Programiści nie zwyciężą w rewolucji AI. Szef Nvidii wskazał inny zawód
Kto zyska najwięcej na rewolucji związanej ze sztuczną inteligencją? Programiści? Graficy? Otóż nie. Szef Nvidii wytypował zupełnie inną grupę zawodową, która ma szansę okazać się największym wygranym w tym wyścigu.

Sztuczna inteligencja zabiera pracę i to jest fakt – dowodów nie trzeba daleko szukać. Kolejne firmy stawiają na automatyzację procesów, a tej kwestii AI sprawuje się dobrze. Oczywiście, sztuczna inteligencja nie zastąpi ani elektryka, ani hydraulika. I tu przechodzimy do sedna, czyli słów szefa Nvidii.
Prezes Nvidii radzi
Jensen Huang – prezes Nvidii – w wywiadzie dla Channel 4 News zarekomendował pójście do szkoły zawodowej. Tak jakby.



“Jeśli jesteś elektrykiem, hydraulikiem, stolarzem, to będziemy potrzebować setek tysięcy ludzi, żeby zbudować wszystkie te fabryki” – powiedział Huang.
Niespodziewanym zwycięzcą w tej całej rewolucji AI mogą być fachowcy. Dlaczego? Otóż centra danych AI będą wymagały ciągłej rozbudowy. Nie wirtualnej, nie cyfrowej, tylko fizycznej – i tu do akcji wkraczają szeroko rozumiani fachowcy.
Dobry fachowiec zarabia swoje
Ile może zarobić fachowiec? Szacuje się, że pojedyncze centrum danych o powierzchni ok. 23 tys. mkw może zatrudniać nawet 1500 pracowników budowlanych, a część z nich zarabia “skromne” 100 tys. dolarów przy nadgodzinach.
Czy Jensen Huang ma rację? Czas pokaże. Przede wszystkim należy pamiętać, że ta wizja bazuje na ciągłym rozwoju AI, a przecież niektórzy ludzie wieszczą rychłe pęknięcie tej bańki.