Wielka afera z KOWR. Prokuratura zajmuje się sprawą oszustwa

Minister rolnictwa Stefan Krajewski poinformował o zakończeniu kontroli w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa (KOWR) w związku ze sprawą sprzedaży działki w Zabłotni, kluczowej dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Mateusz Wróbel (Mat1K)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Wielka afera z KOWR. Prokuratura zajmuje się sprawą oszustwa

Jak sam przekazał, wyniki audytu wskazują, iż wiceminister rolnictwa w czasach rządów PiS, Rafał Romanowski, przekroczył swoje uprawnienia i nie dopełnił obowiązków. W związku z tym do prokuratury trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Dalsza część tekstu pod wideo

Prokuratora w akcji

Z ustaleń kontroli wynika, że Romanowski miał ingerować w działania urzędników oraz departamentów merytorycznych. Krajewski poinformował również o drugim zawiadomieniu do prokuratury, które dotyczy ówczesnych władz KOWR. Według ministra osoby te miały świadomie działać w sposób utrudniający przekazanie działek pod inwestycję CPK. Szef resortu rolnictwa podkreślił:

Sprawa musi zostać wyjaśniona, a pieniądze, które miały trafić do osób powiązanych z ówczesną władzą, powinny wrócić do budżetu państwa

Przypomnijmy, że w wyżej wymienionej sprawie chodzi o działkę o powierzchni 160 hektarów, przez którą ma przebiegać linia kolei dużych prędkości z Warszawy do CPK. Według ustaleń mediów w grudniu 2023 roku, krótko przed zmianą władzy, KOWR sprzedał ją wiceprezesowi firmy Dawtona. Wartość gruntu mogła wzrosnąć nawet kilkunastokrotnie, co wzbudziło podejrzenia o nieprawidłowości.

Minister Krajewski zapowiedział, że kontrola w KOWR potrwa jeszcze do 13 listopada, by szczegółowo wyjaśnić wszystkie wątpliwości. Równocześnie w ośrodku przeprowadzono zmiany kadrowe. Obecnie odwołano dwie osoby, które miały związek z nieprawidłowościami w procesie sprzedaży działki. Sprawą zajmie się teraz prokuratura.