Te produkty drożeją w zastraszającym tempie. Każdy Polak je kupuje

GUS potwierdził inflację CPI we wrześniu na poziomie 2,9 proc. rok do roku. Jedną z wielu składowych inflacji są ceny artykułów spożywczych. Niektóre z nich rosną wręcz na naszych oczach – wynika z raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych”, który został przygotowany przez UCE Research i Uniwersytet WSB Merito.

Drożyzna w praktyce

Autorzy raportu wzięli pod lupę 17 kategorii w sklepach spożywczych. Większość z nich, bo aż 14, zanotowało wzrost cen we wrześniu rdr, a tylko pozostałe 3 zaliczyły spadki.

Królem drożyzny są artykuły tłuszczowe, które we wrześniu podrożały o 11,9 proc. rdr. Na czele stawki plasuje się olej – aż o 16,2 proc. droższy rdr. I nie bez powodu te ceny rosną.

W kończącym się sezonie 2024/2025 branża olejarska zmaga się z niedoborem oleju, mimo że krajowe tłocznie dysponują zdolnościami przerobowymi przekraczającymi 4 mln ton nasion rzepaku rocznie. W sezonie 2025/2026 deficyt ma sięgnąć co najmniej 0,5 mln ton, co negatywnie wpłynie na działalność krajowych zakładów tłuszczowych oraz przyczyni się do wzrostu cen wyrobów olejowych.

Chemia gospodarcza zajmuje 2. miejsce w kategorii wzrostów cen we wrześniu. Aż o 7,7 proc. rdr. Co ciekawe, w sierpniu notowano spadek –1,1 proc. Wynika to z sezonowości rzeczonych artykułów, mniejszego popytu i różnych promocji, które zaniżały ceny. Skończyły się wakacje, zaczyna się sprzątanie i wracają “normalne” ceny.

Podium zamykają napoje bezalkoholowe, które we wrześniu podrożały o 7,4 proc. rdr. Tuż za podium używki (np. kawa, herbata, alkohole) ze wzrostem 7,1 proc. Wzrosty windowane są oczywiście przez kawę: mielona zdrożała o 36,1 proc. rdr, zaś rozpuszczalna o 23,7 proc. rdr.

Mięso, nabiał, owoce, środki higieny osobistej również podrożały we wrześniu. Odpowiednio o 6,7 proc., 6,4 proc., 6,2 proc. i 6,2 proc.

Co potaniało?