Firmy kurierskie mnożą się jak króliki. Ten sektor w Polsce jest mocny
Mimo lekkiego spowolnienia w e-handlu sektor usług kurierskich w Polsce ma się znakomicie. Z danych wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet - podawanych przez portal Rzeczpospolita wynika, że tylko w pierwszej połowie 2025 roku działalność rozpoczęły aż 434 nowe firmy kurierskie.
To głównie jednoosobowe działalności gospodarcze działające jako podwykonawcy gigantów logistycznych, takich jak InPost, DPD czy DHL. Taki model pozwala dużym operatorom na elastyczne zarządzanie flotą dostawców bez konieczności zatrudniania ich na etat.
Od kilkunastu lat sektor KEP (kurier, ekspres, paczka) dynamicznie rośnie - liczba firm w tej branży zwiększyła się niemal czterokrotnie. Powodem jest przede wszystkim rozwój e-commerce, który generuje ogromne zapotrzebowanie na szybkie i sprawne dostawy. Obecnie w Polsce działa ponad 70 tys. sklepów internetowych, a każdy z nich wysyła codziennie dziesiątki, a czasem setki paczek.
Problemy finansowe i jednocześnie dobre prognozy
Choć firmy kurierskie mnożą się w szybkim tempie, wiele z nich zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Z danych BIG InfoMonitor i BIK wynika, że łączne zadłużenie firm KEP przekroczyło już 106 mln zł i rośnie. Wysokie ceny paliw, koszty infrastruktury oraz presja na niskie ceny usług sprawiają, że wielu przedsiębiorcom trudno utrzymać rentowność.
Pomimo tych wyzwań, prognozy dla branży są optymistyczne. Urząd Komunikacji Elektronicznej szacuje, że do 2027 roku liczba przesyłek kurierskich w Polsce wzrośnie do 1,65 miliarda. E-commerce pozostaje głównym motorem tego wzrostu, nawet jeśli jego udział w sprzedaży detalicznej chwilowo nieco spadł. Rynek kurierski w Polsce pozostaje jednym z najdynamiczniej rozwijających się sektorów usług.
