państwa jak Wielka Brytania czy Irlandia, które wręcz w sposób legislacyjny zachęcają do promocji tych produktów, a jednym ze sposobów ku temu jest zwolnienie z opłaty cukrowej. My idziemy w zupełnie przeciwnym kierunku. Ministerstwo Finansów rozważa podniesienie VAT-u na produkty bezalkoholowe – dodaje.

Trudno dziwić się, że przedstawiciele branży nie chcą, by sprzedawane przez nich produkty było trudniej reklamować. Drugą stroną medalu jest zdrowie Polaków, wszak alkohol jest zwyczajnie szkodliwy, i zmniejszenie liczby osób uzależnionych od alkoholu.