W tej branży w Polsce zarobisz 11 tys., a w Czechach dwa razy więcej
Branża IT w Polsce wciąż uchodzi za jedną z najlepiej opłacanych, jednak różnice w zarobkach względem krajów sąsiednich pozostają bardzo wyraźne.

Z danych Personnel Service wynika, że średnie wynagrodzenie programistów nad Wisłą sięga obecnie 11,3 tys. zł brutto miesięcznie, czyli około 2,6 tys. euro. Tymczasem w Czechach specjaliści IT otrzymują średnio 4 tys. euro, a w Niemczech nawet 4,5 tys. euro. To oznacza, że polscy informatycy zarabiają średnio dwa razy mniej niż ich koledzy tuż za granicą.
Dlaczego z IT w Polsce jest mniej pieniędzy niż Czechach?
Eksperci podkreślają, że choć poziom płac w Polsce jest wciąż atrakcyjny na tle wielu innych branż, to w sektorze technologicznym narasta presja kosztowa i rośnie konkurencja. Po pandemicznym boomie rekrutacyjnym wiele firm ogranicza zatrudnienie, a część przedsiębiorstw notuje poważne problemy finansowe. Jak podaje Krajowy Rejestr Długów, łączny dług firm IT wynosi już 317 mln zł, a średnie zadłużenie jednej spółki sięga niemal 45 tys. zł.



Mimo trudności rynek IT w Polsce nie powiedział ostatniego słowa. Rosnące globalne zapotrzebowanie na półprzewodniki i układy scalone, a także dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji, otwierają przed krajową gospodarką nowe możliwości. Już w 2024 roku eksport produktów high-tech wzrósł o ponad 10%, osiągając wartość 37,25 mld euro. Polska znajduje się też w czołówce najbardziej atrakcyjnych rynków do inwestycji w produkcję półprzewodników typu back-end.
Zdaniem ekspertów przyszłość branży zależeć będzie od umiejętności adaptacji i podnoszenia kompetencji. Coraz więcej pracowników IT deklaruje chęć dokształcania się w nowych technologiach, aby zwiększyć swoją atrakcyjność na rynku. założyciel Personnel Service, Krzysztof Inglot, podsumowuje:
Choć sytuacja nie jest łatwa, IT pozostaje sektorem z ogromnym potencjałem. Kluczem jest gotowość do nieustannego rozwoju i elastyczność w podejściu do kariery