Kaufland uskutecznia “antypolskie cwaniactwo”. Tak twierdzi wiceminister

System kaucyjny to temat, który rozgrzewa opinię publiczną. Głośnym echem odbiła się inicjatywa sieci Kaufland, która znalazła prosty sposób na ominięcie przepisów, a to nie spodobało się jednemu z wiceministrów.

Sebastian Barysz
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Kaufland uskutecznia “antypolskie cwaniactwo”. Tak twierdzi wiceminister

System kaucyjny obowiązuje od 1 października, a już mamy pierwszą “aferę butelkową”. Przypominamy, że system kaucyjny obejmuje plastikowe butelki o pojemności do 3 l (i nie tylko plastikowe). Dodajmy, że obowiązek przyjmowania zwrotów dotyczy jedynie placówek powyżej 200 metrów kwadratowych.

Dalsza część tekstu pod wideo

Kaufland dolał kropelkę wody, co przelało czarę goryczy

Chodzi więc o większe sklepy, a do takich należy bez wątpienia Kaufland. Sieć znalazła pewne rozwiązanie problemu. Otóż wraz z Ustronianką wprowadzono do oferty butelki o pojemności 3,001 l. Słownie: trzy litry i jeden mililitr. To tak jakby dolano kroplę wody. Takie butelki wymykają się określonym zasadom systemu kaucyjnego.

Zagrywka sklepu Kaufland nie spodobała się wszystkim. Były krakowski radny Łukasz Wantuch nagrał film, jak chodził po lokalnym sklepie i naklejał kartki potępiające Ustroniankę.

Zawsze znajdą się jednak jacyś cwaniacy, którzy będą oszukiwać i szukać luk. To nie jest oznaka sprytu, lecz prostactwa i braku troski o środowisko naturalne

fragment napisu na kartce

Jan Szyszko mówi o "antypolskim cwaniactwie"

Teraz dochodzą kolejne głosy. Równie bezpośredni okazał się Jan Szyszko, Wiceminister funduszy i polityki regionalnej, który na platformie X pisze wprost o “antypolskim cwaniactwie”.

Ciekaw jestem, w jakim kierunku rozwinie się ta cała “afera butelkowa”. Czy Kaufland znajdzie naśladowców? Jeśli tak, to Łukasz Wantuch będzie musiał wydrukować jeszcze więcej kartek, a to z kolei nie przełoży się na “troskę o środowisko naturalne”.