W Świnoujściu zatrudnili cudzoziemców, bo brakuje fachowców. Jakoś w to nie wierzę
W Świnoujściu brakuje fachowców. To znaczy, brakowało, bo problem częściowo rozwiązano poprzez zatrudnienie pracowników pochodzących z Indii.
Świnoujska Komunikacja Autobusowa boryka się z problemem braku kierowców. Problem częściowo rozwiązano. Otóż zaangażowano doświadczonych pracowników z Indii – czytamy na łamach swinoujscie.pl
Doświadczeni kierowcy w nowym miejscu pracy
Devanathan, Ajo oraz Genesh do tej pory pracowali w poznańskiej komunikacji miejskiej, lecz teraz wspierają zespół kierowców ze Świnoujścia. Okazuje się, że polski przewoźnik ma problem: brak kierowców autobusów. Kierowcy z Indii pracują w naszym kraju już od kilku lat i mają spore doświadczenie w swoim fachu.
Gdy usłyszeliśmy, że Świnoujście ma trudności kadrowe, natychmiast postanowiliśmy pomóc. To solidni kierowcy, którzy znają realia polskiej komunikacji.
Devanathan, Ajo i Genesh aktualnie zapoznają się z trasami, rozkładami jazdy i zasadami bezpieczeństwa. Początkowo jeżdżą z doświadczonymi kierowcami, a nowoczesne systemy nawigacji i informacji w autobusach ułatwiają im pracę.
Polacy wolą pracować w Niemczech
Brak kierowców autobusów to problem na skalę ogólnopolską, ale wygląda na to, że w Świnoujściu jest znacznie gorzej, niż w pozostałej części kraju. Wystarczy spojrzeń na mapę. Bliskość niemieckiego rynku sprawia, że Polacy wolą pracować tam, a nie tu. Dodajmy do tego fakt, ze minimalne wynagrodzenie w Niemczech wynosi więcej, niż przeciętne wynagrodzenie w Polsce.
Stanęliśmy przed wyborem: albo ograniczymy liczbę kursów, jak to się dzieje w wielu miastach, albo poszukamy wsparcia poza granicami kraju – Wybraliśmy rozwiązanie, które pozwala utrzymać pełny rozkład jazdy i zapewnić mieszkańcom ciągłość połączeń.
Komentarz
Jeśli wnikliwie czytacie nasze publikacje, to wiecie, że niekiedy trzeba podchodzić ze zdrową dawką sceptycyzmu do wszelkich doniesień w stylu “brakuje rąk do pracy”. Z moich osobistych doświadczeń w roli fachowca wynika, że wspomnianych rąk do pracy nie brakuje, za to brakuje ludzkich pensji, które pozwolą Polakom godnie przeżyć i sprawią, że będą tłumnie aplikować na dane stanowisko.
Wielu przedsiębiorców uparcie twierdzi, że “dokłada do interesu”, więc niejednokrotnie wolą zatrudnić znacznie tańszego pracownika z np. Filipin, Indii, czy Kolumbii, zamiast dać podwyżkę Polakom. To prowadzi do erozji na rynku pracy. Czy tak jest w przypadku Świnoujścia? Tego nie wiem.
Aczkolwiek lubię być wnikliwy i postanowiłem sprawdzić, ile zarabia kierowca autobusów w Świnoujściu. Niestety w ogłoszeniu nie ma wzmianki o wysokości wynagrodzenia. W polu “oferujemy” znajduje się jedynie anotacja o następującej treści:
atrakcyjne wynagrodzenie (premia, dodatek stażowy, trzynasta pensja, nagroda jubileuszowa, wszystkie świadczenia pracownicze z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych tzn. „wczasy pod gruszą”, paczki dla dzieci do 13 lat, świadczenia z okazji świąt itd.)