Pompy ciepła to już przeszłość. Naukowcy testują coś pięć razy lepszego
Niemcy już testują technologię, która ma szansę zastąpić pompy ciepła. Wydajność ma być pięciokrotnie wyższa.
Co prawda niemiecka gospodarka patrzy z niepokojem na 2026 r., ale w kwestii rozwoju nowych technologii dzieją się interesujące rzeczy. Jak zauważa “Focus”, nasi zachodni sąsiedzi testują coś, co może zastąpić pompy ciepła.
Niemiecki wynalazek w szczegółach
Naukowcy z Uniwersytetu Saary testują technikę chłodzenia i ogrzewania pomieszczeń bazującą na materiałach elastokalorycznych i wynikającym z niego efekcie elastokalorycznym; naprężenie mechaniczne wpływa na wzrost lub spadek temperatury.
Materiał elastokaloryczny to taki, w którym naprężenie mechaniczne wpływa na temperaturę układu. Zginając i prostując taki materiał, możemy ochłodzić lub podgrzać dane pomieszczenie.
Dzięki naprężeniu w materiałach możliwy jest transport ciepła, a to pozwala schłodzić lub ogrzać dane pomieszczenie.
Lepsze niż pompy ciepła
Postawiono na dwa materiały, które po odkształceniu wracają do pierwotnej formy: elastyczny stop niklu i tytanu. Na uwagę zasługuje wydajność takiej technologii, która ma być aż pięciokrotnie wyższa od pomp ciepła.
Aktualnie naukowcy sprawdzają, czy instalowanie takich systemów ma sens w domach jednorodzinnych. Z pewnością zrobi się głośno, gdy technologia zostanie odpowiednio rozwinięta.