Za korzystanie z AI możesz stracić pracę. I mowa o dyscyplinarce

Z AI korzysta w pracy już większość z nas, ale nieumiejętne stosowanie jej może doprowadzić do utraty pracy.

Arkadiusz Stando
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Za korzystanie z AI możesz stracić pracę. I mowa o dyscyplinarce

AI jest już używana np. w HR do selekcji CV, planowania zatrudnienia i oceny obciążenia pracą. Takie zastosowania  podlegają unijnemu AI Act, który dzieli systemy na zakazane, wysokiego, niskiego i znikomego ryzyka (np. filtry spamu). W tym przypadku mowa o systemie wysokiego ryzyka, bo dotyczą przede wszystkim ludzi i ich prywatnych danych.

Dalsza część tekstu pod wideo

AI w rękach pracownika

W serwisie Prawo.pl opublikowano artykuł na temat zagrożeń, jakie może nieść dla firmy korzystanie z AI przez pracowników, oraz czym to może się skończyć dla nich samych. Eksperci wypowiadający się w tekście zwracają uwagę, że wpisywanie do ogólnodostępnych narzędzi AI danych firmowych może naruszać tajemnicę przedsiębiorstwa i ochronę danych osobowych. Jeśli pracodawca zakazał używania służbowych komputerów do celów prywatnych, łamanie tego zakazu już samo w sobie jest naruszeniem obowiązków pracowniczych.

Eksperci podkreślają, że pracodawca może i powinien uregulować używanie AI w regulaminie pracy. Nieprzestrzeganie zasad grozi nie tylko wyciekiem danych, ale też podważa prawo autorskie do efektów pracy twórczej. W skrajnych przypadkach może to prowadzić do utraty części wynagrodzenia z tytułu praw autorskich.

Jeżeli pracownik spowoduje wyciek danych, może odpowiadać za naruszenie obowiązków, a przy istnieniu wyraźnego zakazu – nawet za rażące naruszenie skutkujące zwolnieniem dyscyplinarnym. Jednocześnie, wobec osób trzecich za skutki działań pracownika odpowiada pracodawca, dlatego powinien on zapewnić bezpieczne, firmowe systemy AI i jasno określić zasady ich użycia.