Kaufland w prosty sposób omija system kaucyjny. Tak proste, że aż genialne
Właśnie ruszył system kaucyjny. Do każdej plastikowej butelki o pojemności do 3 litrów włącznie będzie doliczana dodatkowa opłata w wysokości 50 groszy.

Pieniądze te, jak to ma miejsce przy kaucji, można rzecz jasna odzyskać. Wystarczy zanieść butelkę do sklepu, gdzie są sprzedawane napoje, a jego powierzchnia jest większa, niż 200 m2. Nie musi to być ten sam sklep, w którym kupiliśmy dany napój, ani też nie musimy przy tym okazywać paragonu. Wymagany jest jednak symbol butelki zwrotnej na opakowaniu.
Kaufland przechytrzył system kaucyjny
Czy jest to więc duży problem? Dla wielu tak. Otóż butelki te muszą także zachowywać oryginalny kształt. Nie można ich więc zgnieść. Jeśli ktoś pije głównie wodę butelkowaną, to w jego domu na osobę przypada od 1 do 3 takich butelek dziennie. Rozwiązanie tego problemu wymyślił Kaufland wraz z producentem Ustronianki. A są nim butelki o pojemności 3,001 litra. Czyli 3 litry i 1 mililitr.



Warto tu dodać, że najprawdopodobniej są to tak naprawdę typowe, 3 litrowe butelki. Wynika to z prostego faktu, że zawsze w wodzie mamy pewien bufor powietrza zapobiegający jej rozlaniu. Tym samym dolanie dodatkowego mililitra nie stanowi większego problemu, a jednocześnie zmienia objętość płynu w środku.
Tym samym 3,001 litrowe butelki mogą stać się nowym standardem i rozwiązaniem problemu kaucyjnego. Miejmy tylko nadzieję, że nie spowoduje to zniknięcia mniejszych pojemności. Sytuacja, w której bylibyśmy skazani na tak ciężkie, bo około 3 kg butelki nie byłaby zbyt wygodna, zwłaszcza dla małych dzieci.