Ukraina zaleje polski rynek produktami? Lider Konfederacji ostrzega

Nowa umowa handlowa między Unią Europejską a Ukrainą, zatwierdzona w październiku podczas spotkania ministerialnego w Luksemburgu, wzbudziła gorącą debatę w Polsce.

Mateusz Wróbel (Mat1K)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Ukraina zaleje polski rynek produktami? Lider Konfederacji ostrzega

Porozumienie przewiduje stopniowe znoszenie ceł na wiele produktów rolnych, m.in. mięso, owoce, warzywa, mleko czy cukier. Ukraina ma również dostosować swoje standardy produkcji do norm unijnych do 2028 roku. Według zwolenników umowy, nowe zasady mają sprzyjać integracji gospodarczej i ułatwić odbudowę ukraińskiego sektora rolnego po zniszczeniach wojennych.

Dalsza część tekstu pod wideo

Ukraina zaleje swoimi produktami polski rynek?

Jednak decyzja spotkała się z ostrą krytyką ze strony polskiej opozycji. Wicemarszałek Sejmu i lider Konfederacji Krzysztof Bosak ocenił, że porozumienie to "zgoda na zalanie polskiego rynku" ukraińskimi produktami spożywczymi. Polityk zarzucił rządowi brak sprzeciwu wobec decyzji Brukseli, wskazując, że zwiększenie kontyngentów eksportowych doprowadzi do "drastycznego wzrostu" importu m.in. cukru, miodu, jaj, mięsa drobiowego czy kukurydzy. Bosak zwrócił też uwagę, że przez kolejne lata Ukraina będzie mogła produkować żywność według mniej restrykcyjnych zasad, stosując środki chemiczne zakazane w UE.

Resort rolnictwa uspokaja, że w umowie przewidziano mechanizmy ochronne, które mają chronić rynek unijny, w tym Polski. Zgodnie z komunikatem ministerstwa, utrzymany zostanie system cen wejścia, ograniczenia bezcłowego importu wrażliwych towarów oraz tzw. klauzula ochronna, pozwalająca tymczasowo wstrzymać koncesje w razie zakłóceń rynkowych.

Rząd podkreśla również, że liberalizacja rynku będzie następować etapami, a pełne otwarcie obejmie tylko towary uznane za niewrażliwe, jak mleko i jego przetwory. Mimo to, wśród polskich rolników i części polityków rośnie obawa, że skutki tej decyzji mogą okazać się dotkliwe dla krajowego sektora rolno-spożywczego.