To koniec rosyjskiego gazu i ropy? Amerykanie są w pełnej gotowości
Amerykański minister energii Chris Wright zapowiedział, że Stany Zjednoczone są w stanie całkowicie zastąpić dostawy rosyjskiego gazu skroplonym LNG.
Waszyngton chce, aby ten proces wydarzył się w tempie ekspresowym względem obecnych planów Komisji Europejskiej. Ich zdaniem, szybsze odcięcie Europy od rosyjskich surowców zwiększy presję na prezydenta Władimira Putina. Podczas konferencji prasowej w przedstawicielstwie USA przy ONZ Wright odniósł się do apeli prezydenta Donalda Trumpa, który naciska na państwa Europy, aby zakończyły import rosyjskiej ropy i gazu. Minister przypomniał, że Komisja Europejska przygotowała już scenariusz całkowitego odejścia od rosyjskich źródeł energii, zakładający realizację w perspektywie dwóch lat. Stany Zjednoczone chcą jednak, by ten plan został wykonany szybciej.
"Chcielibyśmy, aby stało się to szybciej - ze względów pokojowych. Mamy mnóstwo miejsc, gdzie można sprzedawać gaz, więc Ameryka nie potrzebuje na niego klienta, ale im szybciej uda nam się zastąpić rosyjski gaz, tym większą presję możemy wywrzeć na prezydenta Putina" – zaznaczył Wright.
Węgry wobec presji USA
Dzień wcześniej Donald Trump poinformował, że zamierza zwrócić się do premiera Węgier Viktora Orbána o rezygnację z zakupów rosyjskich surowców. Jednak węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto zapowiedział, że Budapeszt nie zrezygnuje z dostaw rosyjskiej ropy z powodu braku realnych alternatyw. Wright odpowiedział, że Stany Zjednoczone są w stanie w pełni zaspokoić zapotrzebowanie Europy zarówno na gaz, jak i ropę.
Amerykański minister przypomniał, że do Europy trafia nie tylko ropa naftowa przesyłana rurociągiem Przyjaźń na Węgry i do Słowacji, lecz także produkty paliwowe powstające w rafineriach w Indiach. Zaznaczył, że choć ten azjatycki kraj nie jest zmuszony do importu rosyjskiej ropy, to decyduje się na ten krok ze względu na niższą cenę.
Indie a rosyjska ropa
Wright ostro skrytykował politykę Indii, które korzystają z okazji do tańszych zakupów, mimo ich konsekwencji geopolitycznych. "Indie zdecydowały się na kompromis polegający na zakupie tańszej ropy i przymykaniu oczu na fakt, że jest to dawanie pieniędzy człowiekowi, który morduje tysiące ludzi każdego tygodnia" – powiedział minister. Podkreślił, że Waszyngton nie zamierza ich karać lecz, nakłania do współpracy w celu ograniczenia rosyjskich zysków wojennych.
Wright dodał, że kraje takie jak Indie mają swobodę zakupu ropy od wielu dostawców na świecie i powinny z tej możliwości korzystać. Stany Zjednoczone, jak wyjaśnił, chcą budować trwałe relacje z partnerami azjatyckimi i jednocześnie przyczynić się do zakończenia wojny w Ukrainie.
