KGHM chce zbudować zbiornik retencyjny. Mieszkańcy mówią "nie i koniec”
Mieszkańcy gminy Jerzmanowa konfrontują się z KGHM. Kością niezgody jest planowany zbiornik retencyjny. Jest on niezbędny do regulowania odprowadzanych wód kopalnianych do Odry.
 
    Głogowskie media od kilku tygodni huczą o protestach mieszkańców gminy Jerzmanowa. Chodzi o zbiornik retencyjny wód kopalnianych KGHM, który potencjalnie zostanie zbudowany właśnie na terenie rzeczonej gminy. Mieszkańcy, niemalże jednogłośnie, po prostu go nie chcą.
Gmina mówi jednym głosem w sprawie zbiornika
Biznes Alert podkreśla, że od strony technicznej nie da się niczego zarzucić temu projektowi, a mimo to mieszkańcy są na “nie”. Ba, nawet radni gminy sprzeciwiają się budowie zbiornika, co wyrazili podczas jednej z debat.
 
     
     
    Pod koniec października KGHM poinformował, że w sprawie budowy zbiornika retencyjnego w gminie Jerzmanowa nie zapadły żadne decyzje. Spółka prowadzi rozmowy z samorządem o możliwości ujęcia inwestycji w planie ogólnym i czeka na spotkanie z mieszkańcami.
Tego samego dnia rada gminy wydała swoje oświadczenie, w którym naturalnie sprzeciwiono się budowie zbiornika, wskazując, że gmina nie chce oddawać terenów bez korzyści dla lokalnej społeczności.
Radny Jerzmanowa nie owija w bawełnę
Co na temat inwestycji ma do powiedzenia radny gminy Jerzmanowa? Piotr Przewoźnik zamieszcza w serwisie Facebook wizualizację zbiornika wraz z komentarzem. Oto wizualizacja:
I dodatkowo komentarz, który cytujemy, by lepiej zrozumieć obawy mieszkańców.
Wizualizacja ewentualnego zbiornika, jakby ktoś chciał zobaczyć jak może wyglądać w sąsiedztwie miejscowości Kurowice, Modła i Łagoszów Mały. Oczywiście jako radny będę zgodnie z wolą mieszkańców przeciwny budowy takiego obiektu w tym obszarze, są miejsca wokół Huty gdzie teren jest już wystarczająco zdegradowany i tam kombinat może sobie budować takie obiekty, a piękne tereny gdzie mieszkają mieszkańcy gminy Jerzmanowa niech zostawią w spokoju, zwłaszcza, że to są grunty najlepszych klas. Wystarczają nam problemy obecne z siadaniem terenu i zanieczyszczeniem i nie potrzebujemy nowych związanych ze zbiornikiem. Pozdrawiam
Sprawa jest rozwojowa. Czy argumenty KGHM przemówią do mieszkańców gminy? A może uda się wypracować jakieś rozwiązanie w ramach kompromisu? Czas pokaże, jak zbiornik powstanie właśnie w tym miejscu.
 
     
     
     
    