Chiny na zakupach w USA. Tuż przed spotkaniem liderów państw

Państwowy koncern COFCO dokonał pierwszego w tym roku zakupu amerykańskiej soi, nabywając trzy partie surowca z dostawą na przełomie grudnia i stycznia – wynika z doniesień dwóch źródeł handlowych.

Arkadiusz Stando (astnd)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Chiny na zakupach w USA. Tuż przed spotkaniem liderów państw

Transakcja odbyła się tuż przed planowanym spotkaniem prezydenta Donalda Trumpa z Xi Jinpingiem, w czasie gdy oba państwa nadal spierają się o kwestie handlowe. Wielomiesięczny brak chińskich zakupów przyniósł amerykańskim rolnikom wielomiliardowe straty.

Dalsza część tekstu pod wideo

Choć zakup około 180 tys. ton soi to pierwsze od wielu miesięcy zamówienie z USA, analitycy nie spodziewają się gwałtownego wzrostu chińskiego popytu po serii dużych kontraktów z dostawcami z Ameryki Południowej. COFCO nie odniosło się dotąd do prośby o komentarz skierowanej przez agencję Reuters.

W ostatnich dniach notowania kontraktów terminowych na soję w Chicago osiągnęły najwyższy poziom od piętnastu miesięcy, odbijając po wcześniejszych spadkach do pięcioletnich minimów. Rynek zareagował w ten sposób na sygnały, że rozmowy handlowe między Waszyngtonem a Pekinem mogą doprowadzić do przełomu. Chiny przez większość sezonu eksportowego, który dla soi z USA trwa od października do stycznia, unikały zakupów z powodu napięć celnych, kierując zamówienia głównie do Brazylii i Argentyny.

Słaby popyt z Chin

Chiny odpowiadają za ponad 60 procent światowego importu soi, jednak do listopada praktycznie zakończyły rezerwację brazylijskich i argentyńskich dostaw. Kolejne zamówienia w grudniu i styczniu mają być ograniczone, tuż przed rozpoczęciem nowych zbiorów w Ameryce Południowej. Zdaniem jednego z handlowców nasion oleistych, "dostawcy ze Stanów Zjednoczonych utracili niemal wszystkie kontrakty na tłoczenie", a chińskie zakupy w nadchodzących miesiącach mogą sięgnąć około pięciu milionów ton, o ile rynek pozostanie korzystny dla Brazylii.

Amerykańska soja, która jeszcze niedawno kosztowała znacznie mniej niż brazylijska ze względu na słaby popyt z Państwa Środka, w ostatnim tygodniu umocniła się. Obecnie jej cena zrównała się z notowaniami południowoamerykańskich dostawców i wynosi około 2,45 dolara za buszel powyżej kontraktów w Chicago.