Kolejne miliardy z KPO już w drodze. Jest decyzja KE
KE zatwierdziła wypłatę kolejnej transzy z KPO dla Polski. Do kraju trafi 26 mld zł w ramach czwartego i piątego wniosku o płatność, złożonych jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Według zapowiedzi środki powinny zostać przekazane do połowy listopada.
We wtorek wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko poinformował, że Bruksela dała zgodę na przekazanie Polsce dodatkowych środków w ramach Krajowego Plan Odbudowy. "Skończyłem właśnie negocjacje z Komisją Europejską. Dostaliśmy zielone światło na kolejny przelew z Krajowego Planu Odbudowy" – napisał w mediach społecznościowych, wskazując, że łączna kwota wyniesie 26 mld zł.
Jak dodał, Komisja Europejska zakończy procedurę do 11 listopada, a następnie, w ciągu dwóch tygodni, fundusze zostaną uruchomione. Zaznaczył również, że Polska będzie kontynuować inwestycje w sektor energetyczny, ochronę zdrowia oraz rozwój gospodarki i infrastruktury.
Kolejne wnioski o płatności
Czwarty i piąty wniosek o wypłatę środków z KPO Polska przesłała pod koniec 2024 r. Do tej pory kraj otrzymał już 67 mld zł: 27 mld zł w kwietniu 2024 r. oraz kolejne 40 mld zł w grudniu 2024 r. Na początku września br. wiceminister Szyszko mówił, że przelew z najnowszej transzy jest możliwy dopiero po jesiennej rewizji KPO, która właśnie zakończyła się pozytywnie.
Minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiadała już w lipcu, że do końca roku Polska złoży dwa kolejne wnioski – szósty i siódmy – o wypłatę w sumie około 61 mld zł.
Rola KPO w odbudowie gospodarki
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności obejmuje 57 inwestycji oraz 54 reformy i ma na celu wzmocnienie fundamentów polskiej gospodarki po pandemii. Całościowy budżet programu wynosi 59,8 mld euro, z czego 25,27 mld euro przeznaczono na bezzwrotne dotacje, a 34,54 mld euro na preferencyjne pożyczki.
Środki z kolejnej transzy zostaną skierowane przede wszystkim na projekty związane z transformacją energetyczną, modernizacją szpitali, rozbudową infrastruktury transportowej oraz wspieraniem innowacyjności, co – zgodnie z założeniami – ma przyczynić się do zwiększenia odporności polskiej gospodarki w dłuższej perspektywie.
Afera ze środkami z KPO
Afera z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) wybuchła, gdy ujawniono, że część pieniędzy z tego funduszu, przeznaczonego na wsparcie branży HoReCa, poszła na kontrowersyjne cele. Przedsiębiorcy mieli wykorzystywać dotacje na takie rzeczy jak jacuzzi, sauny, wymianę mebli, ekspresy do kawy, a nawet jachty. Cały program na wsparcie gastronomii i hotelarstwa miał wartość około 1,2 mld zł, z czego część środków została wydatkowana na niekonwencjonalne inwestycje zamiast na modernizację i dywersyfikację działalności gospodarczej.
Wśród najgłośniejszych przykładów było kupowanie za fundusze z KPO dwóch jachtów przez restauratora z Łodzi, który wyjaśniał, że środki miały posłużyć do uruchomienia drugiego obszaru działalności i ochrony przed skutkami pandemii COVID-19. Jachty miały pływać na Mazurach, przynosić dochód i być formą dywersyfikacji. Sprawa spotkała się z krytyką i wzbudziła śledztwa prokuratorskie, a ministerstwo i premier zapowiedziały odebranie pieniędzy w przypadku nadużyć oraz surowe konsekwencje. Kontrole i zwroty środków mają zostać przeprowadzone w najbliższym czasie, by zapobiec dalszemu marnotrawstwu publicznych funduszy.
