System kaucyjny to wielki niewypał? Mało kto z niego korzysta
Choć system kaucyjny obowiązuje w Polsce od początku października, jak dotąd skorzystała z niego jedynie niewielka część społeczeństwa.

Z najnowszego raportu UCE Research i Shopfully wynika, że z możliwości zwrotu opakowań skorzystało 12,1 proc. Polaków, podczas gdy aż 85,2 proc. nie oddało jeszcze żadnej butelki ani puszki. Z kolei 2,7 proc. badanych nie potrafiło jednoznacznie odpowiedzieć, czy miało już kontakt z systemem. Eksperci podkreślają, że taki wynik jest typowy dla początkowego etapu wdrożenia, a konsumenci dopiero uczą się zasad funkcjonowania nowego rozwiązania.
Mało kto skorzystał z systemu kaucyjnego
System kaucyjny obejmuje plastikowe butelki, metalowe puszki oraz szklane butelki wielorazowego użytku. Do ceny napoju doliczana jest kaucja w wysokości 50 groszy dla opakowań plastikowych i aluminiowych oraz 1 zł dla szklanych butelek wielorazowych. Zwrot pieniędzy następuje po oddaniu opakowań do sklepu lub specjalnego automatu. Mimo to wielu konsumentów wciąż napotyka trudności. Część sklepów nie przyjmuje opakowań, a automatów brakuje zwłaszcza w dużych miastach. Jak wskazuje Robert Biegaj z Shopfully, mieszkańcy metropolii często cenią sobie wygodę i czas, dlatego wolą odłożyć decyzję o korzystaniu z systemu do momentu, gdy stanie się on bardziej dostępny i intuicyjny.



Wielu Polaków deklaruje jednak, że zbiera już opakowania z zamiarem późniejszego ich zwrotu, a tylko 17 proc. badanych przyznało, że w ogóle nie planuje korzystać z systemu. Eksperci przewidują, że w ciągu najbliższych 6-12 miesięcy udział osób aktywnie korzystających z kaucji będzie stopniowo rosnąć, o ile poprawi się infrastruktura i ruszą szerzej zakrojone kampanie informacyjne.