Intel otrzymał wsparcie. Japoński gigant wyłożył 2 mld dolarów
Amerykański producent chipów Intel otrzymał potężny zastrzyk finansowy – 2 miliardy dolarów zainwestowane przez japońską SoftBank Group w zakup akcji po preferencyjnej cenie. To kolejny sygnał, że firma, długo zmagająca się ze spadkiem znaczenia w sektorze półprzewodników, próbuje odzyskać stabilność finansową i poprawić swoją pozycję wobec silnej konkurencji.
Według agencji Reuters, transakcja została ogłoszona w poniedziałek i stanowi jeden z kluczowych elementów w walce Intela o utrzymanie miejsca w branży, w której przez lata tracił udziały na rzecz bardziej innowacyjnych rywali. Wejście SoftBanku do grona dziesięciu największych udziałowców ma nie tylko znaczenie finansowe, ale też strategiczne, ponieważ spójne jest z szeroko zakrojoną ekspansją japońskiego inwestora w obszarze półprzewodników i sztucznej inteligencji.
SoftBank, zarządzany przez Masayoshiego Sona, angażuje się w ambitne projekty technologiczne, w tym w gigantyczne, warte 500 miliardów dolarów przedsięwzięcie Stargate – amerykańskie centrum danych. Intel z kolei przeznaczył już miliardy dolarów na rozwój firmy zajmującej się produkcją kontraktową, starając się rywalizować z dominującym tajwańskim TSMC. Jednak konkurencja wciąż pozostaje dla niego niezwykle trudna, a liczba pozyskanych klientów zewnętrznych jest ograniczona.
Konteksty polityczne i presja ze strony Waszyngtonu
Inwestycja ma miejsce w chwili, gdy Intel i jego nowy prezes Lip-Bu Tan znajdują się pod uważną obserwacją amerykańskiej administracji. W ubiegłym tygodniu pojawiły się informacje, że rząd USA rozważa nabycie udziałów w spółce. Było to następstwem spotkania Tana z prezydentem Donaldem Trumpem, który wcześniej domagał się jego rezygnacji z uwagi na powiązania z chińskimi podmiotami. Z kolei Tokio, w ramach szerszej umowy handlowej z Waszyngtonem, zapowiedziało pakiet inwestycji o wartości 550 miliardów dolarów w Stanach Zjednoczonych. Środki przeznaczone na Intel nie są jednak częścią tej inicjatywy.
Masayoshi Son podkreślił w komunikacie, że decyzja SoftBanku jest elementem długofalowej strategii: "Ta strategiczna inwestycja odzwierciedla nasze przekonanie, że produkcja i podaż zaawansowanych półprzewodników w Stanach Zjednoczonych będą się dalej rozwijać, a Intel odegra w tym kluczową rolę".
SoftBank zapłaci 23 dolary za jedną akcję Intela, co oznacza lekką zniżkę względem poniedziałkowej ceny zamknięcia wynoszącej 23,66 dolara. Po ogłoszeniu transakcji notowania japońskiego giganta spadły o 4 proc., jednak akcje samego Intela zyskały 6,6 proc. w handlu przedsesyjnym w USA.
