Rynek mieszkań w okropnym stanie. Wynajem coraz trudniejszy

Rynek najmu mieszkań w Polsce przeżywa trudny okres, ponieważ liczba dostępnych lokali systematycznie spada, a zainteresowanie najemców rośnie.

Mateusz Wróbel (Mat1K)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Rynek mieszkań w okropnym stanie. Wynajem coraz trudniejszy

Według danych serwisu Otodom w lipcu 2025 roku aktywnych było jedynie 22,2 tys. ogłoszeń, co oznacza spadek o niemal 4 proc. w porównaniu do czerwca i najniższy poziom od początku roku. Jednocześnie liczba odpowiedzi na oferty wzrosła aż o 29 proc., co potwierdza, że popyt przewyższa podaż, a sytuacja może się jeszcze pogorszyć wraz ze zbliżającym się rokiem akademickim.

Dalsza część tekstu pod wideo

Eksperci podkreślają, że lipiec tradycyjnie jest miesiącem ograniczonej podaży. Wtedy też właściciele mieszkań często wybierają w tym czasie wynajem krótkoterminowy, przeprowadzają remonty lub wstrzymują się z publikacją ofert do września, licząc na wyższe stawki. W największych polskich miastach liczba dostępnych lokali spadła średnio o 4 proc., choć pojawiły się wyjątki. Choćby w Trójmieście odnotowano wzrost liczby ofert o 23 proc., podczas gdy w Lublinie, Bydgoszczy i Katowicach spadki sięgnęły nawet kilkunastu procent.

Rosnący popyt na wynajem mieszkań

Rosnący popyt powoduje, że nowe ogłoszenia błyskawicznie znajdują najemców. W lipcu opublikowano 17,7 tys. nowych ofert, czyli o 11 proc. więcej niż miesiąc wcześniej, jednak przy ogromnym zainteresowaniu nie przekłada się to na poprawę dostępności. Najczęściej poszukiwane są mieszkania dwupokojowe, które stanowią ponad połowę wszystkich wyszukiwań. Co ciekawe, w Warszawie po raz pierwszy od miesięcy dominowały zapytania dotyczące lokali do 3,5 tys. zł miesięcznie.

Średni koszt wynajmu w lipcu wynosił 3,6 tys. zł, co oznacza wzrost o 1 proc. względem czerwca i 3 proc. rok do roku. Najtańsze mieszkania można znaleźć w Kielcach, Białymstoku i Bydgoszczy (od 2 do 2,2 tys. zł), podczas gdy w Warszawie średnia stawka sięga już 5 tys. zł. Eksperci ostrzegają, że jeśli sierpień przyniesie rekordowe zainteresowanie, czynsze mogą rosnąć jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego, co dodatkowo utrudni sytuację osobom szukającym mieszkania na ostatnią chwilę.

Mniejsza dostępność i rosnące ceny sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna rozważać wynajem pojedynczych pokoi. Jednak i tutaj oferta może być w tym roku ograniczona, co oznacza mniej możliwości wyboru i konieczność szybszego podejmowania decyzji. Rynek najmu wchodzi w najgorętszy okres w warunkach wyraźnego deficytu mieszkań, a eksperci przewidują, że nadchodzące tygodnie będą wyjątkowo trudne zarówno dla studentów, jak i osób poszukujących lokum w dużych miastach.