Polska gospodarka nie do zatrzymania. Na giełdzie euforia
W czwartek 7 sierpnia 2025 roku warszawski indeks WIG20, skupiający 20 największych polskich spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych, po raz pierwszy od 2008 roku przebił psychologiczną barierę 3000 punktów.
Tuż przed południem wskaźnik osiągnął poziom 3003,2 pkt., co jest najwyższym wynikiem od czasów globalnego kryzysu finansowego, przypadającego szczególnie na 2008-2009 rok. Jak komentują analitycy, to kulminacja trwającej od lat hossy na warszawskim parkiecie.
37% - o tyle wzrósł WIG20 w tym roku
Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański określił to wydarzenie jako dowód na siłę polskiej gospodarki. W swoim wpisie na platformie X (dawniej Twitter) zaznaczył, że 37-procentowy wzrost WIG20 w tym roku pokazuje efekty przyspieszającego wzrostu PKB i jednoczesnego spadku inflacji. Domański podkreślił, że takie wyniki są potwierdzeniem zdrowych fundamentów ekonomicznych kraju.
Za wzrostami indeksu stoją przede wszystkim spółki finansowe. Alior Bank notował wzrost rzędu 5,5 proc., Pekao ponad 4 proc., a PKO BP i Santander również solidnie zyskiwały. Dobrze radził sobie też Budimex, który w pewnym momencie był liderem wzrostów z wynikiem niemal 6 proc. Jedyną spółką, której kurs znajdował się na minusie, był Orlen – jego akcje spadały o symboliczne 0,28 proc.
Amerykanie i Niemcy za nami
Nie tylko WIG20 świecił dziś zielenią. Indeks szerokiego rynku – WIG – również ustanowił rekord wszech czasów, przekraczając 110 tys. punktów. Imponujące rezultaty notuje też WIG20 Total Return, który uwzględnia wypłaty dywidend - wzrósł do rekordowych 6517,5 pkt. W ciągu ostatnich siedmiu miesięcy WIG20 Total Return zyskał już 41 proc., wyprzedzając m.in. amerykański S&P 500 czy niemiecki DAX.
Choć do historycznego rekordu z 2007 roku (3940,53 pkt) jeszcze sporo brakuje, a pod koniec sesji indeks WIG20 finalnie spadł poniżej 3000 punktów, dzisiejszy sukces to ważny symbol dla inwestorów i kolejny sygnał, że polski rynek kapitałowy ma się coraz lepiej. Nastroje na giełdzie dodatkowo wspierają doniesienia geopolityczne, w tym zapowiedź możliwego spotkania liderów USA, Rosji i Ukrainy, co rynek odbiera jako potencjalny krok w kierunku deeskalacji wojny za wschodnią granicą.
