W 2011 r. podwyższyli VAT na 3 lata. I raczej tak już zostanie
Mówią, że w życiu pewne są dwie rzeczy: śmierć i podatki. Zatrzymajmy się na chwilę przy tej drugiej kwestii, bowiem wiceminister ma do przekazania coś bardzo istotnego. Chodzi o VAT.
Wiceminister finansów Jarosław Neneman poinformował, że obecnie nie są planowane żadne działania mające na celu modyfikację regulacji w zakresie stawek VAT. Szkoda, bo stawka VAT została podniesiona w 2011 r. na słynne już trzy lata, więc jest trochę po terminie.
Budżet państwa nie jest na to gotowy
Ministerstwo szacuje, że potencjalne przywrócenie poprzednich stawek VAT (czyli do poziomu 22 proc. i 7 proc.) kosztowałoby budżet państwa ok. 17,26 mld zł w 2026 r.
Ewentualne przywrócenie stawek do poziomu przed 1 stycznia 2011 r. (tj. do wysokości 22 proc. i 7 proc.) wiązałoby się z ujemnymi skutkami budżetowymi, których wysokość łącznie szacuje się na ok. 17,26 mld zł w warunkach 2026 r. (12,16 mld zł - skutek obniżenia stawki 23 proc. do 22 proc. oraz 5,1 mld zł - skutek obniżenia stawki 8 proc. do 7 proc.).
Dodano również, że wprowadzenie ewentualnych zmian w przepisach dotyczących VAT musi być poprzedzone analizą, jak decyzja wpłynie na konsumentów oraz budżet państwa. Co więcej, Polska jest objęta procedurą nadmiernego deficytu, więc takie decyzje muszą być “podejmowane z wielką rozwagą”.