Import ropy i gazu do UE. Eurostat publikuje dane
Spadający import ropy do Unii Europejskiej oraz rosnąca wartość importu gazu, czyli najnowsze dane Eurostatu za drugi kwartał 2025 r.

Drugi kwartał 2025 r. przyniósł wyraźne zmiany w strukturze energetycznych zakupów wspólnoty. Różnice widoczne są zarówno w wartości, jak i w wolumenie sprowadzanych surowców.
Zgodnie z danymi, wartość importu ropy naftowej do krajów UE zmniejszyła się o 12,7 procent rok do roku. Jednocześnie sprowadzony wolumen tego surowca praktycznie się nie zmienił, notując nieznaczny spadek o 0,1 procent.



Odmienne tendencje odnotowano w przypadku gazu. Wartościowo import gazu ziemnego w stanie gazowym wzrósł o 7,2 procent, choć jego wolumen obniżył się o 5,9 procent w ujęciu rocznym. Z kolei gwałtowne wzrosty widoczne były w imporcie LNG, który pod względem wartości podskoczył o 39,0 procent, a ilościowo zwiększył się o 22,9 procent.
Węgiel i ropa w odwrocie
Zupełnie inne wyniki przyniósł handel węglem. W drugim kwartale bieżącego roku wartość sprowadzonego surowca zmniejszyła się o 35,2 procent, a spadek fizycznych dostaw wyniósł 7,4 procent.
Podobny trend dotyczył produktów ropopochodnych – tu głównymi dostawcami dla państw wspólnoty pozostają Norwegia, Stany Zjednoczone i Kazachstan, odpowiadając kolejno za 15,2, 14,2 oraz 12,7 procent unijnego importu.
Skąd płynie gaz do Europy
Norwegia umocniła swoją pozycję czołowego dostawcy gazu ziemnego dla Unii Europejskiej, osiągając w drugim kwartale 2025 r. udział sięgający 50,8 procent. Kolejne miejsca zajęły Algieria z 17,8 procent oraz Wielka Brytania z 12,1 procent. W porównaniu z analogicznym okresem 2024 r. udział Norwegii zwiększył się o 7,2 punktu procentowego.
Na rynku skroplonego gazu głównym eksporterem do Europy pozostają Stany Zjednoczone, które w omawianym okresie odpowiadały za 57,7 procent dostaw. Zaraz za nimi znaleźli się Rosja z udziałem na poziomie 12,9 procent, Algieria z 7,4 procent oraz Katar z 7,1 procent.
Główne źródła węgla
W drugim kwartale 2025 r. USA odpowiadały za 35,3 procent unijnego importu tego surowca. Na kolejnych miejscach znalazły się Australia z udziałem 33,2 procent oraz Kolumbia z 12,5 procent.