Gigant logistyczny wnerwiony na politykę Trumpa. Jest decyzja firmy
Nie tylko Poczta Polska, ponieważ teraz wręcz najwięksi operatorzy pocztowi w Europie ograniczają swoje usługi do Stanów Zjednoczonych.
Powodem są nowe regulacje wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa, która od 29 sierpnia zawiesza tzw. zwolnienie de minimis dla przesyłek o wartości poniżej 800 dolarów. Do tej pory paczki w tym przedziale cenowym mogły być wysyłane bez ceł i skomplikowanych formalności. Zmiana oznacza, że miliony małych przesyłek, w tym zakupy internetowe, zostaną objęte dodatkowymi opłatami i procedurami.
DHL rezygnuje
Jednym z pierwszych globalnych graczy, którzy reagują na nowe przepisy, jest DHL. Niemiecka firma poinformowała, że od 25 sierpnia wstrzymuje przyjmowanie standardowych paczek do USA, pozostawiając jedynie droższe opcje ekspresowe. Podobne decyzje podjęły już poczty w Niemczech, Skandynawii, Austrii, Belgii i Polsce. W naszym kraju wysyłka do Stanów Zjednoczonych ograniczona została wyłącznie do listów i przesyłek dokumentowych.
Według danych amerykańskich w 2024 roku dzięki zwolnieniu de minimis do USA trafiło 1,36 miliarda paczek o łącznej wartości ponad 64 miliardów dolarów. Likwidacja tego mechanizmu oraz wprowadzenie dodatkowych ceł uderzy nie tylko w firmy kurierskie, ale także w miliony konsumentów i przedsiębiorców korzystających z handlu transatlantyckiego. Eksperci zwracają uwagę, że konsekwencje odczują szczególnie mniejsze sklepy internetowe i klienci indywidualni.
Bruksela ocenia, że nowe amerykańskie regulacje są elementem szerszej wojny handlowej między USA a Unią Europejską. W lipcu strony nałożyły wzajemnie 15-procentowe cła na większość towarów, a obecne restrykcje są kolejnym ciosem w wymianę handlową.
