Nielegalne opłaty cmentarne. Sąd uznał, że masz prawo żądać ich zwrotu

Jak to jest z tymi opłatami cmentarnymi? Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie i ten w Warszawie uznały, że niektóre opłaty cmentarne były pobierane nielegalnie. A to oznacza, że Polacy mogą żądać ich zwrotu.

Sebastian Barysz
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Nielegalne opłaty cmentarne. Sąd uznał, że masz prawo żądać ich zwrotu

O przełomowych wyrokach w sprawie opłat cmentarnych pisze portal infor.pl. Cofnijmy się do 2023 r., kiedy to Rada Miasta Olsztyna podjęła uchwałę dotyczącą opłat za korzystanie z cmentarzy komunalnych i domów przedpogrzebowych. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Przełomowe wyroki

Jeden z mieszkańców zaskarżył uchwałę do sądu, twierdząc, że część opłat nie ma podstawy prawnej (chodzi przedłużenie miejsca pochówku na kolejne 20 lat). Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał mu rację; samorządy mogą pobierać wyłącznie opłaty bezpośrednio związane z pochówkiem. Opłaty za np. przedłużenie użytkowania grobu czy dodatkowy pochówek zostały uznane za nielegalne.

Powołano się przy tym na art. 7 ust. 2 ustawy z dnia 31.01.1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Ten zapis przewiduje jedynie możliwość nakładania opłat związanych z chowaniem zwłok – i niczym więcej.

Wyrok co prawda nie jest jeszcze prawomocny, ale nie to jest najważniejsze. Otóż inne osoby, od których cmentarze pobierają podobne opłaty, mogą się spróbować powalczyć o swoje.

Podobnie Warszawa. W marcu 2025 r. WSA w Warszawie rozpatrzyło sprawę cmentarza komunalnego w Radomiu. W konsekwencji katalog nielegalnych opłat został zaktualizowany i obejmuje takie usługi jak opłatę za ekshumację zwłok, opłatę za uprzątnięcie szczątków, opłatę za demontaż i montaż nagrobka przy pochówku, opłatę za przechowanie zwłok w chłodni (każde rozpoczęte 24 h), opłatę za udostępnienie sali do ubierania zwłok, opłatę za salę ceremonialną (do 1 godziny), ogólną opłatę cmentarną, opłatę za rezerwację miejsca na 20 lat i nie tylko.

WSA w Warszawie uznało, że tego rodzaju opłaty są nielegalne (wykraczają czynności określone w art. 7 ust. 2 ustawy z dnia 31.01.1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych).

Polacy mogą walczyć o swoje pieniądze – pobrane nielegalnie

Takie wyroki otwierają Polakom możliwość ubiegania się o pieniądze pobrane wskutek nielegalnych opłat. Najważniejsze czynnikiem jest to, czy wyrok unieważnił uchwały rady miasta lub gminy, na podstawie której pobierane były (lub są pobierane) opłaty wykraczające poza art. 7 ust. 2 ustawy z dnia 31.01.1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych.

Jeżeli w mieście lub gminie nadal obowiązuje taka uchwała, będąca w "konflikcie" z przytoczoną ustawą z 1959 r., to w pierwszej kolejności trzeba ją unieważnić – w tym celu można ją zaskarżyć do sądu administracyjnego. I czekać na rozwój wydarzeń.

Rzecz jasna nie można ubiegać się o pieniądze bez dowodów. W tym celu należy najpierw przygotować dowody opłat, wykazać ich związek z unieważnioną uchwałą, a potem złożyć reklamację do zarządcy cmentarza, a w razie odmowy – pozwać go. 

Skala problemu może być ogromna, a potencjalne zwroty mogą wynieść dziesiątki milionów zł.