Zwolnili tyle osób, że aż PIP interweniował. Chodzi o firmę polskiego milionera
Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) wylicza nieprawidłowości w firmie Eko-Okna. Lista jest naprawdę długa.

Nie milkną echa głośnych zwolnień w firmie Eko-Okna. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu firma zwolniła niespełna 1000 pracowników (993 osoby) i jednocześnie ogłoszono cięcia premii oraz różnych dodatków, a to w konsekwencji zmusiło PIP do interwencji. Dodajmy, że właścicielem i prezesem zarządu rzeczonej firmy jest Mateusz Kłosek.
Nie wygląda to dobrze
Wszczęto więc kontrolę, a ta – jak ustalił “Fakt” – już się zakończyła. Lista nieprawidłowości jest bardzo długa. Zarzuty dotyczą kwestii udzielania urlopów wypoczynkowych, przyznawania świadczeń socjalnych z ZFŚS, uzgadniania ze związkami zmian w regulaminie pracy oraz regulaminie wynagradzania. PIP zarzuca również współdziałanie ze związkami w przypadku zamiaru wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę na czas określony/nieokreślony i więcej.



Co dalej z Eko-Okna?
Arkadiusz Antonik p.o. zastępcy Okręgowego Inspektora Pracy ds. Prawnych w Katowicach przekazał redakcji "Fakt", że "nie stwierdzono naruszenia przepisów tzw. ustawy o zwolnieniach grupowych oraz nie stwierdzono nieprawidłowości w zakresie sporządzania rozkładów czasu pracy pracowników, z naruszeniem przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym czasu pracy".
Dodał, że zostanie przeprowadzone postępowanie wykroczeniowe z powodu naruszenia przepisów ustawy z dnia 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych. Czekamy więc na rozwój wydarzeń.