Wzmożone kontrole na prywatnych działkach. Grzywny nawet do 10 tys.

Właściciele działek w całej Polsce muszą uważać na nowe kontrole budowlane. Urzędnicy coraz częściej sprawdzają, w jakiej odległości od granicy posesji znajdują się szopy, altany czy domki narzędziowe.

Mateusz Wróbel (Mat1K)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Wzmożone kontrole na prywatnych działkach. Grzywny nawet do 10 tys.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, budynek gospodarczy może stać bezpośrednio przy granicy działki lub co najmniej 1,5 metra od niej, a każda inna odległość uznawana jest za naruszenie prawa. Jeśli urzędnicy stwierdzą, że obiekt został postawiony niezgodnie z przepisami, właściciel może zapłacić nawet 10 tysięcy złotych, gdzie połowę tej kwoty stanowi grzywna, a drugą część koszt legalizacji samowoli budowlanej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Trzeba uważać na przepisy

Wielu właścicieli nie zdaje sobie sprawy, że nawet niewielkie konstrukcje wymagają zgłoszenia, a w niektórych przypadkach także pozwolenia na budowę. Zgoda jest konieczna, jeśli powierzchnia budynku przekracza 35 metrów kwadratowych lub jeśli na działce znajduje się więcej niż dwa tego typu obiekty na każde 500 metrów kwadratowych gruntu. Dodatkowo szopa przylegająca do granicy działki musi zostać zgłoszona do urzędu, ponieważ w świetle prawa oddziałuje ona na sąsiednią nieruchomość. Brak odpowiednich formalności może skutkować uznaniem budowy za samowolę, co wiąże się z wysokimi karami finansowymi.

Eksperci przypominają, że przed rozpoczęciem budowy warto sprawdzić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego lub uzyskać decyzję o warunkach zabudowy. Ważne jest także, by wszystkie osoby współwłaściciele działki wyraziły pisemną zgodę na wzniesienie budynku. Choć przepisy są surowe, ich celem jest zapewnienie bezpieczeństwa i uniknięcie konfliktów między sąsiadami. W praktyce jednak coraz więcej osób skarży się na nadmierną biurokrację i rygorystyczne podejście urzędników, którzy "mierzą centymetry", by ustalić, czy szopa stoi zgodnie z przepisami.

Dodatkowe ograniczenia obowiązują również w Rodzinnych Ogrodach Działkowych, gdzie naruszenia mogą skutkować jeszcze surowszymi konsekwencjami. Zakazane jest m.in. spalanie odpadów zielonych, nielegalne pobieranie wody czy prowadzenie działalności gospodarczej na działce. Polski Związek Działkowców zwraca uwagę, że nieprzestrzeganie zasad może skończyć się nie tylko wysoką grzywną, ale nawet utratą prawa do korzystania z ogródka.