Rekordowy CIT Rossmanna. Sieć drogerii aż musiała się pochwalić
Panuje taka moda, aby chwalić się swoim podatkiem CIT. W ogóle mi to nie przeszkadza, a wręcz dobrze jest wiedzieć, o jakiej skali pieniędzy mówimy. Tym razem Rossmann pochwalił się swoim wynikiem.

Rossmann odprowadził do budżetu państwa rekordowe 350 milionów złotych podatku CIT za 2024 rok – wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów. To najwyższy wynik w historii działalności sieci w Polsce, obejmującej okres od 1993 roku. W zestawieniu ponad 8 tysięcy firm Rossmann zajął 21. miejsce, a jego wpłata była o 8,4 proc. wyższa niż rok wcześniej.
Na liście największych płatników CIT, jak co roku, dominują banki. W pierwszej dziesiątce znalazło się ich aż sześć. Najwięcej do budżetu wpłaciła Podatkowa Grupa Kapitałowa PKO BP – 2 miliardy 336 milionów złotych. Drugie miejsce zajął Bank Pekao z kwotą 1 miliarda 915 milionów złotych, natomiast podium uzupełnił Santander Bank Polska, który przekazał 1 miliard 542 miliony złotych.



Rossmann w czołówce branży handlowej
Wśród firm handlowych Rossmann uplasował się na trzeciej pozycji. Więcej podatku zapłaciły jedynie Jeronimo Martins Polska – właściciel sieci Biedronka (751 mln zł, 8. miejsce ogólnie) oraz Lidl Polska (442 mln zł, 18. miejsce w zestawieniu). Ministerstwo Finansów zwraca uwagę, że pozycja Rossmanna to efekt konsekwentnego wzrostu dochodów spółki i stabilnej sytuacji rynkowej sieci.
Dane pokazują, że podatek CIT płacony przez Rossmanna systematycznie rośnie. W 2020 roku firma przekazała do budżetu 176 mln zł, rok później 238 mln zł, w 2022 roku – 289 mln zł, a w 2023 – 323 mln zł.
Stabilny wzrost przychodów detalisty
Zwiększony podatek CIT Rossmanna za 2024 rok świadczy o stałym wzroście wyników finansowych jednej z największych sieci drogeryjnych w kraju. Firma w ostatnich latach zwiększała liczbę placówek, inwestowała w logistykę oraz rozwijała sprzedaż internetową, co wpłynęło na poprawę efektywności operacyjnej.
Nie należy jednak zapominać, że inflacja też odegrała tutaj swoją rolę. Rosnące ceny produktów, które są nam niezbędne do życia, mocno wpływają na te wyniki.