Biedronka kusi pracowników nagrodami. 200 zł premii za sprzedaż alkoholu
Biedronka wprowadziła “Świąteczne Wyzwanie Sprzedażowe”. Jeden zapis wywołuje kontrowersje. Chodzi o nagrody pieniężne dla pracowników za sprzedaż alkoholu.
Konkretniej chodzi o premię w wysokości 200 zł dla wszystkich pracowników 500 sklepów, które sprzedadzą najwięcej alkoholu. Mocnego alkoholu, dodajmy. Trzeba przyznać, że to dośc intrygujący sposób na zmotywowanie pracowników.
Padły ostre słowa
W sieci zawrzało. Swojego oburzenia nie kryje OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie, Biedronce, Dino, Aldi i Rossmanie. W swoim wpisie na FB nie szczędzą ostrów słów pod adresem Jeronimo Martins.
To skandaliczne, że w czasie, który powinien być poświęcony rodzinie i wspólnocie, korporacja naciska na agresywne promowanie używek niszczących polskie społeczeństwo. Podczas gdy roczne koszty społeczne konsumpcji alkoholu sięgają w Polsce 93 miliardów złotych, Biedronka robi z pracowników „akwizytorów” wysokoprocentowych trunków.
Padł również zarzut, że pracownicy stają się narzędziem w procesie rozpijania alkoholu.
Skandal czy nie?
I w tym miejscu można przejść do ważnego pytania. Co sądzicie o tej sprawie? Czy według was oburzenie OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie, Biedronce, Dino, Aldi i Rossmanie jest słuszne, czy może związkowcy przesadzają? Czy alkohol to produkt jak każdy inny, czy może jest to przesada?