Sytuacja jest "tragiczna". Będą zwolnienia w polskiej fabryce
Ciąg dalszy zwolnień w Polsce. Niemiecki gigant branży motoryzacyjnej ogłasza, że zwolni ok. 7 proc. załogi w swoim zakładzie w Częstochowie.
Branża motoryzacyjna obrywa i to konkretnie. Kolejne firmy zwalniają pracowników i jak pokazują przykłady z ostatnich tygodni, zwolnienia mają miejsce również w naszym kraju.
Ponad 200 osób straci pracę
Tym razem padło na częstochowski ZF LIFETEC, czyli zakład produkujący pasy bezpieczeństwa i poduszki powietrzne do samochodów. Jak informuje tvn24, zwolnienia grupowe mają objąć ok. 7 proc. załogi, czyli 225 osób. Zwolnienia zostaną przeprowadzone w pierwszej połowie przyszłego roku.
Dlaczego zdecydowano się na taki ruch? Sytuacja w branży motoryzacyjnej uległa pogorszeniu, stąd decyzja o zwolnieniach grupowych. Konieczne są więc zmiany strukturalne, by zapewnić zakładowi rentowność. Aktualnie prowadzone są rozmowy na temat warunków zwolnień grupowych.
Według NSZZ „Solidarność” firma jest w bardzo trudnej sytuacji. Pracodawca użył wręcz określenia "tragiczna". W ramach działań naprawczych planowane jest przeniesienie części produkcji do Czech oraz Rumunii.
Musimy radzić sobie z coraz większymi nadwyżkami mocy produkcyjnych i napięciami geopolitycznymi, w tym nadmiernymi cłami, które mają znaczący wpływ na rynki światowe.
Może być jeszcze gorzej
Czy to jedynie wierzchołek góry lodowej? Przypominamy, że najnowszy raport Instytutu Niemieckiej Gospodarki (IW) w Kolonii kreśli raczej pesymistyczną wizję na 2026 r. Mówi się, że aż 36 proc. niemieckich firm planuje redukcję etatów, co odczują również Polacy.