Można zarobić nawet 32 tys. zł. Chętnych jest coraz mniej

Branża IT w Polsce wciąż kusi wysokimi zarobkami, jednak nie przekłada się to na lawinę zgłoszeń od kandydatów. Jak wynika z raportu No Fluff Jobs, najlepiej opłacani eksperci w obszarze architektury IT mogą liczyć nawet na 32 tys. zł netto miesięcznie na kontrakcie B2B, a przy etacie od 19 do 26 tys. zł brutto.

Mateusz Wróbel (Mat1K)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Można zarobić nawet 32 tys. zł. Chętnych jest coraz mniej

Na kolejnych miejscach w rankingu znalazły się specjalizacje ERP oraz AI, gdzie stawki również przekraczają 25 tys. zł netto. Mimo to pracodawcy narzekają, że chętnych z odpowiednimi kompetencjami jest niewielu.

Dalsza część tekstu pod wideo

Eksperci zarabiają krocie

Największe wynagrodzenia trafiają do tych, którzy mogą pochwalić się unikalnymi kwalifikacjami, często popartymi doktoratem czy wieloletnim doświadczeniem w pracy nad skomplikowanymi systemami. Tomasz Wija, Chief Growth Officer w No Fluff Jobs, komentuje:

Najlepsze pensje są tam, gdzie wymagania są naprawdę wysokie. To naturalnie ogranicza liczbę aplikacji komentuje.

Zjawisko to szczególnie widać w segmencie AI, gdzie pomimo stawek sięgających niemal 29 tys. zł netto na B2B, zainteresowanie ofertami w tym roku spadło.

Z kolei jeśli chodzi o liczbę przesyłanych zgłoszeń, niezmiennie prym wiedzie Frontend, a więc specjalizacja odpowiedzialna za warstwę wizualną i interakcję w aplikacjach. Tu stawki kształtują się na poziomie od 18 do 23,5 tys. zł netto w modelu B2B i od 13,7 do 20 tys. zł brutto na etacie. Dużą popularnością cieszą się też role Agile/Scrum Master oraz stanowiska związane z UX/UI/Design, mimo że wynagrodzenia są w tych obszarach nieco niższe niż w topowych kategoriach.

Najważniejsza jest elastyczność

Raport podkreśla również, że dla specjalistów IT priorytetem pozostaje elastyczność. Ogłoszenia o pracy w pełni zdalnej przyciągają ponad trzykrotnie więcej aplikacji niż oferty stacjonarne lub hybrydowe. Kandydaci najchętniej wybierają kontrakty B2B i umowy zlecenia, które dają większą swobodę w organizacji pracy. Wija zaznacza:

Zaproszenia do pracy w biurze pojawiają się coraz częściej, ale branża IT wciąż stara się bronić przed tym trendem.