W tej branży zapanował kryzys. Jest gorzej niż myśleliśmy

Chiński przemysł cementowy, przez dekady motor napędowy budownictwa i infrastruktury, przeżywa wyraźne spowolnienie. Spadek zapotrzebowania na cement to efekt przedłużającego się kryzysu na rynku nieruchomości, a także problemu nadprodukcji, który od lat ciąży sektorowi.

Mateusz Wróbel (Mat1K)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
W tej branży zapanował kryzys. Jest gorzej niż myśleliśmy

Do tego dochodzą rosnące wymagania klimatyczne, bowiem produkcja cementu odpowiada za nawet 8 proc. globalnych emisji CO2, z czego największą część generują właśnie Chiny.

Dalsza część tekstu pod wideo

Słabnąca sprzedaż

Firmy takie jak China National Building Material Group (CNBM) czy Anhui Conch muszą mierzyć się z podwójną presją: słabnącą sprzedażą i koniecznością kosztownych inwestycji w technologie ograniczające emisje. W efekcie marże topnieją, a rynek cementu staje się polem walki cenowej. Według analityków jednak właśnie w tym kryzysie kryje się szansa. Zielona transformacja branży, warta nawet 154 mld dol., może w perspektywie kilku lat otworzyć drogę do nowego modelu wzrostu.

Coraz większe znaczenie zyskują innowacje: zastępowanie części klinkieru tzw. dodatkami pucolanowymi (SCM), które mogą ograniczyć emisje o 20–55 proc., oraz technologie wychwytu i wykorzystania dwutlenku węgla (CCU), pozwalające na redukcję emisji o ok. 30 proc. Pierwsze linie produkcyjne z takimi rozwiązaniami uruchamiają już cementowi giganci, a równolegle w fabrykach wdrażane są cyfrowe narzędzia, w tym m.in. sztuczna inteligencja do zarządzania piecami czy blockchain w logistyce.

Nierównomierna transformacja

Transformacja postępuje jednak nierównomiernie. Wschodnie prowincje stają się ośrodkami niskoemisyjnej produkcji dzięki wykorzystaniu popiołów lotnych i żużli, podczas gdy południowe Chiny rozwijają mieszanki cementowe o wysokim udziale SCM pod kątem infrastruktury przybrzeżnej. W centrum kraju z kolei buduje się na bazie lokalnych zasobów surowcowych, a północ skupia się na technologiach wychwytu CO₂.

Eksperci zwracają uwagę, że inwestorzy powinni koncentrować się na firmach zdolnych do szybkiego wdrażania innowacji oraz współpracujących z sektorem gospodarki obiegu zamkniętego. W dłuższej perspektywie właśnie takie przedsiębiorstwa mogą najlepiej wykorzystać globalny trend dekarbonizacji, który w Chinach nie jest już opcją, lecz koniecznością.