Inflacja inflacją, a ceny w sklepach rosną znacznie szybciej
Inflacja bazowa w sierpniu wynosiła zaledwie 2,8 proc. To jednak nie oznacza, że wzrost cen towarów w sklepach był tak niski.

Na inflację składa się o wiele więcej czynników, niż tylko koszyk zakupowy. Ten natomiast podrożał w sierpniu 2025 względem analogicznego okresu ubiegłego roku aż o 5,1 proc. Tak przynajmniej wynika z raportu Indeks cen w sklepach detalicznych, który został przygotowany przez pracownię badawczą UCE Research we współpracy z Uniwersytetami WSB Merito.
Zakupy droższe o 5,1 proc.
Warto tu zauważyć, że jest to zjawisko jak najbardziej normalne, co podkreśla dr Robert Orpych z Uniwersytetu WSB Merito:



Wciąż mamy do czynienia z podwyżkami, choć coraz mniejszymi. Dostosowanie cen w sklepach do poziomu ogólnej inflacji zajmie 9-12 miesięcy, głównie ze względu na opóźnione przełożenie zmian makroekonomicznych na poziom cen detalicznych.
Przejdźmy jednak do tego, jak wzrosły ceny poszczególnych kategorii produktów w odniesieniu do sierpnia 2024 roku:
- Artykuły tłuszczowe (oleje, masła, margaryny itd.) - 17,7 proc.
- Używki (alkohol, papierosy, kawa) - 11,7 proc.
- Owoce - 11,6 proc.
- Słodycze i desery - 9,6 proc.
- Nabiał - 7,6 proc.
- Napoje bezalkoholowe - 6,6 proc.
- Ryby - 6,2 proc.
- Pieczywo - 5,5 proc.
- Mięso - 5,3 proc.
- Wędliny - 5,2 proc.
- Środki higieny - 3,9 proc.
- Warzywa - 3,8 proc.
- Karmy dla zwierząt - 2,7 proc.
- Artykuły dla dzieci - 2,4 proc.
- Chemia gospodarcza - 1,1 proc.
- Produkty sypkie (mąki, kasze, ryż) - 0,3 proc.
Na szczególną uwagę zasługują używki, a szczególnie kawa. W przypadku kawy mielonej mamy wzrost o 26,2 proc., a kawy rozpuszczalnej 20,2 proc.